Powiat zrewanżował się i dokopał Miastu 4:2

To był dobry mecz. Pełen sportowych emocji i - co znacznie ważniejsze - szacunku wobec drużyny przeciwnej. O wysoki poziom rywalizacji zadbały dobrze przygotowane do walki zespoły Miasta Piła i Powiatu Pilskiego.

Na stadionie przy ulicy Żeromskiego lepsza okazała się reprezentacja Powiatu, wygrywając 4:2. Gole dla triumfatorów dziewiątej edycji widowiska zdobyli Przemysław Pochylski, Dawid Łasa, Tomasz Pochylski i Sławomir Świderski. Na radosny triumf zapracowała jednak cała ekipa, którą tworzyli również: Eligiusz Komarowski, Krzysztof Pabich, Michał Miszczak, Artur Bąk, Arkadiusz Kubich, Jerzy Dudzień, Piotr Wojnar, Jacek Sikorski, Marcin Molak, Norbert Rataj, Maciej Szymański, Krzysztof Olszewski, Łukasz Korbeń, Rafał Jankowski, Tomasz Starszak. To właśnie oni - wszyscy bez wyjątku - wspaniale nawiązali do poprzednich zwycięstw reprezentantów Powiatu, odniesionych w 2007, 2010 i 2014 roku.

Zgromadzeni na stadionie kibice ekipy w czerwono-czarnych strojach, uzbrojeni w trąbki oraz jedyną w swoim rodzaju syrenę alarmową, mieli więc powody do radości. Tym razem słońce zaświeciło dla Powiatu, który w nagrodę otrzymał puchar przechodni Prezydenta Piły. Przynajmniej przez rok jego domem będzie siedziba Starostwa. Co dalej? Na razie nie wybiegajmy tak daleko w przyszłość. Triumfatorzy chcą jeszcze czuć smak ostatniego zwycięstwa… Brawo!

Oto, co zdobywcy bramek dla Powiatu Pilskiego powiedzieli po meczu:

Przemysław Pochylski: - To był fajny mecz, toczony w dobrej atmosferze. Nikt w naszym zespole nie zawiódł, nie było żadnych głupich błędów. Dobrze spisały się wszystkie formacje, łącznie z bramkarzem. Trudno kogokolwiek wyróżnić, bo cała drużyna zagrała na medal. Chciałbym podziękować naszym kibicom - ich wsparcie bardzo nam pomogło!

Dawid Łasa: - Byliśmy dobrze przygotowani do meczu. Swoje zrobiły wspólne treningi. Chociaż nie wszyscy w nich uczestniczyli, to pomogły nam się trochę zgrać. Sama rywalizacja nie była łatwa, grząska murawa nie ułatwiała zadania. Oczywiście, bardzo się cieszę z wyniku.

Tomasz Pochylski: - W głowie siedział mi jeszcze ubiegłoroczny mecz, który przegraliśmy 2:3. To spotkanie potraktowałem jako rewanż. Włożyłem w grę wszystkie swoje siły, dawno nie byłem tak zmęczony. Obie ekipy były mocne, jeszcze mocniejsze niż w poprzedniej edycji.

Sławomir Świderski: - Rywalizacja była bardzo wyrównana przez większą część pierwszej połowy, później zyskaliśmy przewagę. Częściej byliśmy przy piłce, kondycyjnie dobrze wytrzymaliśmy trudy spotkania. Jak na mecz towarzyski, to była całkiem fajna gra. I męcząca. Mięśnie będą pewnie bolały jeszcze kilka dni.

Eligiusz Komarowski, starosta pilski: - Gratuluję sportowej postawy drużynie przeciwnej. Dzisiejszy mecz wygrała drużyna, która grała bardziej zespołowo, zawodnicy rozumieli się na boisku i wykazali wolę walki. Gratuluję wszystkim zawodnikom drużyny Powiatu, którzy na co dzień są moim świetnymi współpracownikami czy to jako radni, czy też pracownicy Starosta Powiatowego w Pile i jednostek organizacyjnych. Wielkie podziękowania składam też na ręce kibiców, których doping pomógł nam osiągnąć zwycięski wynik. Dzisiaj wspólnie udowodniliśmy, że sukces tworzy zespół bez względu na to, czy jest to zakład pracy, czy sportowe boisko.