Zamknij

Nieudany ożenek domu kultury z biblioteką

15:05, 22.06.2018 msz Aktualizacja: 14:34, 19.02.2023
Skomentuj

Radnym z Miasteczka Krajeńskiego zamarzyło się połączyć miejscowy dom kultury z biblioteką. Próba fuzji obu instytucji wystrzeliła ślepakami.   

W połowie lutego br. po wspólnym posiedzeniu komisji rady gminy, troje radnych - Marian Gapiński, Jacek Seyda i przewodnicząca rady Danuta Szaefer - wystąpiło z inicjatywą uchwałodawczą w sprawie wyrażenia woli połączenia Gminnego Domu Kultury w Miasteczku Krajeńskim i Gminnej Biblioteki Publicznej w Miasteczku Krajeńskim w jedną instytucję kultury o nazwie Gminny Ośrodek Kultury w Miasteczku Krajeńskim.

Pomysł przegłosowano 28 lutego br. na sesji rady gminy. Termin scalenia obu jednostek określono na 1 września 2018 roku. Ustalono ponadto, że do 31 lipca br. opracowany zostanie statut Gminnego Ośrodka Kultury w Miasteczku Krajeńskim - zająć się tym miała nowa, doraźna komisja, złożona z 6 radnych.

Zasadność podjęcia uchwały argumentowano m.in. tym, że połączenie obu instytucji "spowoduje funkcjonowanie jednego, prężnego i wielofunkcyjnego ośrodka kultury", co przyczyni się do "racjonalnego wykorzystania potencjału ludzkiego i materialnego", nowa jednostka "da możliwość pełniejszego wykorzystania zasobów materialnych i merytorycznych obu instytucji oraz przyczyni się do sprawniejszej organizacji pracy", centralizacja zarządzania "spowoduje zmniejszenie kosztów związanych z obsługą administracyjną", wreszcie - "połączenie środków i sił obu instytucji powinno lepiej wpłynąć na działania podejmowane w obszarze organizowania działalności kulturalnej oraz zapewnić wyższy poziom usług i imprez kulturalnych, organizowanych na terenie Gminy Miasteczko Krajeńskie".

Rada Gminy zobligowała wójta do zasięgnięcia opinii na temat połączenia gminnych instytucji kultury. Odpowiedź, która nadeszła kilka dni temu z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu (to samorządowa instytucja kultury podległa samorządowi województwa wielkopolskiego), zaczyna się od stwierdzenia, iż WBPiCAK "nie widzi podstaw do wydania pozytywnej opinii".

Uzasadnienie jest dla inicjatorów połączenia GDK i biblioteki miażdżące:

- przyjęcie dla nowej instytucji nazwy: Gminny Ośrodek Kultury w Miasteczku Krajeńskim nie wskazuje na prowadzenie działalności bibliotecznej. Utrudnia identyfikację biblioteki i jej promocję - co stanowi uszczerbek dla tej instytucji oraz eliminuje ją z ogólnokrajowej sieci bibliotek;

- argumenty uproszczenia struktur zarządzania oraz oszczędności ekonomicznych nie mają odniesienia do rzeczywistej sytuacji obu instytucji. Budynek, w którym się znajdują, należy do Gminy, połączenie nie przyniesie na tej płaszczyźnie zmiany w postaci zmniejszenia kosztów prowadzonej działalności. Dodatkowo w uzasadnieniu nie przedstawiono kalkulacji kosztów wykazujących zmniejszenie kosztów związanych z obsługą administracyjną;

- przy obsadzie kadrowej: po jednym etacie dyrektorskim w bibliotece i w ośrodku kultury oraz braku możliwości zwiększenia zatrudnienia wątpliwy jest argument odnoszący się do racjonalnego wykorzystania potencjału ludzkiego i materialnego. Istnieje obawa, że pracownica biblioteki będzie oddelegowywana do realizacji zadań ośrodka kultury, również tych realizowanych poza siedzibą biblioteki. W takiej sytuacji realny staje się uszczerbek w wykonywaniu dotychczasowych zadań biblioteki;

- w uzasadnieniu brak diagnozy wykazującej, że dotychczasowa współpraca obu instytucji jest nieefektywna i utworzenie jednego, prężnego i wielofunkcyjnego ośrodka kultury zapewni wyższy poziom usług i imprez kulturalnych;

- brak projektu statutu połączonej instytucji kultury uniemożliwia odniesienie się do planowanych dla niej zadań i celów działania oraz struktury organizacyjnej.

Konkluzja WBPiCAK jest jednoznaczna: "Planowane połączenie instytucji kultury skutkować będzie utratą niezależności biblioteki i spowoduje uszczerbek dla wykonywanych dotychczas przez nią zadań". Innymi słowy oznacza to, że 28 lutego radni uchwalili prawny bubel.

- Tak jak powiedziałam na sesji i komisjach rady gminy: nie jestem przeciwna połączeniu tych dwóch instytucji, jednak nie w ten sposób i nie w takiej atmosferze, jak chcą zrobić to radni. Należy określić zadania jednostek, skalkulować je i zadbać o efektywne wykorzystanie potencjału w połączonej w przyszłości instytucji kultury - uważa wójt Małgorzata Włodarczyk.

Z przewodniczącą Rady Gminy Miasteczko Krajeńskie nie udało nam się skontaktować.

(msz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%