Będą konsultacje o dekomunizacji ulic

Stanowcze nie! Już wolę ul Bohaterów Stalingradu czy Matwiejewa niż JP2 czy Kaczora 15:15, 23.08.2016

Precz z kaczyzmem ! ! ! 16:13, 23.08.2016

Kolejna dobra zmiana niech się robota zajmą a nie *%#)!& 20:43, 23.08.2016

Zeby tak jeszcze zdekomunizowali urzedy i wladze bo ORMO juz nie istnieje a ORMOWCY zostali 08:36, 24.08.2016

Przecież nie musimy poddawać się głupocie rządzących. Jak mam wytłumaczyć młodym proponowane zmiany nazw niektórych ulic. Przecież dekomunizacja w tej formie to stan umysłu. Jeszcze na głowę nie upadłam. Pozdrawiam. 09:08, 24.08.2016

Ciekawe czy znajdzie się też miejsce na tabliczkach dla Petza tego od Pet Shop Boys? 11:33, 24.08.2016

zdekomunizujcie jeszcze,,Czerwone Wierchy" i,,Czerwonego Kapturka",pierdoły zdebilone ! 17:03, 24.08.2016

Przedewzystkim wszyscy tutaj gryzmolący maja zwichrowane umysły.Najpierw "tych" trzeba zdekomunizować 21:34, 24.08.2016

Doktor Głowski sprytnie Wami manipuluje, próbując całą "winę" zrzucić na PiS. Tymczasem za przyjęciem ustawy dekomunizacyjnej głosowali wszyscy posłowie, a tylko jedna osoba się wstrzymała. Za dekomunizacją ulic głosowało zatem m.in 127 posłów PO, w tym nasza posłanka pani Maria Małgorzata Janyska. Może warto odpytać panią poseł w tej sprawie? 22:45, 24.08.2016

Czytając komentarze wydaje mi się, że kilka pokoleń musi przeminąć, żeby Piła przestała być wreszcie czerwona. Komuna dawno upadła, lewica poza Sejmem, ale duch komunizmu wciąż jest tu żywy. A prezydent Głowski chyba też dał się zarazić, bo przecież cała Platforma poparła ustawę o dekomunizacji ulic. 22:55, 24.08.2016

Nie wiem, co powodowało decyzjami tzw. Zespołu ds. nazewnictwa ulic powołanego, jak się dowiadujemy przez Prezydenta Miasta Piły? Pozwalam sobie zakwestionować podstawę historyczną ustaleń tego gremium, gdyż moim zdaniem nie mają one żadnych merytorycznych wskazań, a wręcz rażą serwilizmem i - że tak to określę wchodzeniem autorom tej, pożal się Boże 'dekomunizacji' w końcową część układu pokarmowego! Ale do rzeczy:

- 1 maja jest świętem robotniczym i jednocześnie dniem św. Józefa patrona ludzi pracy! Czyżby w naszej Ojczyźnie zabrakło robotników i wygasł etos pracy o szacunku dla świętych nie mówiąc?

Marian Buczek - waleczny żołnierz II RP o poglądach socjalistycznych i komunistycznych, ale że zaraz baza totalitaryzmu? Nazwisko tego chłopiny PRL wykorzystywała bez jego zgody, jako symbol ustrojowych przemian!

Oleg Matwiejew - wojskowy lotnik radziecki, który walczył podczas II wojny i był zginął nad Piłą. Postać historyczna, którą należy wiązać z przywróceniem Piły do Macierzy chyba, że zrobili to kosmici, a nie żołnierze. Jeśli tak to należy również wykreślić miliony czerwonoarmistów z podręczników historii!

Aleksander Siemiradzki - ten 'nasz' to pochodzący z rodziny polskich zesłańców żołnierz radziecki podobnie, jak Matwiejew. Zmarł od ran otrzymanych podczas walko o Piłę w 1945 roku. Zapewne prekursor 'totalitaryzmu' ;-)

Bolesław Limanowski - historyk, socjolog, polityk zawłaszczony ze swoimi socjalistycznymi poglądami przez PRL, jako symbol ideologii. Niemieccy nacjonaliści podobnie postąpili z Richardem Wagnerem i jego muzyką uznając, że odzwierciedla idee jedynej słusznej rasy panów. Czy w tym świetle Wagner był nazistą?

Stefan Okrzeja - robotnik, żołnierz, działacz niepodległościowy, rewolucjonista i socjalista odznaczony przez prezydenta Mościckiego za wybitne zasługi dla niepodległości Polski. Bez komentarza...

Bohaterowie Stalingradu - żołnierze walczący w jednej z największych i najważniejszych bitew ostatniej wojny. W wyniku hekatomby żołnierzy radzieckich wykrwawiły się niemieckie wojska, których klęska wzmocniła patriotyczne postawy wielu okupowanych narodów Europy i pobudziła nadzieje na wyzwolenie. Należałoby zapytać poległych obu stron, co sądzą o totalitaryzmie, ale to chyba już nie jest możliwe.

Walki(-a) Młodych - tu doprawdy trudno o precyzyjną definicję. Młodzi, a myślę że chodzi o młode pokolenia zawsze mają marzenia, ambicje i aspiracje walki o inny, być może lepszy świat. Ale czy to jest totalitaryzm? Jeśli tak, to należy zakazać młodym marzyć!

Komuna Paryska - tu dopiero uśmiecham się całą gębą. Jeśli komuś z totalitaryzmami kojarzy się każda fraza i odmiana słowa 'komuna' to czas na uzupełnienie wiedzy lub poważną rozmowę z lekarzem. Jak inne wydarzenia, jest faktem historycznym o dużym znaczeniu dla świadomości społecznej zarówno wykształconej czyli inteligenckiej, jak robotniczej, wykorzystywanej części społeczeństwa francuskiego. Ciekawe czy sami Francuzi uważają ten rewolucyjny zryw za budulec europejskiego totalitaryzmu. Zespół ds nazewnictwa powinien zasięgnąć opinii u samego źródła!

Armia Ludowa - formacja wojskowa o charakterze partyzanckim biorąca udział w zaczepnych działaniach przeciwko niemieckiemu okupantowi. Rzeczywiście była zbrojnym ramieniem socjalizującej kamaryli skupionej wokół kręgów moskiewskich i stała się kuźnią kadr dla powojennych rządzących. Ale, żeby wyklinać spośród żywych i umarłych żołnierzy, którzy częściej kojarzeni byli z nadzieją, a rzadziej z totalitarnym knutem?

Marcin Kasprzak - robotnik, działacz socjalistyczny, rewolucjonista zginął powieszony na Cytadeli Warszawskiej za działalność i zabicie carskich żandarmów. Wiele lat później jego postać podobnie do cytowanych wyżej, została zawłaszczona jako symbol przez PRL. Ale fajnie było słuchać 'zakazanej' muzyki z Radia Luksemburg na sprzęcie z Zakładów Radiowych im. M. Kasprzaka!

9 Maja - 'rodzynek' zostawiłem na koniec, bo w mojej ocenie to jedyna nazwa, która kwalifikuje się do zmiany bynajmniej przez poprawność ideologiczną czy sprawiedliwość dziejową. Po prostu nie ma już takiego święta, a więc nie ma czego upamiętniać! Ustawą sejmową z 2015 zrezygnowaliśmy z Dnia Zwycięstwa, czyli obchodzonego do tej pory Narodowego Święta Zwycięstwa i Wolności przenosząc je... o jeden dzień wcześniej, jak większość narodów na świecie.

I to jest właściwie jedyna nazwa, którą w mojej ocenie można uznać za właściwą dla usunięcia/zmiany ze słownika ulic, placów, obiektów upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm. Ale czy ma to jakiś związek z dekomunizacją? Nie ma już w naszej przestrzeni publicznej Marksa, Stalina, Lenina, Hitlera i innych z galerii potworów, więc po jakiego grzyba walczyć z cieniami? A może to jeszcze za mało i każą nam trupy wielokrotnie wygrzebywać, żeby ponownie je pohańbić? Może za mało mamy wrogów wokoło, więc trzeba ich pomnożyć dla wywołania permanentnego zagrożenia, co opłacać się może jedynie kolejnym totalitaryzmom?!

Tak więc szanowny Zespole, panie Prezydencie zamiast bębnić w zapleśniałe bębny wyjdźcie poza sferę uzależnienia od narzucanych obsesji i fobii, które nie zmianą nazw ulic trzeba leczyć, ale wiedzą i szerokim spojrzeniem. No w ostateczności wizytą u psychiatry!
10:52, 25.08.2016