Zamknij

NIK krytykuje zabezpieczenie imprez masowych w Pile

14:38, 22.06.2017 fp
Skomentuj fot. Dariusz Trojanowski fot. Dariusz Trojanowski

Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie realizowanie przez Urząd Miasta Piły zadań z zakresu bezpieczeństwa imprez masowych w latach 2014-2016.

Według wystąpienia pokontrolnego Delegatury NIK w Poznaniu "Prezydent nie zapewnił przestrzegania wszystkich wymogów związanych z wydawaniem zezwoleń na przeprowadzenie imprez, określonych w ustawie z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych. Stwierdzono bowiem przypadki nierzetelnego rozpatrywania wniosków w tym zakresie i wydawania zezwoleń w oparciu o niekompletną dokumentację, do której uzupełnienia nie wzywano. Ponadto 1/3 spośród zbadanych zezwoleń nie zawierała wszystkich niezbędnych elementów określonych w ww. ustawie. W przypadku imprez cyklicznych (…) nie monitorowano terminów ważności wymaganych opinii. W ocenie NIK, opisane nieprawidłowości, w powiązaniu z niewykorzystywaniem możliwości przeprowadzania kontroli zgodności przebiegu imprezy z warunkami określonymi w zezwoleniu, nie sprzyjały zapewnieniu optymalnego poziomu bezpieczeństwa organizowanych w Pile imprez masowych".

Jak ustalił NIK, w latach 2014-2016 w rejestrze zaewidencjonowano łącznie 43 wnioski o przeprowadzenie imprez masowych. Na wszystkie udzielono zezwolenia (w 14 przypadkach zezwolenie wydano jednostkom organizacyjnym miasta, czyli RCK - Fabryka Emocji oraz MOSiR). Kontrola 18 zezwoleń (42%) - w tym pięciu udzielonych jednostkom organizacyjnym Urzędu -wykazała, że 16 organizatorów, zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt 1 ustawy, złożyło wniosek o wydanie zezwolenia na przeprowadzenie imprez masowych nie później niż 30 dni przed planowanym terminem jej przeprowadzenia, natomiast dwóch dopiero na 16 i 17 dni przed tym terminem. Ponadto w dwóch przypadkach opinie właściwych podmiotów załączono do wniosku na 4 oraz 11 dni przed terminem rozpoczęcia imprezy masowej, zamiast na 14 dni przed tą imprezą (art. 26 ust. 2 ustawy).

"W Urzędzie nie opracowano procedur dotyczących wydawania zezwoleń i kontroli tego procesu ponieważ - jak wyjaśnił dyrektor Wydziału Sebastian Dzikowski - nie było to wymagane przepisami prawa. Dodał, że dokumenty składane przez organizatorów imprez masowych po dekretacji były przekazywane pracownikowi merytorycznemu, a projekty zezwoleń były akceptowane przez przełożonych. (…) Dyrektor wyjaśnił, że przyczyną nieprawidłowości była nieuwaga pracownika oraz fakt, że uznano terminarz dostarczony przez organizatora za spełniający wymogi polegające na określeniu terminu".

W swoim wystąpieniu NIK wskazuje, że "w świetle przywołanych przepisów dostarczenie przez wnioskodawcę terminarza nie zwalniało Prezydenta z obowiązku ujęcia w zezwoleniu czasu rozpoczęcia i zakończenia oraz liczby imprez wchodzących w skład cyklicznej imprezy masowej. (…)
W dwóch przypadkach nie wezwano organizatorów imprez cyklicznych do przedłożenia aktualnych opinii właściwego miejscowo: komendanta policji, państwowej straży pożarnej i dysponenta zespołów ratownictwa medycznego, pomimo tego że w trakcie okresu, w którym organizowane były te imprezy, upłynęło sześć miesięcy od daty wydania tych opinii. Dyrektor Wydziału przyznał, że wynikało to z przeoczenia".

W efekcie kontroli NIK pracę Urzędzie Miasta Piły straciła Joanna Małecka, zatrudniona tam od 25 lat, pracownik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu.

Na stronie Urzędu Miasta pojawił się komunikat:

"W związku z publikacjami na temat kontroli Najwyższej Izby Kontroli w Urzędzie Miasta Piły informujemy, iż kontrolą objęte zostały tylko i wyłącznie dokumenty dostarczane do Urzędu przez organizatorów imprez. Wszystkie imprezy masowe, które odbywają się w mieście są bezpieczne, odpowiednio zabezpieczone i chronione. Potwierdzają to właściwe opinie Policji i Straży Pożarnej. Należy przypomnieć, że przez ostatnie 7 lat nie pojawiły się żadne realne zagrożenia imprez masowych. Zastrzeżenia NIK dotyczyły dokumentów składanych przez samych organizatorów, ich kompletności i aktualności. Po stronie urzędnika leżał obowiązek właściwej, a nie uznaniowej oceny tych dokumentów. Urzędnik zajmujący się od wielu lat tą problematyką, posiadający duże doświadczenie, w niewłaściwy sposób interpretował zapisy ustawy oraz nierzetelnie badał składane przez organizatorów dokumenty. Ustalenia kontroli potwierdziły taki stan rzeczy. W związku z konkluzjami kontroli urzędnik odpowiadający za te kwestie poniósł stosowne konsekwencje.

Ponadto informujemy, iż organizatorzy imprez masowych zostali poinformowani (komunikat na stronie internetowej miasta, pisma do dotychczasowych organizatorów), że jakiekolwiek odstępstwa od wymogów ustawowych, które stały się podstawą oceny NIK (np. złożenie zawiadomienia o zamiarze przeprowadzenia imprezy masowej w terminie krótszym niż 30 dni) nie będą akceptowane i będą skutkowały odmową organizacji imprezy masowej".

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%