Zamknij

Panie prezydencie: prosimy wnikliwe przyjrzeć się probl

13:34, 22.01.2018 fp
Skomentuj

List otwarty do Prezydenta Miasta Piły w sprawie schroniska dla bezdomnych zwierząt w Pile-Leszkowie.

Działając poza wszelkimi lokalnymi układami politycznymi, a wyłączne dla dobra bezdomnych zwierząt, zwracamy się z prośbą do Pana Prezydenta, reprezentującego głos i żywotne interesy mieszkańców Piły, by osobiście zaangażował się w sprawy nadzoru nad funkcjonowaniem schroniska dla bezdomnych zwierząt w Pile-Leszkowie.

Zgodnie ze standardami finansów publicznych, pilanie dowiedzieli się, jak wysokie koszty ponoszą w formie płaconych podatków na utrzymywanie działalności tej instytucji przez prywatną firmę Vet Zoo Serwis Zenon Jażdżewski. Chcielibyśmy w związku z tym sformułować nasze kategoryczne postulaty, zmierzające do poprawy losu zwierząt w schronisku.

Jest to dla nas szczególnie bolesne, że mimo zastrzeżeń mieszkańców odwiedzających pilskie schronisko („spacerowiczów”) i mimo zaangażowania lokalnych parlamentarzystów i mediów, włodarze miasta dopuszczają naganne praktyki prywatnego przedsiębiorcy i nie sprawują oczekiwanej kontroli nad jakością opieki nad zwierzętami.

Sytuacja pilskiego schroniska stała się wstydliwą wiedzą publiczną, która nas wszystkich mobilizuje do wywierania nacisków i domagania następujących zmian:

1. Poprawa jakości karmy dostarczanej zwierzętom.

2. Objęcie zwierząt całodobową i profesjonalną opieką weterynaryjną, a nie - fikcyjną, która podczas urzędniczych kontroli ma zaświadczać o porządku w dokumentacji schroniska. Surowe egzekwowanie absolutnego zakazu wykonywania zabiegów przez techników weterynarii oraz monitorowanie przebiegu leczenia i opieki pooperacyjnej. Chcemy, aby każde leczone zwierzę było otoczone należną mu opieką, tak, aby przeciwdziałać pojawiającym się zaniedbaniom wskazanym także w liście napisanym przez samych pracowników schroniska.

3. Bezzwłoczną naprawę lub wymianę bud, których historia sięga chyba 2012 roku, gdy betonowe boksy zostały przez Vet-Zoo Servis wybudowane i od tamtego czasu przez firmę niemodernizowane. Nieliczne inwestycje zostały wykonane przez samych pilan, którzy obserwując marne warunki przetrzymywania psów, z dobrowolnie zgromadzonych prywatnych środków, sfinansowali, a następnie osobiście wykonali plastikowe kurtyny (wiatrochrony) do bud oraz dodatkowe blaszane zadaszenia kojców.

4. Stworzenie warunków umożliwiających psom funkcjonowanie zimą w kojcach - jako „spacerowicze” obserwujemy, że psy są pozostawiane w mokrych budach i na betonie, na którym jest warstwa lodu, ponieważ są one myte wodą także w mróz - w naszej opinii jest to niedopuszczalne.

5. Respektowanie innych uzasadnionych zastrzeżeń, formułowanych przez osoby odwiedzające schronisko jako „spacerowicze”, a zwłaszcza mieszkańców codziennie współpracujących z kadrą schroniska.

Jest dla nas oczywistą sprawą, że schroniska z samej istoty wymagają i wymagać będą dodatkowego dobrowolnego wsparcia sponsorów i wolontariuszy. Tym bardziej niepokoi nas zła i ciągle potwierdzana opinia o pilskim schronisku, dodatkowo utrudniająca pozyskiwanie wsparcia.

Zwracamy się do Pana Prezydenta o ponowne wnikliwe przyjrzenie się problemowi wierząc, że decyzje podejmowane w tak istotnej dla pilan sprawie, będą przez nich akceptowane. Wielu z nas aktywnie włącza się w akcje promujące adopcje psów i kotów ze schroniska, nie czujemy się jednak zwolnieni z obowiązku sprawowania opieki nad zwierzętami pozostającymi w schronisku. Żywimy nadzieję, że Pan Prezydent, deklarowany miłośnik zwierząt, sprzyja tej trosce w sprawie której głos zabierają niżej podpisane osoby.

(list podpisało 86 osób)

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%