Trzech mieszkańców Piły skradło samochód zaparkowany w centrum miasta. Nie zajechali daleko, gdyż dachowali i wylądowali w rowie.
Pojazd stał zaparkowany na parkingu w centrum miasta. W jego pobliżu mężczyźni znaleźli zgubione przez właściciela auta kluczyki. Postanowili skorzystać z okazji do przejażdżki, jednak trwała ona krótko, gdyż nietrzeźwy kierowca nie zapanował nad samochodem - pojazd dachował, po czym wjechał do rowu. O dziwo, cała trójka wyszła z tego bez szwanku.
Mężczyźni są w wieku 23 i 24 lat. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Pilscy śledczy przedstawili im zarzut włamania do samochodu i następnie jego kradzieży. Podejrzani przyznali się do zarzucanego czynu. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo kierujący skradzionym autem odpowie za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, spowodowanie kolizji oraz za jazdę bez uprawnień.
Mężczyźni byli już wcześniej notowani przez Policję. Wkrótce sprawa trafi do sądu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz