Zamknij

Tam stał pomnik na "krwiawiącej granicy"

10:17, 17.02.2017 Jan Balcerzak
Skomentuj fot. Jan Balcerzak fot. Jan Balcerzak

Wiosną minie rok, od kiedy nie ma już najmniejszego śladu po pewnym pomniku…

Zapewne tylko znawcy historii i bywalcy okolic Kaliny wiedzą, że znajdują się tam pozostałości tzw. „Pomnika Niemczyzny”. Drewniany monument autorstwa pilskiego rzeźbiarza Gerharda Priedigkeita został odsłonięty 12 kwietnia 1933 roku u zbiegu dróg do Piły, Byszek i Kaczor, niedaleko ówczesnej granicy państwowej. Wyjątkowo „wredny” tekst umieszczony na pomniku był autorstwa dr. Georga Raddatza, dyrektora pilskiego gimnazjum im. von Steina (czyli obecnego liceum przy Pola) i w tłumaczeniu na język polski głosił: „Nigdy Niemcze nie zapomnij, co ślepa nienawiść ci zabrała. Oczekuj godziny, która zmaże hańbę krwawiącej granicy! Gdańsk, Grudziądz, Chełmno, Toruń, Tczew, Starogard Gdański, Poznań, Bydgoszcz, Gniezno, Chodzież, Rawicz, Inowrocław, Leszno.”

Nie wiem, kiedy została usunięta drewniana tablica o obraźliwej treści, mogę się jedynie domyślać, że stało się to po wojnie. Przez kilkadziesiąt lat jedynym materialnym śladem po pomniku była betonowa podstawa ledwo wystająca ponad poziom gruntu, a w jej wnętrzu drewniane odłamki i metalowe śruby, który niegdyś utrzymywały w pionie drewnianą stellę.

Wiosną 2016 roku znikła betonowa podstawa, wycięte zostało kilka drzew, a jesienią w tym miejscu pojawiły się nowe nasadzenia krzewów - i dziś nie ma już po pomniku żadnego śladu!

(Jan Balcerzak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

kukurykukukuryku

5 0

Po takim pomniku to i bardzo dobrze 11:09, 17.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Wojtek SkowrońskiWojtek Skowroński

5 1

Ktoś dobrze ocenił usunięcie śladów po tym pomniku, tia... Zgadzam się na tyle, że usunięto pozostałości funta kłaków niewarte, a nie sam obiekt. Jak napisał Jan Balcerzak, konstrukcja zniknęła po wojnie, choć jak dla mnie to wielka szkoda. Dlaczego? Bo po pierwsze nie zmienimy biegu historii burząc pomniki, co samo w sobie jest barbarzyństwem w dużej części takich przypadków. Powrót Ziem Zachodnich i naszej Piły w granice Rzeczypospolitej jest historycznym kamieniem milowym w dziejach Polski. Tak samo migracja milionów Niemców za Odrę, choć mieli chrapkę na niczym nie ograniczony Lebensraum, przede wszystkim na wschodzie Europy!

Pomnik w Leszkowie stanowiłby od 1945 roku tego samego typu memento jak obecnie, choć w innej skali, pełni taką rolę muzeum KL Auschwitz w Oświęcimiu. Mamy wszyscy pamiętać, jak przewrotne i niezależne od kaprysów przemijających dyktatorów bywają losy ich samych i omamionych narodów. W Leszkowie odbywały się niemieckie uroczystości patriotyczne o charakterze rewizjonistycznym, rozbudzające pożogę nacjonalizmów. I co? Ani Leszno, ani Bydgoszcz czy Inowrocław mimo niemieckich zaklęć nie wróciły w granice tysiącletniej Rzeszy! Mało tego - sama Piła nosząca przez 177 lat nazwę Schneidemühl ponownie stała się polskim miastem! Los, jaki spotkał autora napisu też należy uznać za przewrotny chichot losu, bowiem volkssturmann dr Raddatz zginął niemal u stóp 'swojego' pomnikiem podczas walk o zdobycie (bynajmniej 'wyzwolenie') Piły.

Tak więc, z subiektywnego punktu widzenia żałuję, że w pilskiej przestrzeni ani Niemcy, ani Polacy czy ktokolwiek inny nie może, korzystając z bliskości symbolu, zatrzymać się w refleksji nad sensem wojen, wypędzeń i cierpienia całych narodów. Nic lepiej nie przemawia do ludzkiej świadomości, jak żywe przykłady lub naoczni świadkowie. Kiedy ich zabraknie, pozostaną książek, tylko kto czyta lub będzie chciał czytać w świecie, którego tempo zmian nie pozwala na chwile zadumy?

Tak więc kolego, który wyraziłeś radość w pierwszym komentarzu, szanuję twoje uczucia ale apeluję o głębsze refleksje. 13:41, 17.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

heniuheniu

2 1

Najważniejsze że zielone ludziki (czyt. ufoludki) Z RDLP będą miały piękne krzaczki, tym bardziej ze w Kalinie zieleni jest jak na lekarstwo, buhaha 17:34, 17.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

andrzejandrzej

4 0

Według mnie, zważywszy na libacje alkoholowe w byłej hydroforni oraz pod jedną z klatek osiedle KALINA powinno zmienić nazwe na MELINA 17:37, 17.02.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

elzaelza

1 0

widziałam filmiki z tych libacji na You Tube, śmiechu warte w jednej rece fajka w drugiej piwo i kreci dupą z hula-hopem hahahaaa 07:24, 19.02.2017


zbyniuzbyniu

1 0

Az dziwne ze policja nie reaguje ogladalem filmiki z kaliny w necie i u nas za takie chlanie piwska pod klatka zaraz jest mandat 19:22, 19.02.2017


0%