Komisja śledcza wagi ciężkiej

Powstanie komisja śledcza do spraw wyłudzeń podatku VAT w latach 2007-2015. Przez ten czas mafie VAT-owskie drenowały skarb państwa, a władza wykazywała bierność. Budżet państwa mógł stracić nawet 262 miliardy złotych. To ogromne pieniądze, dlatego Polakom należą się wyjaśnienia jak do tego doszło, a winni powinni ponieść odpowiedzialność.

Kiedy w 2007 roku Prawo i Sprawiedliwość oddawało władzę, Polska według Komisji Europejskiej była liderem w Unii z najniższą luką w VAT. Za rządów PO-PSL luka w VAT osiągnęła rekordowy poziom 27%. W okresie rządów naszych poprzedników Polska zanotowała pod tym względem jeden z największych wzrostów w UE.

Polakom należą się wyjaśnienia, jak do tego procederu doszło. Dlaczego nie było w tamtym okresie nas stać np. na wspieranie polskich rodzin w takim zakresie, jak to jest dziś, a mafie VAT-owskie wydrenowały gigantyczne kwoty. Winni muszą ponieść odpowiedzialność. Ministrowie i wiceministrowie PO powinni wyjaśnić obywatelom, jak to się działo, że miliardy publicznych pieniędzy trafiały do grup przestępczych. Jak to się działo, że pomimo powszechnej informacji o rosnącej luce w podatku VAT politycy nie reagowali?

Na czele dziewięcioosobowej komisji, która zbada te sprawy, stanie poseł Marcin Horała, który niedawno odwiedził nasz region w ramach cyklu spotkań "Polska Jest Jedna". Będzie to komisja wagi ciężkiej, bowiem mówimy o gigantycznych kwotach, które straciliśmy.

Od przejęcia przez Prawo i Sprawiedliwość władzy luka w VAT systematycznie spada. W ramach walki z mafiami VAT-owskimi zreformowaliśmy i usprawniliśmy działania administracji skarbowej. Dokonaliśmy eliminacji luk prawnych, rozbudowaliśmy zdolności analityczne aparatu skarbowego, a utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej doprowadziło do wzrostu skuteczności poboru i prowadzenia działań kontrolnych i karno-skarbowych. Dziś przestępcy skarbowi mają niemal związane ręce i boją się okradać budżet państwa.

Dzięki takiemu działaniu mamy pieniądze na realizację wielu naszych programów. Politycy Platformy mówili, że nie ma i nie będzie na to pieniędzy. My udowodniliśmy, że poprzez ciężką i uczciwą pracę dotrzymujemy słowa.