Redaktor naczelny Faktów Pilskich. Pasjonat i propagator rodzimego bluesa. Współautor encyklopedii „Blues w Polsce” oraz trzech edycji 5-płytowych „Antologii Polskiego Bluesa”. Publicysta muzyczny i juror festiwali bluesowych
Mariusz SzalbierzOstatnio pisze do mnie wiele kobiet.
Anna, że zmęczyła się masturbowaniem przez długie wieczory i poszukuje mężczyzny dla realnych stosunków i ostrego seksu. 18-letnia Marta (smukła i piękna), że każdego dnia nudzi się w domu i liczy na relaksujący masaż; w zamian zrobi to i owo - generalnie odda to, na czym siedzi. Anastazja (z rozmiarem piersi C) właśnie dowiedziała się o zdradzie męża i chce mu się ze mną odpłacić w ten sam sposób. Liliana (o wyglądzie modelki) żali się, że mąż przestał ją zadowalać w łóżku, przez co poszukuje aktywnego kochanka. Nikola szuka faceta, który zapewni jej wiele szczytów. Iga jest gotowa do dowolnych eksperymentów łóżkowych. Smukłej blondynce Soni (z rozmiarem piersi D) marzy się realizacja rozpustnych pragnień z kimś posłusznym. Wiktoria (ładniutka studentka) śni o seksie z dwojgiem mężczyzn; może przyjechać do dowolnego miasta, a nawet kraju. Dagmara poszukuje żonatego dla jednorazowego seksu; na dodatek ma śliczną koleżankę i może zaproponować trójkącik. Dorota preferuje mężczyzn z dużym wiadomo czym, sama zaś może zostać niewolnicą, która uwielbia głośno krzyczeć, wiadomo kiedy…
I wszystko było fajnie gdyby nie fakt, że w mojej skrzynce odbiorczej wszystkie te wiadomości trafiają do folderu "śmieci".
A w takim otoczeniu nawet smukła, piękna i z miseczką D mocno traci na atrakcyjności.
Redaktor naczelny Faktów Pilskich. Pasjonat i propagator rodzimego bluesa. Współautor encyklopedii „Blues w Polsce” oraz trzech edycji 5-płytowych „Antologii Polskiego Bluesa”. Publicysta muzyczny i juror festiwali bluesowych
Mariusz SzalbierzZ przymrużeniem oka.20:48, 31.08.2017
No to szczerze podziwiam ..... to z tym koszem oczywiście. Ja tam jeszcze wszystkim tym piszącym "do kosza" zadedykuje fraszkę L.K. "Nie chciej blaskiem przyćmić słońca, nie kuś diabła, gdyś kusząca". 20:48, 31.08.2017
mistrzu08:08, 01.09.2017
Autor ma chyba zbyt wysokie mniemanie o sobie, że wymyśla takie bzdury. Sam początek już jest brednią "Ostatnio pisze do mnie wiele kobiet". Buahahaha. 08:08, 01.09.2017
Sztuka kochania10:57, 08.09.2017
Mamy doniesienia, że ten gość w kółeczku, to podglądacz, który właśnie szczytował po wizualnej rejestracji igraszek w śmietniku. Minę ma masturbacyjno-ejakulacyjną. 10:57, 08.09.2017
wujek dobra rada10:23, 01.09.2017
4 2
może jeszcze raz przeczyta - to zrozumiesz o jakie pisanie chodzi 10:23, 01.09.2017