Rozmowa z Magdą Bloch, instruktorką skautingu i autorką książki „A Adi powiedział… Jak przetrwać w podmiejskim buszu”, czyli poradnika dla dzieci i młodzieży, w którym uczy m.in. jak rozpalić ognisko, przefiltrować wodę z rzeki czy zbudować szałas.
Skąd pomysł, żeby głównym bohaterem uczynić Adiego? Kim się inspirowałaś, tworząc tę postać?
- Byłoby niedyskrecją z mojej strony wskazać z imienia i nazwiska prototyp bohatera. Powiem tylko, że, owszem, taki był, aczkolwiek ostatecznie postać Adiego jest kompilacją kilku typów, którzy nie ułatwiali mi pracy instruktorskiej. Inspiracją był też serial sprzed wielu lat z Piotrem Fronczewskim i Mikołajem Radwanem „Tata, a Marcin powiedział”, w którym występował tata Marcina jako spec od wszystkiego…
Czy młodzi ludzie dalej są chętni, aby zostawić telefon, odciąć się od Internetu i wyruszyć na biwak?
- Wielu bardzo chętnie wyrusza w plener. Nie muszą zostawiać telefonu, może tu kryje się sekret, dlaczego tak wielu [śmiech]. A poważnie - telefon jest urządzeniem przydatnym w wędrowaniu i należy z niego umiejętnie korzystać. Skauci, z którymi ja mam przyjemność hasać po lesie, czerpią z obcowania z przyrodą tyle przyjemności, że najczęściej zapominają o naładowaniu telefonu. Po kilku dniach dopiero, wracając do cywilizacji, sięgają po komórkę. Wielu skautów to tzw. kinetycy, czyli osoby uczące się przez ruch, są w związku z tym tak zajęci przyswajaniem wiedzy, że brakuje im czasu na sieć internetową.
Czym jest bushcraft?
- To nie do końca zdefiniowane pojęcie i zawsze znajdzie się ktoś, kto ma inne zdanie na ten temat. W moim rozumieniu to nabycie umiejętności pozwalających nam na swobodne przebywanie przez jakiś czas (np. tydzień) w warunkach przyrodniczych, w niewielkim stopniu wspierając się zdobyczami cywilizacji. To szacunek do natury, przyjemność z wędrowania. Najbardziej podoba mi się tłumaczenie słowa bushcraft jako „rzemiosło łażenia po krzakach” - rzemiosło, czyli umiejętność nabywana małymi krokami od podstaw do mistrzostwa.
Cały wywiad w naszej gazecie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz