Wielbiciel muzyki: rocka, bluesa i jazzu. Znawca historii kina. Miłośnik polskich komedii z okresu PRL.
Maciej SzalbierzNasz eksportowy towar sportowy Robert Lewandowski dziewięć miesięcy temu strzelił gola swojej żonie Annie, naczelnej propagatorce diety bezglutenowej.
Rezultatem małżeńskich igraszek państwa Lewandowskich jest ogólnonarodowy orgazm, który wybuchł nagle i opanował czołówki większości polskich mediów, które ogłosiły światu, że polski piłkarz właśnie został ojcem.
Rezultat porodu mógł jednak sprawić nieco zawodu podnieconym wielbicielom naszego napastnika, którzy od dawna prześcigali się w domysłach, kim będzie Lewandowski-junior, jeśli Anna powije syna. Natura jednak pokrzyżowała plany wróżbitów i Lewandowski na rękach nosi córkę, więc nadzieję na to, że potomek przejmie po nim futbolową pałeczkę raczej diabli wzięli.
Zaczęły się więc wnikliwe analizy imienia małej Lewandowskiej. Tęgie umysły z plotkarskich serwisów badały etymologie słowa ,,Klara'' i doszły do wniosku, że nowa członkini naszej społeczności jest skazana na sukces. To akurat nie powinno dziwić. Ciąża Lewandowskiej stała się sprawą narodową jak tylko wyszła na jaw, a mieszkanka łona nie zobaczywszy jeszcze światła dziennego została celebrytką.
Przez dziewięć miesięcy media kipiały wiadomościami o domniemanej płci dziecka, jego imieniu itd. Tak, jakby każdy Polak czekał na ten poród jak na Boże Narodzenie, a na słowo "Lewandowscy" dostawał natychmiastowej erekcji.
Niestety, to szaleństwo nieprędko się skończy. Będzie przecież pierwsze słowo, pierwszy krok, pierwszy ząb, pierwsze dni w szkole, pierwszy chłopak... Media nie pozwolą o Klarze zapomnieć. I tylko tego dziecka szkoda, bo znając naszą mentalność, to będzie miało prze... jak w ruskim czołgu!
Jedno w tym wszystkim pozytywne, że termin narodzin okazał się trafiony. Jeszcze trochę tego szaleństwa i być może dzięki Lewandowskim będziemy mieli baaaardzo dłuuuugi weekend majowy.
Wielbiciel muzyki: rocka, bluesa i jazzu. Znawca historii kina. Miłośnik polskich komedii z okresu PRL.
Maciej Szalbierzlodowka08:14, 05.05.2017
Już mi z lodówki wyskakują 08:14, 05.05.2017
czytelnik09:03, 05.05.2017
A mojej sasiadce teznsiw urodziło dziecko i co jest gorsze od tego Lewandowskich? Paranoja 09:03, 05.05.2017
Tematów brak09:50, 05.05.2017
Niestety tak to wygląda. Temat zapchaj dziura :( 09:50, 05.05.2017
buahhahahahaha 10:31, 05.05.2017
nie no masakra..koleś stoisz w jednym rzędzie z tymi wszystkimi mediami, które się tym tematem zajmują....jak bardzo bezcelowy jest ten artykuł ...kurwa piszesz tylko po to aby twoja geba zabłysneła przy okazji błachego tematu...sam robisz z tego niewiadomo jakie halo pisząc o tym artykuł...najbardziej to szkoda ciebie pismaku...ale pisz pisz też się trochę nażresz na kost Lewandowskich 10:31, 05.05.2017
buahhahahahaha 10:32, 05.05.2017
nie no masakra..koleś stoisz w jednym rzędzie z tymi wszystkimi mediami, które się tym tematem zajmują....jak bardzo bezcelowy jest ten artykuł ...ku*wa piszesz tylko po to aby twoja geba zabłysneła przy okazji błachego tematu...sam robisz z tego niewiadomo jakie halo pisząc o tym artykuł...najbardziej to szkoda ciebie pismaku...ale pisz pisz też się trochę nażresz na kost Lewandowskich 10:32, 05.05.2017
nieważne22:05, 07.05.2017
Tytuł świadczy o chamstwie autora tego felietonu. Treść zresztą też. 22:05, 07.05.2017
kkw08:52, 09.05.2017
i bardzo dobrze ze strzelił gola i niech strzela wiecej a zawistnemu autorowi pozostaje masturbacja w miejskich kiblach pozdrawiam zawistnych ludzi i cały elektorat PIS - ciekawa na gogo autor głosował? 08:52, 09.05.2017
andrew12:57, 09.05.2017
Autor jest znanym Lewakiem, ale twój wpis jest tak *%#)!& ze to aż trudno uwierzyć. Nie pozdrawiam ani Ciebie ani wyborców PiS. Pozdrawiam za to autora z ktroym zazwyczaj się nie zgadzam ale generalnie go lubię (kiedyś się poznaliśmy) 12:57, 09.05.2017
Lider08:37, 14.05.2017
Koleś jesteś *%#)!& a ty wogole wiesz co to jest erekcja czy orgazm jesteś ciękim pismakim a może tata za ciebie pisze wstyd mi ze cie dobrze znam może coś wes przecież to lubisz może lepiej się poczujesz 08:37, 14.05.2017
srydel17:15, 14.05.2017
A co to wpis ? półgłówek jakiś albo ćwierćłeb 17:15, 14.05.2017
sfinks11:24, 17.05.2017
Lider chyba *%#)!& 11:24, 17.05.2017
mistrzu21:37, 17.05.2017
Maciusiu, a ty wiesz jak jest w rosyjskim czołgu? (ruskim forma błędna dzieciaku)... A no nie wiesz bo ledwo co z pieluch wyrosłeś. 21:37, 17.05.2017
polonista08:15, 18.05.2017
Boże jaki ty *%#)!& jestes 08:15, 18.05.2017
...09:20, 18.05.2017
*%#)!& jesteś nie mistrz - w ruskim czołgu, tak się mówiło za czasów ZSRR i to anegdotycznie funkcjonuje do dziś 09:20, 18.05.2017
mistrzu22:14, 22.05.2017
Ciekawe jakie orgazmy o ile ma autor tego badziewia 22:14, 22.05.2017
Misza15:00, 23.05.2017
W ruskim czołgu najzwyczajniej śmierdzi 15:00, 23.05.2017
:)10:56, 05.05.2017
7 1
Co za duren, znajdź kogoś kto Ci wytlumaczy to co jest napisane. A Ty zgłoś się na chrzestnego 10:56, 05.05.2017