Szybka i zdecydowana interwencja pilskich policjantów zapobiegła tragedii.
Do zdarzenia doszło wczoraj. Dyżurny KPP w Pile otrzymał telefoniczną informację od jednego z nauczycieli, że uczeń wyszedł ze szkoły i poinformował swoich kolegów, że chce odebrać sobie życie. Zgłaszająca dodała również, że chłopak pożegnał się ze swoimi znajomymi z klasy. W związku z tym na miejsce błyskawicznie zostali skierowani policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego. W międzyczasie funkcjonariusze ustalili, że młody mężczyzna może znajdować się w parku, w pobliżu szkoły, do której uczęszcza.
Gdy policjanci dotarli w okolice parku, byli już tam koledzy i koleżanki młodego chłopaka, którzy przekazali policjantom informacje, że ich kolega jest zapewne w pobliżu. Mundurowi szybko odnaleźli 18-latka, który siedział na ławce. Policjanci próbowali nawiązać z nim kontakt, jednak bezskutecznie. Funkcjonariusze znaleźli obok puste opakowanie po tabletkach antydepresyjnych. Jako że jeden z mundurowych, st. post. Marcin Haufa, jest także ratownikiem medycznym, natychmiast podjął więc decyzję o reanimacji, prowokując u chłopaka wymioty. Drugi policjant, sierż. Grzegorz Czaronek, asekurował swojemu koledze z patrolu oraz kontrolował ciało ucznia.
Zdecydowane działania policjantów doprowadziły do tego, że młody mężczyzna zwrócił połknięte tabletki. Funkcjonariusze odpowiednio ułożyli ciało chłopaka, który po chwili odzyskał świadomość. Był w stanie powiedzieć jak się nazywa i poinformował, że połknął blisko 30 tabletek. Służby ratunkowe, które przyjechały na miejsce, oświadczyły, że policjanci dotarli w ostatniej chwili. Gdyby nie szybka akcja ratunkowa, mogło dojść do tragedii.
St. post. Marcin Haufa oraz sierż. Grzegorz Czaronek, policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Pile przekazali młodego mężczyznę załodze Pogotowia Ratunkowego i pełnili dalszą służbę na terenie miasta dbając o ład, porządek i przede wszystkim o bezpieczeństwo naszych mieszkańców.
Zniesmaczony09:31, 13.12.2017
12 3
Chłopak próbował popełnić samobójstwo a wy robicie z tego tyle hałasu. Czy nie można było podziękować tym policjantom "po cichu"? Pewnie że wykonali kawał dodobrej roboty bo uratowali tego chłopaka ale nie róbcie poklasku kosztem tego nieszczęścia... Te wszystkie szczegóły mogliście zostawić w dokumentacji. 09:31, 13.12.2017
p19:37, 14.12.2017
1 1
piszcie co chcecie, ale życie uratowali 19:37, 14.12.2017
Nie Policjant16:42, 20.12.2017
4 0
REANIMACJA to nie prowokowanie wymiotów!!!! 16:42, 20.12.2017
Nie Policjant17:50, 20.12.2017
4 0
REANIMACJA to nie prowokowanie wymiotów!!!! 17:50, 20.12.2017