Zamknij

Elektryczna kofeina na pięć strun i głos

07:30, 01.12.2021 fp Aktualizacja: 07:34, 01.12.2021
Skomentuj fot. materiały promocyjne fot. materiały promocyjne

Chcecie usłyszeć, jak brzmią wyjątkowe, 5-strunowe skrzypce elektryczne? 9 grudnia w klubie "Scena" w Pile wystąpi Basia Kawa - niezwykle ekspresyjna skrzypaczka i wokalistka, autorka tekstów i kompozytorka. Jej występy to prawdziwy sceniczny dynamit i zarazem kojący duszę balsam.

Koncerty Basi Kawy i jej zespołu cieszą się ogromnym powodzeniem m.in. ze względu na niesamowitą energię oraz różnorodność muzyczną. Na ich program składają się autorskie piosenki z pogranicza popu, softrocka, jazzu i bluesa oraz znane covery (m.in. Kwiat Jabłoni, Bovska, Lindsey Stirling, Mrozu, Ed Sheeran).

Basia jest jedyną osobą w Polsce, która gra na specjalnie skonstruowanych dla niej 5-strunowych skrzypcach elektrycznych marki Jordan.

- Zmieniłam instrument klasyczny na elektryczny, bo szukałam odpowiedniego brzmienia na scenie - opowiada. - Wcześniej grałam w zespole z altówką. To takie większe skrzypce, które mają niższe, cieplejsze brzmienie. Chciałam osiągnąć coś podobnego na skrzypcach i ostatecznie zdecydowałam się na skrzypce elektryczne, wyposażone w dodatkową piątą stroną, dzięki czemu mogę zagrać na nich jeszcze niżej. Taki instrument jest spotykany bardzo rzadko. Mój został skonstruowany "pode mnie" w Stanach Zjednoczonych. Rzeczywiście brzmi niezwykle, niczym altówka, trochę nawet jak wiolonczela. Ludzie czasami wręcz dziwią się, że brzmieniem nie przypomina skrzypiec. Mnie to pasuje. W elektrycznych skrzypcach mogę modyfikować brzmienie, np. podłączyć do nich przester czy różne efekty. No i wygoda: wpinam się do wzmacniacza jak z gitarą i wszystko gotowe! Poza tym uważam, że skrzypce elektryczne dużo lepiej brzmią w muzyce rozrywkowej, niż klasyczne. Gra na nich otwiera wiele możliwości - mogę dowolnie modyfikować brzmienie, grać delikatnie lub rockowo, słodko lub gorzko. No i wyglądają zjawiskowo!

Basia pochodzi z muzykującej rodziny. Jej tata potrafi grać na wielu instrumentach, z kolei dziadek był jej pierwszym nauczycielem gry na skrzypcach (które - notabene - sam zbudował). Sięgnęła po nie w wieku ośmiu lat. Już jako trzylatka pierwszy raz zaśpiewała na scenie, zbierając gromkie oklaski. Talent wokalny odkrył w niej tata, który nie tylko wspierał ją, gdy brała udział w regionalnych konkursach, ale także komponował dla niej piosenki. Jako 7-latka Basia odniosła swój pierwszy festiwalowy sukces i udzieliła pierwszego wywiadu dla telewizji.

Dzisiaj dorosła Basia Kawa jest posiadaczką dwóch dyplomów Akademii Muzycznej w Gdańsku (skrzypce oraz wokalistyka jazzowa). W dorobku fonograficznym ma dwie płyty "Małe szczęście" (2013) i "Zdobyłeś" (2018). Występuje z własnym zespołem i autorskim repertuarem. Jej koncerty sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Grała na dużych festiwalach, w kameralnych klubach, w stacjach telewizyjnych i rozgłośniach radiowych. Prywatnie jest potrójną mamą. Najstarszy, niespełna 7-letni Staś, złapał po niej muzycznego bakcyla i uczy się grać na pianinie.

- Chcę Wam opowiedzieć historię nieśmiałej, grzecznej dziewczynki, która stała się elektryczną kofeiną na muzycznej scenie. O tym, jak ktoś kiedyś przypiął mi skrzydła i robi to nieustannie. O tym jak odkryłam moją pasję i przekonanie, "że to ważne, żeby śpiewać" - zwraca się do swojej publiczności artystka.

Chcecie posmakować elektrycznej kofeiny? Przyjdźcie na koncert do klubu "Scena". Basi Kawie towarzyszyć będzie gitarzysta Hubert Baumann. Start o godzinie 19.00.

TUTAJ kupisz bilet.

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

bomba kalorycznabomba kaloryczna

0 0

Na elektryczną kofeinę można przyjść tylko w razie jednoczesnego serwowania woltaicznego cukru i amperycznej śmietanki. Zanikają wówczas omowe opory dietetyczne. 12:33, 01.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%