Funkcjonariusze policji zatrzymali 50-letniego mieszkańca gminy Ujście. Mężczyzna odpowie za złożenie fałszywego zawiadomienia o przestępstwie, składanie fałszywych zeznań oraz poniesie odpowiedzialność za doprowadzenie do kolizji i jazdę bez uprawnień.
5 stycznia w godzinach popołudniowych w Pile na alei Poznańskiej kierujący pojazdem marki Ford doprowadził do kolizji z rowerzystą. W momencie kiedy pokrzywdzony zaczął dzwonić po policję, sprawca wrócił do samochodu i odjechał z miejsca kolizji.
Patrol wydziału ruchu drogowego szybko ustalił właściciela pojazdu. Ten, jak się okazało, porzucił swój samochód kilka ulic dalej. Po kilku godzinach mężczyzna pojawił się w siedzibie pilskiej jednostki, ale po to, by złożyć zawiadomienie o… kradzieży swojego pojazdu.
Funkcjonariusz, który tego dnia przyjmował zawiadomienie, wiedział o wcześniejszym zdarzeniu z rowerzystą, a marka, model i cechy charakterystyczne pojazdu potwierdziły jego przypuszczenia. Mężczyzna zgłosił kradzież samochodu, który miał uczestniczyć w kolizji. Idąc w zaparte, że nie ma pojęcia o żadnym zdarzeniu, złożył fałszywe zeznania oraz fałszywe zawiadomienie o przestępstwie. W tym samym czasie policjanci dotarli ponownie do rowerzysty i potwierdzili, że obecny w komendzie mężczyzna był sprawcą kolizji.
50-letni mieszkaniec gminy Ujście został zatrzymany. Ostatecznie przyznał się do spowodowania kolizji oraz nieprawdziwego zgłoszenia kradzieży. Usłyszał zarzuty składania fałszywych zeznań oraz złożenia fałszywego zawiadomienia o przestępstwie, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Ponadto odpowie za spowodowanie kolizji i prowadzenie pojazdu bez uprawnień.
VERSO14:31, 10.01.2022
6 3
Codziennie nowy przypadek jakiegoś przygłupa. Albo wypadek albo kradzież albo w konkubinacie przemoc...masakra 14:31, 10.01.2022