Ostatnim akcentem sezonu strzeleckiego Bractwa Kurkowego w Wysokiej było strzelanie o godność Króla Niepodległościowego A.D. 2017.
Zanim jednak wysoccy Bracia udali się na strzelnicę "Walochówka", wraz ze swoim sztandarem wzięli udział w mszy św. w intencji Ojczyzny, a następnie, wspólnie z innymi delegacjami, złożyli wiązankę kwiatów pod pomnikiem ku czci Powstańców Wielkopolskich w Wysokiej. Dla upamiętnienia 99. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę oddany został też salut honorowy z brackiej armaty.
Po przyjeździe na strzelnicę rozpoczął się turniej strzelecki. Gośćmi honorowymi byli m.in. przewodniczący Rady Miasta i Gminy Wysoka Henryk Stańczyk, proboszcz parafii pw. NMP Różańcowej w Wysokiej ks. Paweł Zalewski i dyrektor Szkoły Podstawowej w Wysokiej Anatol Najmowicz. Strzelano, jak zwykle, do tarcz honorowych oraz do Tarczy Królewskiej.
Pierwsza z tarcz honorowych, ufundowana przez Brata Franciszka Miedzińskiego, przypadła w udziale Bratu Romanowi Sadzakowi, który wyprzedził Braci Jana Mrotka i Jana Jóźwinę.
W strzelaniu do tarczy Brata Marka Madeja najlepszym okazał się Brat Waldemar Kotecki przed Siostrą Patrycją Liebrecht i Bratem Romanem Sadzakiem.
Trzecią z tarcz ufundowała Siostra Kamila Helińska. Trafiła ona do rąk Dawida Liebrechta, który okazał się lepszy od Brata Andrzeja Oziminy i Brata Jana Jóźwiny.
O ostatnią tarczę honorową, której fundatorem był właściciel gabinetu rehabilitacji i masażu Libra-Med Dawid Librecht, zaciętą walkę zwycięsko zakończył Brat Witod Krzyżosiak, który pokonał Brata Jana Mrotka i Brata Mirosława Mantaja.
Najważniejsza z tarcz i tytuł Króla Niepodległościowego A.D. 2017 przypadł w udziale Bratu Andrzejowi Oziminie, zaś tytuły Pierwszego i Drugiego Rycerza Braciom Mirosławowi Mantajowi i Janowi Jóźwinie.
Niestety, zapadające ciemności uniemożliwiły przeprowadzenie Strzelania do Kura, tradycyjnie kończącego każdy turniej. W związku z tym zapadła decyzja, iż strzelanie to zostanie przeprowadzone podczas kolejnego strzelania - już w przyszłym roku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz