Zamknij

Do wielu mieszkańców Osieka trafiły zaproszenia na "Bad

10:34, 11.02.2019 profil Osieka n/N na FB Aktualizacja: 11:12, 11.02.2019
Skomentuj

- W ostatnim czasie do skrzynek wielu mieszkańców Osieka trafiły zaproszenia na "Badanie układu krążenia dla osób po 40 roku życia". Z prawdziwą medycyną będzie to miało niewiele wspólnego - czytamy na profilu Osieka nad Notecią na facebooku.

Oto dalsza część wpisu:

Już pierwszy rzut oka na "zaproszenie" może budzić wątpliwości. Nie znajdziemy ani słowa o tym kto jest organizatorem, ani kto to "badanie" finansuje. Dlaczego badanie układu krążenia odbędzie się w Restauracji Słoneczna? Czy szpital /przychodnia/ gabinet lekarski nie są bardziej odpowiednimi miejscami?

O co więc chodzi? Oczywiście o naciąganie na nic nie dające "urządzenia medyczne" za kilka tysięcy złotych lub "turnusy rehabilitacyjne" za podobną kwotę. Nie masz takich pieniędzy? Żaden problem! Miły pan lub pani podsuną do podpisania weksel i umowę kredytową. W końcu na zdrowiu nie ma co oszczędzać. Tym bardziej, że kilkusekundowe "badanie" pokaże, że cierpimy na wiele poważnych dolegliwości.

Tematem już w ubiegłym roku zajmowała się pani Aleksandra Pęska-Świergosz, Powiatowy Rzecznik Konsumentów. Przytaczała wtedy historię mieszkańca Piły: "W połowie lipca dostałem zaproszenie na darmowe badanie stanu zdrowia. Po przybyciu na miejsce, przedstawiciele firmy bardzo ciepło nas przyjęli, było około 50 osób. Rozpoczęli badania, okazało się, że stan mojego zdrowia jest zagrożony. Zaprosili na indywidualne konsultacje do osobnego stolika i zaproponowali pobyt rehabilitacyjny w ośrodku oraz program uzdrawiający wraz z opieką medyczną.To wszystko za prawie 6 tys. zł. Po powrocie do domu pokazałem wnukom jakie mnie szczęście trafiło, jednak byli innego zdania. Natychmiast kazali mi zrezygnować z umowy, stwierdzili, że to oszustwo. Zadzwoniłem do tej firmy, ale powiedzieli mi, że są to umowy medyczne, od których nie można odstąpić".

O procederze pisał m.in. Dziennik Polski: "A naprawdę chodzi o to, abyśmy wzięli kredyt. Przedstawiciele firm zapraszają na bezpłatne badania po to, abyśmy zaciągnęli kredyt na kupno pakietu medycznego. Powtórzmy: kwoty, z jakimi zgłaszają się osoby poszkodowane o pomoc do Federacji Konsumentów, są rzędu 4-8 tys. zł! Jeden z poszkodowanych, który przyszedł po pomoc do Federacji, podpisał umowę na pakiet o wartości prawie 5 tys. zł. Uprzejmy konsultant zawiózł go nawet do domu po dokumenty, a potem do banku, gdzie uruchomiono procedurę kredytową. „Szczęściarz” dopiero w domu uświadomił sobie, że wydał blisko 5 tys. zł za pakiet, o którym mu tylko opowiedziano... Nawet nie przeczytał umowy przed podpisaniem, bo tak bardzo naciskano na niego i zachwalano usługi. Uwierzył na słowo. Dopiero w domu zerknął do umowy. Co w niej jest? W sumie do końca nie wiadomo, wyjaśniają specjaliści Federacji Konsumentów. W formularzu mowa jest głównie o konsultacjach i prostych badaniach, raz na jakiś czas. Nie ma nic na temat specjalistycznego leczenia, o którym tak szczegółowo i kwieciście opowiadał przedstawiciel firmy zapraszającej na badania. Klient uznał, że padł ofiarą oszustwa. Za taką kwotę leczyłby się prywatnie przez kilka lat, a nie przez rok. A na tyle jest pakiet... ".

- Udostępnij ten post, opowiedz o tym rodzicom, dziadkom. Nie pozwólmy, by w Osieku udało się kogoś oszukać - przestrzegają autorzy wpisu.

*

20 lutego podobne spotkanie planowane jest w świetlicy wiejskiej w Białośliwiu.

(profil Osieka n/N na FB)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%