Sesja Rady Miejskiej w Wyrzysku: 102 tysiące złotych, które podgrzały atmosferę

W poniedziałek odbyła się 52. sesja Rady Miejskiej w Wyrzysku. Nie trwała długo, choć w pewnym momencie była dość emocjonująca Jak zawsze wtedy, gdy chodzi o pieniądze.

Jako że w programie sesji nie było punktu wolne głosy i wnioski, radny Stefan Wełniak zaproponował wprowadzenie go do porządku obrad. Na skierowane przez przewodniczącego rady pytanie do zastępcy burmistrza, czy wyraża zgodę na zmianę porządku obrad, Jacek Wiśniewski odpowiedział przecząco.

Radni podjęli uchwały w sprawie określenia średniej ceny jednostki paliwa w gminie Wyrzysk na rok szkolny 2022/2023, wyrazili zgodę na zawarcie umowy najmu pomieszczeń w Rudzie (dotychczasowy najemca będzie kontynuował prowadzenie tam przedszkola i żłobka), przychylili się też do wniosku prywatnej osoby o wydzielenie w piwnicy tego budynku niewielkiego pomieszczenia na zamontowanie pompy ciepła.

Dłuższa dyskusja wywiązała się w punkcie dotyczącym zmian w budżecie gminy Wyrzysk na 2022 rok, konkretnie - zwiększeniu o 102 tysiące złotych wydatków na diety radnych.

Jak wyjaśniała skarbnik gminy Teresa Mikołajczak, wiąże się to z koniecznością dostosowania budżetu do ustawy z dnia 17 września 2021 roku o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, w tym wysokości diet radnych.

- Ale w grudniu przyjęliśmy budżet na 2022 rok i tam zawarto już środki dla radnych i sołtysów. Czy było ich za mało, że teraz potrzebne są dodatkowe pieniądze? - dopytywał radny Stefan Wełniak.

- Projekt budżetu jest przekładany Regionalnej Izbie Obrachunkowej do 15 listopada - tłumaczyła sekretarz gminy Kamila Bąk. - Ten projekt został zatwierdzony i następnie przedłożony państwu w grudniu w celu podjęcia uchwały. W międzyczasie, pod koniec listopada 2021 roku, została podjęta uchwała dotycząca m.in. wynagrodzeń radnych. Nie było ponownego przeliczenia wysokości diet na 2022 rok z uwzględnieniem stawek, jakie zostały przypisane poszczególnym stanowiskom. W momencie przyjmowania budżetu nie było autopoprawek zabezpieczających diety dla radnych. Dlatego teraz wprowadzamy to do budżetu.

- W momencie uchwalania budżetu była zabezpieczona kwota na diety dla radnych i sołtysów i nie było potrzeby podejmowania uchwały wprowadzającej dodatkowe środki. Dzisiaj okazuje się, że jest taka potrzeba, by dostosowując stosowne kwoty w budżecie zabezpieczyć środki na wypłatę diet - dodał wiceburmistrz Jacek Wiśniewski.

- Jeśli ktoś czegoś nie rozumie, to ja mam radę, żeby porozmawiał sobie z panią skarbnik i wtedy ta informacja będzie dla niego łatwiejsza - zaproponował radnemu Wełniakowi przewodniczący rady miejskiej Roman Łuka.

- Panie przewodniczący, po to jest sesja, żebyśmy sobie to wyjaśnili. Nie będę osobno chodził do pani skarbnik po wyjaśnienia. Ludzie wchodzą na BIP i widzą te 102 tysiące. To niemała kwota, która wywoła niesmak wśród mieszkańców, że znów podwyższamy sobie i tak wysokie diety. Gdybyśmy przeznaczyli te 102 tysiące złotych na wymianę okien w szkole podstawowej w Osieku, które pozabijane są gwoździami, byłbym na tak. Ale w tej sytuacji jestem przeciwko.

- Wydawanie środków w taki sposób jest nieekonomiczne. 102 tysiące na okna, a co z termomodernizacją? W przyszłym roku planujemy podjęcie wysiłku zdobycia środków na kompleksową termomodernizację tego budynku. Wydawanie dziś jakichkolwiek pieniędzy na wymianę okien byłoby zupełnie nieracjonalne - zauważył Jacek Wiśniewski.

- Przecież to nie są podwyżki, to zmiana kwoty bazowej, wywołana przez ustawę. Skoro taką decyzję podjęliśmy w listopadzie, to teraz mamy tylko jej pokłosie i musimy się do tego dostosować - stwierdził radny Leszek Matuszewski.

- Dobrze by było, byśmy jako radni szczegółowo zapoznawali się z projektami uchwał. Nie byłoby wtedy tej dyskusji, który tylko podgrzewa atmosferę - podsumował tę część obrad szef rady Roman Łuka.

Projekt uchwały dotyczący zmian w tegorocznym budżecie gminy Wyrzysk poparło 12 radnych, dwóch wstrzymało się od głosu, przeciwny uchwale był radny Stefan Wełniak.