Zamknij

W Równopolu podziękowano za plony

20:24, 26.08.2018 fp Aktualizacja: 21:15, 26.08.2018
Skomentuj

"Równopole to wieś ładna, dosyć długa, ale zgrabna" - tymi słowami rozpoczynał się wiersz witający uczestników święta plonów rolników z gminy Kaczory.

Obchody rozpoczęły się jednak w Rzadkowie, gdzie w kościele pw. Matki Boskiej Anielskiej została odprawiona uroczysta msza święta w intencji rolników i w podziękowaniu za tegoroczne plony. Zaraz po niej utworzono korowód dożynkowy, który wśród wesołego gwaru przemierzył ponad kilometrowy odcinek na plac przy Wiejskim Domu Kultury w Równopolu. Salwy śmiechu i wybuchy oklasków budzili przebierańcy: roztańczone zakonnice, kostuchy uzbrojone w kosę oraz ręczną i mechaniczną piłę, Muminki jadące traktorem, czy politycy zawzięcie walczący o "koryto". Wśród długiego szpaleru widzów przejechał też rolniczy sprzęt, mobilna izba wytrzeźwień oraz przyczepa pełna kolorowych dożynkowych wieńców ze wszystkich sołectw gminy Kaczory.

Wieńce zostały następnie uroczyście wprowadzone na plac za Wiejskim Domem Kultury.

- Dziękuję za trud, serce i zaangażowanie wszystkim mieszkańcom sołectwa, którzy społecznie, całkowicie bezinteresownie, przyczynili się do godnego przygotowania tego święta. Niech ten dzień będzie okazją do radosnego świętowania, a waszej pracy niech zawsze towarzyszy satysfakcja - powiedziała Emilia Załachowska, sołtys Równopola i radna Rady Gminy Kaczory.

Starostą tegorocznych dożynek był 30-letni Paweł Wełnic, z wykształcenia magister inżynier transportu drogowego. W 2015 roku przejął gospodarstwo po rodzicach, obecnie gospodaruje na 41 hektarach ziemi. Specjalizuje się w produkcji warzyw i ziemniaków. Sukcesywnie rozwija i modernizuje gospodarstwo, zakupił m.in. dwa nowe ciągniki. W 2015 roku skorzystał z programu "Ułatwienie startu młodym rolnikom", przeznaczając uzyskaną pomoc na zakup gruntów rolnych. Pan Paweł udziela się społecznie w radzie sołeckiej, współtworząc i wspierając wszelkie lokalne inicjatywy. Jest również członkiem Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Każdą nadarzającą się okazję przeznacza na swoje hobby - wyjazdy w góry. Jego drugą pasją jest zdobywanie escape roomów, jest też współwłaścicielem jednego z nich - "Zamknięci na Prusa" w Chodzieży.

Starościną dożynek była 28-letnia Anna Fonferek, z wykształcenia magister ekonomii. Wraz z rodzicami gospodaruje na 47 ha ziemi własnej i 10 ha dzierżawionej. W pełni zmodernizowane gospodarstwo nastawione jest na hodowlę bydła opasowego i uprawę warzyw. W ostatnim okresie zakupiono do niego ciągnik i kosiarkę dyskową. Pani Anna także wykorzystała możliwości pomocy z programu "Ułatwienie startu młodym rolnikom". Prywatnie jest szczęśliwą mamą dwójki pociech: 4-letniej Oliwii i 2-letniego Gracjana. Mąż Adam pracuje zawodowo. Jak przyznaje starościna - nie ma zbyt dużo czasu dla siebie, ale gdyby miała, z pewnością przeznaczyłaby go na podróże.

O oprawę ceremoniału dożynkowego zadbały zespół wokalny "Sonata" i gminna orkiestra dęta. Odbierając z rąk starostów bochen chleba wypieczony z mąki ze zboża z tegorocznych zbiorów, wójt Brunon Wolski przyrzekł dzielić go sprawiedliwie, aby starczyło go dla wszystkich mieszkańców gminy Kaczory.

- Ale to nie jest tylko formułka, powtarzana przy okazji dożynek, lecz pełne przekonanie, że w naszej gminie tego chleba na pewno nie zabraknie. Bo mając takich rolników mogę dać na to uroczyste słowo! - podkreślił Brunon Wolski.

- Choć był to rok trudny - mówił dalej wójt - rolnicy wyszli z niego obronną ręką. Bo tacy właśnie są nasi rolnicy: nie narzekają, nie biadolą, ale zakasują rękawy i ruszają do pracy. Ale ta praca ma wymiar nie tylko świąteczny, ale także codzienny, kiedy w każdej sferze działalności tworzymy naszą gminną wspólnotę. Tworzymy wspólnie miejsce, gdzie ludzie chcą ze sobą przebywać, mieszkać. W ten sposób organizujemy życie w każdej miejscowości w naszej gminie. Można budować drogi, chodniki, nawet piękne pałace, ale gdy nie będzie wśród mieszkańców wzajemnej życzliwości, to niewiele będzie to znaczyło.

Do dzielenia się dożynkowymi chlebami Brunon Wolski zaprosił przewodniczącego Rady Gminy Kaczory Stefana Kowala, sołtys Równopola Emilię Załachowską  i największego przedsiębiorcę w gminie, senatora Henryka Stokłosę.

Przy okazji wójt miał też dla rolników jeszcze jedną dobrą wieść - "prezent" w postaci umorzenia trzeciej raty podatku.

- Wiem, że to niewiele, ale przyjmijcie ten gest naszego samorządu w uznaniu dla trudu waszej pracy w tym bardzo ciężkim dla rolnictwa roku - dodał Brunon Wolski. 

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%