Zamknij

Jezioro jak rzeka

10:00, 20.07.2022 Michał Kuczyński, Jarosław Poloczek
Skomentuj fot. Jarosław Poloczek fot. Jarosław Poloczek

Czas na drugi odcinek wędkarskich wędrówek. Tym razem nasz wybór padł na wodę stojącą, czyli jezioro Kopcze, zwane złośliwie wielką kałużą.

Kopcze wizualnie przypomina koryto rzeki - zajmuje rynnę polodowcową o długości prawie 4 kilometrów i średnio szerokiej na ledwie 200 metrówi. Jego powierzchnia waha się w granicach 27-31 ha, a średnia głębokość wynosi 3 metry. Jest jeziorem bezodpływowym, zaś zasila je jedynie Kanał Okaliniec. Nie musimy przypominać, że obowiązują tu karty wędkarskie lub czasowe pozwolenia. Informujemy ponadto, że na tym akwenie obowiązuje zakaz połowu ze środków pływających oraz zakaz zabierania do domu pewnego gatunku ryb (czyli tablice z napisem "Złap i wypuść" są wędkarską świętością).

Jesteśmy pełni podziwu dla kolegów z koła PZW Kaczory za wspaniałą pracę wykonaną wokół jeziora. Przy okazji także głębokie ukłony dla mieszkańców DPS Rzadkowo, którzy nie raz pokazali, że w wędkarskiej przyjaźni drzemie wielka moc.

Jadąc nad Kopcze wybraliśmy miejsce w pobliżu grobli, sztucznie oddzielającej "kaczorską" część jeziora od części "rzadkowskiej". Jest tam "spokojna" linia brzegowa dostosowana do każdego rodzaju połowu, a do tego można podjechać bardzo blisko łowiska, co jest istotne dla Michała, który ma problemy z poruszaniem się.

Tradycyjnie używamy wędek spławikowych, ale też niekiedy zestawów gruntowych. Łowisko jest bardzo przyjazne, także początkujących wędkarzy. A propos: umiejętności i szczęście to podstawa – adeptom wędkarstwa polecamy szkółkę prowadzoną przy kole PZW w Kaczorach.

Na co łowimy? To pytanie pozostaje często bez odpowiedzi, każdy z nas ma inny sposób. Używamy tradycyjnych przynęt: robak biały, czerwony i kukurydza. Efektem tego jest połów sporej ilości leszczy i krąpi, ale pojawia się także karp czy karaś.

Jeżeli zabierasz rodzinę, pamiętaj o bezpieczeństwie z rozpalaniem ogniska/grilla. Jezioro jest otoczone lasem, więc o wypadek nietrudno, szczególnie w porze suszy. Oczywiście kiełbaska znad ognia to bardzo przyjemny aspekt rodzinnych wypraw.

Dodajmy, że od strony Kaczor stoi przepiękna wiata należąca do miejscowego koła PZW, w której można się schronić. Pamiętajmy jednak, by pozostawić po sobie porządek.

Nasza subiektywna ocena jeziora Kopcze w skali 1-5: łowisko - 5, dostosowanie do osób niepełnosprawnych - 5, dojazd - 5.

(Michał Kuczyński, Jarosław Poloczek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%