17 listopada przed Sądem Rejonowym w Pile stanąć ma mieszanka Piły, obwiniona z artykułów 145 i 65 § 2 kodeksu wykroczeń. O ukaranie kobiety wniosła Straż Miejska.
Jak wynika z dokumentów, Straż Miejska w Pile kilkukrotnie "przyłapała" panią Renatę na popełnieniu wykroczeń polegających na "zaśmiecaniu miejsca dostępnego dla publiczności" (chodnika przy ulicy Zygmunta Starego 1): 6.06.2020 o godzinie 9:50 "poprzez wyrzucenie okruchów chleba oraz niedopałka papierosa" oraz 17.07.2020 o godzinie 12:25, 21.07.2020 o godzinie 10:30 i 23.07.2020 o godzinie 10:35, 12:45 i 14:05 "poprzez wyrzucenie okruchów chleba". Ponadto podczas pierwszej interwencji kobieta odmówiła wylegitymowania się przed strażnikiem miejskim.
- Pani Renata dokarmia gołębie przy wejściem do dworca PKP w Pile. Jest to teren dzierżawiony przez firmę Weka z Gdyni, z którą współpracuję. Wielokrotnie ratowała gołębie, które były skazane na śmierć, np. z powodu splatanych żyłką nóżek - mówi Artur Łazowy ze Stowarzyszania Inicjatyw Społecznych EFFATA, wskazując na absurdalność przypisanego pilance wykroczenia.
Według artykułu 145 k.w., kobieta za zanieczyszczenie lub zaśmiecenie miejsca dostępnego dla publiczności (droga, ulica, plac, ogród, trawnik, zieleniec) podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany. W myśl artykułu 65 § 1 popełniła też wykroczenie przeciwko instytucjom państwowym, samorządowym i społecznym, gdyż nie wylegitymowała się przed strażnikiem miejskim, za co również grozi jej grzywna.
Ramzes19:10, 04.11.2020
Straż miejska w Pile powinna być odznaczona najwyższym orderem przyznawany w Polsce za wielkie bohaterstwo i odwagę w wykryciu kobiety terorystki którą dokarmiała gołebie. Jednocześnie prasa Pilska powinna tych bohaterów wyróżnić w prasie lokalnej pokazując ich heroiczne twarze i osiągnięcie życia. 19:10, 04.11.2020
Swoja20:07, 04.11.2020
Dokarmiająca gołębie widzą, ale różnych żuli „podlewajacych” okoliczną zieleń na oczach wszystkich to już nie. 20:07, 04.11.2020
Mieszkanka 20:27, 04.11.2020
Często widzę tam śpiących i nie tylko śpiących bezdomnych - niekoniecznie trzeźwych. Ludzie często się ich boją. Gdzie wtedy jest nasza kochana Straż Miejska? Poza tym teren przy dworcu czystością nie grzeszy i nikogo z tego powodu się nie ściga. 20:27, 04.11.2020
heheh21:27, 04.11.2020
np.taki Warszawiak - menel 21:27, 04.11.2020
walnięcie w łeb11:59, 05.11.2020
Ci strażnicy miejscy musieli się wielokrotnie czaić na kobietę kruszącą chlebek dla gołębi. Wydaje mi się, że należy wprowadzić jakąś symboliczną nagrodę dla nich. Wyobrażam sobie, że dla tych czających się dobry byłby czajnik z gwizdkiem jako symbol wiecznego trwania i gotowości. 11:59, 05.11.2020
Żul12:18, 05.11.2020
I bardzo dobrze ! Może inne babcię wezmą sobie to do serca i nie będą dokarmiać tych latających szczurów!! 12:18, 05.11.2020
przechodzień13:54, 05.11.2020
A co z kupami po psach??? 13:54, 05.11.2020
Ramzes15:11, 05.11.2020
Kupy po psie to już inna sprawa i nie mieści się w jadłospisie naszych bohatetów. 15:11, 05.11.2020
przechodzień23:47, 05.11.2020
Aha czyli można nie sprzątać po psach, przylecą czarne kruki i wydziobią. 23:47, 05.11.2020
Ramzes09:29, 06.11.2020
Tej przechodzień, a ty odróżniasz PO-pularnego psa od kota wogóle? I jeszcze jedno ile masz podpisow? 09:29, 06.11.2020
kochanek turasa16:25, 05.11.2020
a co z moja kupą? 16:25, 05.11.2020
Obiektywna16:57, 05.11.2020
Musisz sam zjeść. Smacznego. 16:57, 05.11.2020
dobra rada11:22, 06.11.2020
Jest Czaskoski, jest Czajka, jest Wisła. Nie martw się. 11:22, 06.11.2020
Patrick Süskind11:34, 06.11.2020
Szkoda, że Rabieja wywalił Trzaskowski, bo Rabiej by wciągnął przez nos. A tak, już nie jest odpowiedzialny za zdrowie warszawiaków, więc te kupy mogą się jakiś czas wałęsać po mieście ubogacając dla mieszkańców ofertę aromatów, smrodów, fetorów, odorów, pachnideł. 11:34, 06.11.2020
Obiektywna19:45, 04.11.2020
7 2
Właśnie jeden minusik czyli czerwoną łapkę postawił nasz dzielny nie ustraszony bohater 19:45, 04.11.2020
Ramzes19:53, 05.11.2020
3 1
4 czerwone łapki = jedna zmiana naszych bohaterów 19:53, 05.11.2020