Błyskawiczna reakcja policjanta będącego po pracy zapobiegła tragedii z udziałem nietrzeźwego kierowcy.
Do zdarzenia doszło 17 sierpnia br. W godzinach wieczornych sierż. sztab. Daniel Remiszewski, pełniący na co dzień służbę w Posterunku Policji w Szydłowie, przebywał u rodziny w powiecie obornickim. Spędzając czas na świeżym powietrzu, w pewnym momencie zauważył, że na posesję do sąsiadów podjechał Ford Focus, z którego wysiadł starszy mężczyzna. Następnie wszedł do budynku mieszkalnego i zaczął się awanturować.
Wzbudziło to pewne podejrzenia policjanta, który postanowił sprawdzić, co się dzieje. Jak się okazało, starszy mężczyzna używając wulgaryzmów krzyczał na domowników. W pewnym momencie próbował wsiąść do auta i odjechać. W związku z tym, że sierż. sztab. Daniel Remiszewski wyczuł silną woń alkoholu, usiłował zabrać mężczyźnie mu kluczyki do auta. Ten próbował jeszcze uciekać, jednak zdecydowane działania funkcjonariusza uniemożliwiły mu podróż.
O zdarzeniu policjant natychmiast powiadomili dyżurnego najbliższej komendy, a potem przekazał ujętego mężczyznę umundurowanym policjantom. Dalsze czynności potwierdziły, że zatrzymany 60-kilkuletni mężczyzna był nietrzeźwy - miał w wydychanym powietrzu ponad 1,5 promila alkoholu. W związku z popełnionym przestępstwem policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Zdecydowane i dynamiczne działania sierż. sztab. Daniela Remiszewskiego być może zapobiegły tragedii na drodze. Każdy nietrzeźwy kierowca to przecież potencjalny zabójca. Warto podkreślić, że w tym roku to druga sytuacja, kiedy po służbie funkcjonariusz zatrzymał nietrzeźwego kierującego.
w13:25, 20.08.2018
0 0
policjantem jest się całą dobę,poza służbą również i nic go z 13:25, 20.08.2018
miejscowy18:39, 22.08.2018
1 1
Podawanie imienia i nazwiska policjanta to gruba przesada,wystarczyłoby imię i wizerunek. 18:39, 22.08.2018