Z 78-letnią mieszkanką Piły skontaktowali się oszuści, próbujący nabrać ją metodą "na policjantów". Jednak ostrożna i rozsądna kobieta nie uwierzyła w przedstawioną historię i nie pozwoliła pozbawić się oszczędności.
W pierwszy dzień wiosny do 78-letniej pilanki zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę z informacją, że pieniądze, które seniorka ma zgromadzone w banku, są zagrożone. Następnie poprosiła 78-latkę, aby się nie rozłączała i wybrała numer 997. Po chwili w telefonie starsza pani usłyszała głos mężczyzny, który przekazał, że powinna jak najszybciej wypłacić pieniądze ze swojego konta i przekazać je "zaufanym" osobom w konkretnym miejscu.
Kobieta od razu nabrała podejrzeń co do prawdziwości przedstawionej jej historii. Mimo to poszła do banku i wypłaciła swoje oszczędności. Jednak aby mieć pewność, czy nie padnie ofiarą oszustów, przyniosła gotówkę do Komendy Powiatowej Policji w Pile. Jak się okazało, miała znakomite przeczucie, bo nikt z policjantów takiej sprawy nie prowadzi, a dzwoniące do niej osoby były oszustami. Dzięki niezwykłej czujności i rozwadze, 78-letnia mieszkanka Piły nie straciła swoich wszystkich oszczędności.
22 marca policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pile odwiedzili dzielną seniorkę i serdecznie pogratulowali jej wspaniałej postawy. Starsza pani otrzymała od mundurowych upominki. Jak przekazała funkcjonariuszom, wielokrotnie słyszała w lokalnych mediach apele, by nie dać się oszukać. Jak widać, dobrze zapamiętała te przestrogi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz