Jeżeli jednak chcemy wiedzieć, jaki zespół czynników powinien występować, abyśmy mogli mówić o szczęśliwym związku, to najlepiej po prostu brać pod uwagę rekomendacje psychologów. A psychologia przecież od wieków analizuje rozmaite zachowania, również te, które dotyczą zakochanych lub bardzo doświadczonych par. Warto więc pamiętać, że wyróżniamy tutaj przynajmniej kilka czynników, które powinny być brane pod uwagę, jeśli już mówimy o szczęśliwych parach.
Jeżeli chcemy poprawić kondycję naszego związku, to przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to, czy pora, gdy kończymy wszystkie obowiązki, jest każdego dnia taka sama. Początek związku naturalnie będzie się charakteryzować takim stanem rzeczy jako naturalnym nawykiem. Im więcej czasu jednak będzie upływać, tym trudniej będzie nam utrzymać to tempo. Tymczasem jak uważają psychologowie, zbliżać nas będzie między innymi wspólne kładzenie się spać.
Uważa się, że szczęśliwe pary nawet w sytuacji, gdy nie można mówić o pewnym wspólnym obszarze zainteresowań i tak potrafią wypracować tu jakąś przestrzeń, którą można dzielić. Najlepiej jeżeli potrafimy realizować takie samo hobby i uczyć się od siebie nawzajem. Niejednokrotnie oczywiście bardzo trudno jest wypracować sobie taką przestrzeń, ale jeżeli się postaramy, to na pewno będziemy mogli to osiągnąć. Wystarczy znaleźć tylko jakąś uniwersalną interesującą sferę bez konieczności poświęcania się dla drugiej osoby.
Jeżeli zastanawiamy się nad tym, jak rozpoznać szczęśliwe pary, to przede wszystkim zauważymy takie osoby, jeżeli się obejmują i trzymają za ręce. Szczęśliwe pary niemal zawsze też przytulają się na powitanie i na pożegnanie. W takich relacjach szukanie kontaktu fizycznego jest czymś absolutnie naturalnym i mimowolnym. W ten sposób też nieświadomie pokazujemy światu, czy też podświadomie, że do kogoś przynależymy. Te niepozorne fizyczne gesty mają jednak ogromne znaczenie dla komfortu psychicznego i poczucia szczęścia.
Jedną z ważniejszych zasad, która powinna przyświecać osobom, które dążą do szczęśliwych związków, jest to, aby nigdy nie kłaść się pokłóconym. To właśnie łóżko powinno być dla nas pewną ostateczną zaporą, której absolutnie nie można przekraczać. Jedną z lepszych rad, które są dawane przez terapeutów i psychologów, jest to, aby nigdy nie kończyć dnia w gniewie. Nawet więc w sytuacji, gdy jesteśmy na siebie bardzo źli, to powinniśmy spać razem, a nigdy w osobnych łóżkach. Szybko zauważymy, że to będzie procentować na przyszłość.
Istotne też jest w ciągu dnia dawać drugiej połowie znać o sobie. Jedną z lepszych opcji będzie tu nawet krótka rozmowa telefoniczna. Możemy wtedy zapytać po prostu, co słychać, a w ten sposób dajemy do zrozumienia drugiej stronie, że myślimy o niej i czekamy na spotkanie. Jak widać, są to dosyć proste zabiegi, a mogą zdziałać cuda i poprawić niejeden zwaśnionych związek.
katolicy kochają20:34, 16.02.2022
rodzinę tak bardzo,że zakładają ich po kilka,taki Kurski miał już 2 śluby kościelne,ciekawe czy weźmie trzeci przypominjący ?? 20:34, 16.02.2022
witcher06:54, 17.02.2022
A mnie z moją babą łączy tylko kredyt 06:54, 17.02.2022
z 15:15, 17.02.2022
babo ? 15:15, 17.02.2022
VERSO06:49, 17.02.2022
1 4
90 % lewackich celebrytów którym daleko do kościoła są po rozwodach... 06:49, 17.02.2022
witcher10:47, 17.02.2022
4 0
taki Kwaśniewski czy Miller,od ilu to lat wciąż z tą samą żoną,a Martunia Kaczyńska wzór cnót niewieścich już sama nie wie,które dziecko jest od którego tam już z kolei męża,a lewackim celebrytom nigdy nie przyjdzie do głowy dzika myśl,by zakazywać rozwodów a jednocześnie potajemnie *%#)!& się po kątach z żoną kolegi ? 10:47, 17.02.2022