Redaktor naczelny Faktów Pilskich. Pasjonat i propagator rodzimego bluesa. Współautor encyklopedii „Blues w Polsce” oraz trzech edycji 5-płytowych „Antologii Polskiego Bluesa”. Publicysta muzyczny i juror festiwali bluesowych
Mariusz SzalbierzZastosowana pierwszy raz w polityce metoda "na wnuczka" zawiodła na całej linii.
Piotr Walentynowicz umyślił sobie zająć miejsce zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Wnuk legendarnej suwnicowej Anny Walentynowicz, posiadacz wykształcenia zawodowego, który w 2016 roku za wstawiennictwem Antoniego Macierewicza przesiadł się z taksówki na wysoko płatne stanowisko w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, odbiorca 250 tysięcy złotych odszkodowania za śmierć babci w katastrofie smoleńskiej, o swej decyzji o starcie w wyborach mówił tak: "Wiem, moja babcia byłaby ze mnie dumna, że w ten sposób postąpiłem".
Niestety, Piotr Walentynowicz nie będzie mógł ubiegać się o prezydenturę Gdańska, bo zamiast trzech tysięcy podpisów poparcia dla swej kandydatury, udało mu się zebrać jedynie tysiąc.
Oj, chyba jednak babcia Anna nie byłaby z tej kompromitacji wnuczka dumna.
Redaktor naczelny Faktów Pilskich. Pasjonat i propagator rodzimego bluesa. Współautor encyklopedii „Blues w Polsce” oraz trzech edycji 5-płytowych „Antologii Polskiego Bluesa”. Publicysta muzyczny i juror festiwali bluesowych
Mariusz Szalbierzmetoda na duupka11:48, 12.02.2019
Szalbierz kandydował do gminy Białośliwie w roku 2006. Zesrała się bieda i płacze, poległ na swoim polu, gdzie klechy walą w dzwony nie dając spać do góry duuppą a w dodatku kury gdaczą. 11:48, 12.02.2019
Wójt12:34, 12.02.2019
Jak na "Fakty Białośliwskie" temat znad Motławy mało interesujący.
Następny "felieton" proszę poświęcić równie nieudanemu synkowi, Maciejowi. 12:34, 12.02.2019
dubl13:56, 28.02.2019
Szalbierz kandydował do gminy Białośliwie w roku 2006. Zesrała się bieda i płacze, poległ na swoim polu, gdzie klechy walą w dzwony nie dając spać do góry duuppą a w dodatku kury gdaczą. 13:56, 28.02.2019
...19:21, 12.02.2019
Wpisy powyżej wyżej były autorstwa hejtera lemannowicza, skazańca sądowego, na którego hejty na tym portalu miejsca nie ma 19:21, 12.02.2019
nieznany00:59, 14.02.2019
Dobre.... 00:59, 14.02.2019
melon07:19, 14.02.2019
Leman wszyscy czekają kiedy zaczną cię żreć robale 07:19, 14.02.2019
Wójt09:21, 14.02.2019
Precyzer - dobre i mocne. 09:21, 14.02.2019
botox19:38, 16.02.2019
melon 07:19, 14.02.2019
Leman wszyscy czekają kiedy zaczną cię żreć
ZG FC Le Mana "Milena" pyta w ramach niezbędnego uściślenia kosmetologicznego, czy chodzi o robaki płaskie - płazińce (tasiemce, wypławek), czy obłe - obleńce (askarydy, owsiki, włośnie). 19:38, 16.02.2019
Morris Conficker14:13, 28.02.2019
Bywają prymitywne portale i ulotki, które są wytworem robaka komputerowego zamieszkałego z rodziną w Białośliwiu ul. 4 Stycznia, żywiącego się nienawiścią i wódką. Bachory nie lepsze od tatusia. 14:13, 28.02.2019
4 12 200713:58, 03.03.2019
Obiekt zainteresowań wpisywaczy jest też skazańcem i to bez przebaczenia. A więc musiał wybulić 4000 zł plus 400 zł kosztów sądowych. Nie liczymy kosztów obrońcy, wyjazdów, przyjazdów, wódki, drugiego śniadania zawiniętego z starą płachtę Tygodnika Nowego, 13:58, 03.03.2019
buhahaha19:34, 12.02.2019
leman, że ci jeszcze te hejty twego cyfrowego polsatu nie rozzpierrdoliły 19:34, 12.02.2019
Mississippi22:49, 28.02.2019
buhahaha, jest to twój krzyk rozpaczy. Dorób do tego jakąś smutną melodię i będziesz miał bluesa z Białośliwia. 22:49, 28.02.2019
?erdolnik12:19, 10.03.2019
Cyfrowy Polsat, to nie Farmutil ani tym bardziej faktypilskie.pl. 12:19, 10.03.2019
lm16:27, 14.02.2019
Jest produktem chorego umysłu tworzenie analogii między powszechnie znanym przestępstwem wyłudzeń metodą "na wnuczka" a nieudaną wprawdzie próbą kandydowania w wyborach przez kryształowo czystego obywatela. 16:27, 14.02.2019
hehe-lm19:06, 14.02.2019
tak, bardzo krystalicznego, ktory przehulał już ćwierć miliona za babcie 19:06, 14.02.2019
portmonetka23:45, 14.02.2019
Każdy może wydać swoje pieniądze, na co chce. 23:45, 14.02.2019
progenitura20:46, 19.02.2019
Szalbierz ma wnuczka. Ciekawe, co on wymodzi jak dorośnie. A przykładów hejtu od dziadka pełny full. Nie można wykluczyć, że pójdzie wytyczoną dziadowską drogą leżenia do góry duupą albo późnych powrotów z pracy wzorem pracowitej babci. 20:46, 19.02.2019
co wy na to?10:09, 28.02.2019
"lm 16:27, 14.02.2019 Jest produktem chorego umysłu tworzenie analogii między powszechnie znanym przestępstwem wyłudzeń metodą "na wnuczka" a nieudaną wprawdzie próbą kandydowania w wyborach przez kryształowo czystego obywatela."
lm - najprawdopodobniej leman, a więc Jego Excelencja JWP Le Man, inaczej mówiąc, Janusz Lemanowicz postawił prostą tezę, której istota sprowadza się do poglądu, że nieuprawnione jest zrównanie istniejącego w kryminalistyce pojęcia przestępstwa wyłudzenia "na wnuczka", z nieudaną próbą kandydowania do samorządu lokalnego wnuczka zasłużonej damy Orderu Orła Białego - Anny Walentynowicz. Piotr Walentynowicz niczego nie wyłudził a jako obywatel mógł wziąć udział w wyborach. Nie ma miejsca w zakresie znaczeniowym pojęcia "metoda na wnuczka" przypadku konkurowania uczciwego obywatela w uczciwych wyborach.
Trzeba być śmieciem moralnym, żeby w pierwszych słowach wypracowania napisać: "Zastosowana pierwszy raz w polityce metoda "na wnuczka" zawiodła na całej linii".
Na razie nikt nie odniósł się merytorycznie do wypowiedzi korespondenta "lm". Trolle i gnomy, nienawistnicy internetowi związani mentalnie z redakcją portalu faktypilskie.pl potrafią jedynie uzasadniać sens swojego istnienia wpisami o duupie, góównie, wyssrrywaniu i temu podobnych czynnościach wegetatywnych, ulubionych przez redaktora naczelnego. To jest nietwórcze, niczego nie wyjaśnia a JWP Le Man nie jest wrażliwy na inwektywy Mariusza Szalbierza i jego sitwy trolli. 10:09, 28.02.2019
synowa z pitokiem20:07, 14.02.2019
Hejterski śmieć internetowy Janusz L. już się kończy umysłowo, dyskutując sam ze sobą na DN. Wysryywa się seriami bluzg - to mu przynosi chwilową umysłową ulgę w miejscu gdzie pozostał jeden zwój - po to, by nie zessrał się pod siebie ani na powieczkę krechy 20:07, 14.02.2019
JL20:12, 14.02.2019
Dobre i prawdziwe! 20:12, 14.02.2019
Korkmas22:43, 14.02.2019
Pozdrawiam teścia 22:43, 14.02.2019
o gównie20:04, 16.02.2019
Z gównem bardzo dobrze radzi sobie skarabeusz. 20:04, 16.02.2019
Sołtys Kierdziołek23:51, 14.02.2019
Gdzie jest wpis Precyzera? Znowu Szalbierz wymiękł jak w przypadku likwidacji 64 wpisów pod felietonem o idiocie sądowym. 23:51, 14.02.2019
turas07:19, 15.02.2019
Nikt tu nie wymięka, tylko wywala 73-letniego hejtera, by nie zaśmiecał tego portalu i wyyssrywał się na DN, gdzie sam ma się dobrze z sobą 07:19, 15.02.2019
FC Le Mana "Mil15:19, 07.03.2019
73-letni hejter został sam na dzienniknowy.pl, bo wymiękli szopkarze od "Szyderców" i pozostali, którzy broń Boże nie są hejterami, tylko zwykłymi nienawistnikami. Zwycięzcy zawsze są samotni a ostatnich gryzą psy. 15:19, 07.03.2019
Krystyna L.07:20, 15.02.2019
Ja nie chce żadnego dorsza! 07:20, 15.02.2019
Krzychu W11:19, 15.02.2019
Ja nie chcę żadnej Mileny, bo pachnie śniętym dorszem. 11:19, 15.02.2019
trójmetyloamina11:21, 15.02.2019
Mileny tak mają. 11:21, 15.02.2019
N (CH3)311:24, 15.02.2019
To fish odor syndrome. 11:24, 15.02.2019
lm11:03, 16.02.2019
Zawołanie: "ja nie chcę żadnego dorsza", pojawiające się regularnie na forach dzienniknowy.pl i faktypilskie.pl, wypowiedziane 18 sierpnia 2013 roku w barze przy kąpielisku "Plaża Ty i Ja " w Tucznie usłyszał i uporczywie podnosi w Internecie najprawdopodobniej Mariusz Józef Szalbierz, który tego dnia podglądał, czy fizol od beczek z piwem - Janusz Lemanowicz - wydaje paragony. Przy okazji Szalbierz zapragnął z Jerzym Utkinem nachlać się piwa z sokiem. Utkin zamówił dwa kufle, zapłacił za piwo i otrzymał dwa paragony, jeden dla siebie, drugi dla Szalbierza, aby mogli się rozliczyć z bossem ze Śmiłowa. Obecny był też Figiel - francuski łącznik, który wyciągnął ze śmietniczki plik paragonów i część dał Szalbierzowi. Możliwe, że rozliczyli je w Holdingu, bo z analizy wulgarnego filmu opublikowanego w telewizji internetowej dzienniknowy.pl wprost wynika, że inwigilacja pracujących w barze "Plaża Ty i Ja" trwała kilka tygodni. To i koszty urosły a Ojciec Chrzestny - Wielki Smrodator, choć skąpy jak Harpagon, zaakceptuje wydatki swoich famulusów od esbeckiej roboty.
A z dorszem, jak to z dorszem, jeden zachce, inny odmówi. 11:03, 16.02.2019
plażowiczka 11:26, 16.02.2019
Podobno było tak, że Utkin faktycznie nie zapłacił, bo kasjer wziął 10 zł a wydał Utkinowi 11,50 zł, dla tak zwanych jaj, na wzór obyczaju wprowadzonego przez krakowskich urzędników skarbowych, którzy wymuszali haracze od rynkowych straganiarzy w ten sposób, że płacili za warzywa, owoce, czosnek i cebulę banknotem na przykład 20 zł a otrzymywali resztę bilonem 35 zł. Utkin przyjął resztę z wdzięcznością i zrozumieniem, bo podobno - według czwartego podsłuchiwacza Cyranka ze Złotowa - w ogóle nie wydawano reszty w tym barze. Ten pogląd Cyranka jest fałszywy tak, jak jego wiedza o losach perskiego ajatollaha Ruhollaha Chomejniego. Ten prowokator ze Złotowa opowiadał o Persji takie dyrdymały, że trudno sobie wyobrazić. A podobno zabierał się za pracę doktorską o Persji - Iranie. Finał był taki, że ten złotowski naukowiec nie zapłacił za piwo a w ramach rekompensaty zarzygał cały kibel plażowy. 11:26, 16.02.2019
Milena11:29, 16.02.2019
A mi dalej wali, śmierdzi z 3,14czki śniętym dorszem. Chyba pobiegnę do jakiejś kosmetologiczki, po radę co zrobić, by nie cuchnęło z 3,14czki. 11:29, 16.02.2019
Dorsz11:20, 19.02.2019
Precyzer II 22:30, 16.02.2019 Mariusz Józef Szalbierz został skazany 4 grudnia 2007 roku za hejt przez sąd okręgowy w Poznaniu, artykuł 212 kodeksu karnego § 2. sygnatura akt IV Ka 1218/07. Wyrok I instancji ? sądu rejonowego w Poznaniu z dnia 15 marca 2007 sygn. akt XXV K 119/06. A zatem sprawa została wszczęta w środkowej fazie sprawowania funkcji redaktora naczelnego w Tygodniku Nowym.
Współwystąpiła w tym procesie jako oskarżona jakaś dziennikarka Cz.-F. zależna banknotowo a szczególnie żołądkowo od właściciela tego wydawnictwa. Obyczaje panujące wówczas w redakcji tygodnika były takie, że dziennikarz/dziennikarka dostawali wytyczne kogo, jak obrzygać, obsrać w piśmie, które uchodziło za ponadregionalne, opiniotwórcze, co odkrył Noska. Z wynurzeń pani Kai K.M. złożonych dobrowolnie wobec pewnej osoby obsmarowanej fałszywie w artykułach z 13 grudnia 2005 i 4 stycznia 2006, bezpośrednio wynika, że wytyczne do realizacji żądań pryncypała, a więc właściciela lub naczelnego muszą być spełnione w 100 procentach a dobrze by było, gdyby dziennikarz/dziennikarka dodał/a od siebie jakieś 80 ? 120% śmieci informacyjnych, które obecnie nazywa się hejtem. Kaja K.-M. Przyszła do K.L. pokajać się, została wysłuchana i uzyskała przebaczenie. Nikt Mariuszowi Józefowi Szalbierzowi nie srra na wycieraczkę, nie podnosi jego podłej roli hejtera instytucjonalnego jako totumfackiego właściciela Tygodnika Nowego, bo czas próby się skończył dość dawno temu. Jednak, jeśli na portalu faktypilskie.pl z uporem podnosi się przebrzmiałą sprawę Janusza Lemanowicza wydawca i naczelny nie reaguje na ten piramidalny wulkan nienawiści, a jednocześnie spotwarza się jego rodzinę, zagląda pod kołdrę, kto z kim sypia, czy przypadkiem nie są to senne pochrapywania jednopłciowe, nie ma powodu, aby wstrzymywać się od przypomnienia, że nie ma świętych na tym padole.
11:20, 19.02.2019
Dziubińska11:30, 15.02.2019
Precyzer ponowi wpis. 11:30, 15.02.2019
GUKPPiW11:32, 15.02.2019
A naczelny wydawca znów go wy3,14erdoli. 11:32, 15.02.2019
przycisk Delete11:34, 15.02.2019
I co nam zrobicie? 11:34, 15.02.2019
Wielki Cenzor11:37, 15.02.2019
Wyrzucanie przez wydawcę - naczelnego wpisów nie wulgarnych, merytorycznych, choć krytycznych wobec wydawcy - naczelnego, to klęska moralna, upadek, skok do pustego basenu na główkę, też pustą. 11:37, 15.02.2019
Precyzer II22:30, 16.02.2019
Mariusz Józef Szalbierz został skazany 4 grudnia 2007 roku za hejt przez sąd okręgowy w Poznaniu, artykuł 212 kodeksu karnego § 2. sygnatura akt IV Ka 1218/07. Wyrok I instancji ? sądu rejonowego w Poznaniu z dnia 15 marca 2007 sygn. akt XXV K 119/06. A zatem sprawa została wszczęta w środkowej fazie sprawowania funkcji redaktora naczelnego w Tygodniku Nowym.
Współwystąpiła w tym procesie jako oskarżona jakaś dziennikarka Cz.-F. zależna banknotowo a szczególnie żołądkowo od właściciela tego wydawnictwa. Obyczaje panujące wówczas w redakcji tygodnika były takie, że dziennikarz/dziennikarka dostawali wytyczne kogo, jak obrzygać, obsrać w piśmie, które uchodziło za ponadregionalne, opiniotwórcze, co odkrył Noska. Z wynurzeń pani Kai K.M. złożonych dobrowolnie wobec pewnej osoby obsmarowanej fałszywie w artykułach z 13 grudnia 2005 i 4 stycznia 2006, bezpośrednio wynika, że wytyczne do realizacji żądań pryncypała, a więc właściciela lub naczelnego muszą być spełnione w 100 procentach a dobrze by było, gdyby dziennikarz/dziennikarka dodał/a od siebie jakieś 80 ? 120% śmieci informacyjnych, które obecnie nazywa się hejtem. Kaja K.-M. Przyszła do K.L. pokajać się, została wysłuchana i uzyskała przebaczenie. Nikt Mariuszowi Józefowi Szalbierzowi nie srra na wycieraczkę, nie podnosi jego podłej roli hejtera instytucjonalnego jako totumfackiego właściciela Tygodnika Nowego, bo czas próby się skończył dość dawno temu. Jednak, jeśli na portalu faktypilskie.pl z uporem podnosi się przebrzmiałą sprawę Janusza Lemanowicza wydawca i naczelny nie reaguje na ten piramidalny wulkan nienawiści, a jednocześnie spotwarza się jego rodzinę, zagląda pod kołdrę, kto z kim sypia, czy przypadkiem nie są to senne pochrapywania jednopłciowe, nie ma powodu, aby wstrzymywać się od przypomnienia, że nie ma świętych na tym padole. 22:30, 16.02.2019
Sołtys22:36, 16.02.2019
Precyzer II - dobre i mocne! 22:36, 16.02.2019
kostucha14:35, 15.02.2019
wpisy wyżej - śmieć leman, 73 lata z hakiem 14:35, 15.02.2019
Do lemana 22:30, 15.02.2019
Leman ale ci ładny pomnik z gówna zrobi a mieszkańcy piły Ty nieudaczniku życiowy, ale co się dziwić że gadasz sam że sobą jak splodziles syna lubiącego przyjmować kebaby nie tylko tam gdzie wchodzą ale też tam gdzie ich wyjscie 22:30, 15.02.2019
Krystyna23:20, 15.02.2019
dobre 23:20, 15.02.2019
sztuka dla sztuki20:01, 16.02.2019
Gówno, jak gówno, tworzywo artystyczne. Kto lubi babrać się w gównie, jego rzecz. Mamy nadzieję na udział w tym dziele naszego wypróbowanego twórcy i miłośnika gównianej murzyńskiej muzyki rozpaczy, smutku i beznadziei.
Kiedyś byliśmy w Łodzi z wycieczką osób niepełnosprawnych, zwiedziliśmy muzeum sztuki nowoczesnej. Był tam obraz 1,8 m x 2,7 m. Przedstawiał na białym tle jedną czarną pionową linię. Na pytanie do kustosza, czy przewodnika, co to jest za sztuka, dostaliśmy odpowiedź, że sztuką jest to, co uczyni artysta. Dlatego dzieło figuratywne z gówna jest z pewnością również sztuką, o ile sporządził je twórca, artysta. W ten sposób ubogaceni wypowiedzią kustosza doszliśmy do przekonania, że nasza niepełnosprawność nie jest aż tak głęboka dolegliwa, jeśli miewamy do czynienia z tego rodzaju sztuką. Bywają gorsze przypadki inwalidztwa związane z talentem i artyzmem. 20:01, 16.02.2019
poeta20:02, 17.02.2019
Biada pochlebcom
Co gówno chłepcą. 20:02, 17.02.2019
licznik bezeceństw22:07, 16.02.2019
w grudniu 2007 był skazany szallbierz za pomówienie. skazano też jego podwładną cczaplę, która w dodatku furrtała. 22:07, 16.02.2019
żuraw 12:26, 17.02.2019
podobno nie furrtałą a furrtaczyła! 12:26, 17.02.2019
rozporek20:00, 17.02.2019
Jeden ch...! 20:00, 17.02.2019
Turecka kicha10:59, 18.02.2019
Lemanie skazany w wieku z siedmioma dychami na karku - za siebie, za swoje plucie - spadaj z tego portalu, bo tylko w nim świnisz 10:59, 18.02.2019
chiński syndrom18:45, 18.02.2019
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
prosty lud18:48, 18.02.2019
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
krętek blady18:49, 18.02.2019
Czy aby na pewno? 18:49, 18.02.2019
tyk, tyk, tyk08:20, 19.02.2019
Uprasza się wieprza 73-letniego, by nie wychodził ze swojej obory z hejtami via cyfrowy polsat, lecz w tym barłogu czekał szczęśliwego dla innych końca 08:20, 19.02.2019
cyk, pryk, myk23:58, 11.03.2019
Wieprze zaludniają chlewiki, nie obory. Obory są dla bydła, a to twoja nacja. 23:58, 11.03.2019
Gemara13:45, 13.03.2019
Faktycznie, według przepisów Talmudu są żydzi i goje. Goje, to bydło. 13:45, 13.03.2019
higienistka22:40, 22.03.2019
"...w tym barłogu czekał szczęśliwego dla innych końca..."
Wyobrażam sobie, jak Krzychu na saksach czeka żeby szczęśliwie zanurzyć swój koniec w Milenie. I ten miły odorek śniętego dorszyka w niewietrzonym barłogu, i te zwały roztoczy, i zaschnięte wycieki zanieczyszczające. Życie jest piękne. 22:40, 22.03.2019
boli23:47, 23.02.2019
Precyzer II 22:30, 16.02.2019 Mariusz Józef Szalbierz został skazany 4 grudnia 2007 roku za hejt przez sąd okręgowy w Poznaniu, artykuł 212 kodeksu karnego § 2. sygnatura akt IV Ka 1218/07. Wyrok I instancji ? sądu rejonowego w Poznaniu z dnia 15 marca 2007 sygn. akt XXV K 119/06. A zatem sprawa została wszczęta w środkowej fazie sprawowania funkcji redaktora naczelnego w Tygodniku Nowym.
Współwystąpiła w tym procesie jako oskarżona jakaś dziennikarka Cz.-F. zależna banknotowo a szczególnie żołądkowo od właściciela tego wydawnictwa. Obyczaje panujące wówczas w redakcji tygodnika były takie, że dziennikarz/dziennikarka dostawali wytyczne kogo, jak obrzygać, obsrać w piśmie, które uchodziło za ponadregionalne, opiniotwórcze, co odkrył Noska. Z wynurzeń pani Kai K.M. złożonych dobrowolnie wobec pewnej osoby obsmarowanej fałszywie w artykułach z 13 grudnia 2005 i 4 stycznia 2006, bezpośrednio wynika, że wytyczne do realizacji żądań pryncypała, a więc właściciela lub naczelnego muszą być spełnione w 100 procentach a dobrze by było, gdyby dziennikarz/dziennikarka dodał/a od siebie jakieś 80 ? 120% śmieci informacyjnych, które obecnie nazywa się hejtem. Kaja K.-M. Przyszła do K.L. pokajać się, została wysłuchana i uzyskała przebaczenie. Nikt Mariuszowi Józefowi Szalbierzowi nie srra na wycieraczkę, nie podnosi jego podłej roli hejtera instytucjonalnego jako totumfackiego właściciela Tygodnika Nowego, bo czas próby się skończył dość dawno temu. Jednak, jeśli na portalu faktypilskie.pl z uporem podnosi się przebrzmiałą sprawę Janusza Lemanowicza wydawca i naczelny nie reaguje na ten piramidalny wulkan nienawiści, a jednocześnie spotwarza się jego rodzinę, zagląda pod kołdrę, kto z kim sypia, czy przypadkiem nie są to senne pochrapywania jednopłciowe, nie ma powodu, aby wstrzymywać się od przypomnienia, że nie ma świętych na tym padole. 23:47, 23.02.2019
hahaha08:47, 24.02.2019
lemanowicpojeb 08:47, 24.02.2019
prof. T. Młodowicz15:06, 07.03.2019
lemanowic poje..bie, kto mu wygodzi, będzie na tyle estetyczny i inteligentny, że opłaci się zakotwiczyć w 3,14zdeczce raz po raz. 15:06, 07.03.2019
Krystyna08:46, 24.02.2019
leman, specjalnie na twoje bluzgi jest stworzone miejsce w kategorii ZAPYTAJ - pisz tam ile wlezie, by cała twa hejterska działalność znalazła się w jednym miejscu, a nie zasmradzała pilskiego internetu. A ludzie już cię sami ocenią, prawie 74-letni obleśny staruchu 08:46, 24.02.2019
Jacek Przewąchiwacz15:01, 07.03.2019
obsrywany tu korespondent będzie wybierał sobie takie pola, jakie zapragnie w danej chwili. Jest jeden warunek, dostęp do Internetu opłacony zgodnie z taryfą. Czy staruch jest obleśny? Według jednych tak, inni twierdzą przeciwnie. Na przykład, dla Krzycha Milena jest miarą piękności i sensu istnienia nawet na saksach. Dla innych jest przeciętnizną podśmiardującą truchłem dorszyka z baru kąpieliska "Plaża Ty i Ja". Jedni zasmradzają pisaniem, inni niewietrzoną *%#)!& 15:01, 07.03.2019
precyzer08:56, 11.03.2019
*%#)!& - w tym wydaniu znaczy vagina, lub bardziej swojsko p i c z k a. 08:56, 11.03.2019
rh17:57, 24.02.2019
Precz z kaczyzmem ! ! ! 17:57, 24.02.2019
Bruner, ty świnio14:54, 07.03.2019
Głównym ideologiem kaczyzmu jest wójt Kaczor. Precz i won! 14:54, 07.03.2019
Wojski22:34, 22.03.2019
Chodzi o Brunona? 22:34, 22.03.2019
Gąsiorowski12:11, 10.03.2019
A co na to klan rodziny Kaczkiewiczów? 12:11, 10.03.2019
siła przyrody13:39, 13.03.2019
Mój kumpel Jurek Kaczor by was obesrał rzadką kupą za wyszydzanie nazwiska ale niestety brak jest obecnie w tej chwili źdźbeł Agropyron repens (perz), który on uwielbia na zaparcia. Podobnie jak kaczki, które rzadkie mają *%#)!& psy wykorzystują instynktownie perz żeby się swobodnie wyssrać. 13:39, 13.03.2019
abc10:26, 13.02.2019
2 2
leman weź poszukaj jakiejś galezi co? bo w tym chlewie gdzie mieszkasz na wawelskiej to nawet balkon jest przy ziemi 10:26, 13.02.2019
konar18:19, 24.02.2019
1 0
Podobno Leman poszukał i miał gałąź, ale to było 18 sierpnia 2013. Wtedy na plaży była ekipa z Mariuszem, Jerzym, Krzysztofem i innymi. Gałąź znikła. Trzeba bacznie się rozglądać, żeby kto ukradł, nie powiesił się na tej gałęzi, bo mocna. Nasze starania o odzyskanie gałęzi wstrzymamy, kiedy by się okazało, że to Mariusz zachachmęcił. Niech się nawet powiesi. On już miał epizody z kradzieżą zdjęcia, które zamieścił w publikacji jako swoje. To co to jemu gałąź? 18:19, 24.02.2019
wyniki wyborów 200611:48, 28.02.2019
1 0
Szalbierz Mariusz Józef Komitet Wyborczy Wyborców "Nasze Białośliwie" głosów 73; 1,98%.
Mariusz Józef Szalbierz padł!
11:48, 28.02.2019
antymit11:50, 28.02.2019
0 1
leman 2002 głosów 190. leman na Podlasiu padł! i co *%#)!& polityczne zwłoki? 11:50, 28.02.2019
literatura11:55, 28.02.2019
1 0
*%#)!& - znaczy: *%#)!& i e
Mickiewicz Pan Tadeusz:
Woźny pas mu odwiązał, pas słucki, pas lity,
Przy którym świecą gęste *%#)!& y jak kity,
Z jednej strony złotogłów w purpurowe kwiaty,
Na wywrót jedwab czarny, posrebrzany w kraty;
Pas taki można równie kłaść na strony obie,
Złotą na dzień galowy, a czarną w żałobie. 11:55, 28.02.2019
babi ląd11:56, 28.02.2019
1 0
a więc po prostu cc hh uu jj! Nie bójmy się tego my kobiety. 11:56, 28.02.2019
używana11:58, 28.02.2019
1 0
Tak to stary Gerwazy niegdyś mawiał pięknie:
CC hh uu jj em baby nie straszcie, bo się nie przelęknie. 11:58, 28.02.2019