Niektórzy radni powinni za karę obejrzeć swoje wystąpie

Po dzisiejszych obradach Rady Powiatu w Pile nabrałem przekonania, że niektórzy radni powinni obejrzeć sami siebie, a nie karać swoimi wystąpieniami niczemu winnych obserwatorów sesji.

Szczególnie radziłbym obejrzeć swoje wystąpienia radnemu Rafałowi Zdziereli. Być może na spokojnie zauważyłby żenującą gmatwaninę swoich niekonsekwentnych wywodów. A już ręce kompletnie opadają, gdy radny zapowiada, że nie pozwoli na polityczne rozgrywanie sprawy pilskiego szpitala.

Właśnie minęło 9 miesięcy od pamiętnej konferencji tuż za płotem szpitala, na której kandydaci Koalicji Obywatelskiej do rady miasta, powiatu i sejmiku w świetle kamer podpisali się na wielkiej tablicy z deklaracją przeznaczenia po wygranych wyborach 100 milionów złotych na inwestycje w Szpitalu Specjalistycznym w Pile - przez 10 lat po 10 milionów rocznie.

- Nie obiecujemy gruszek na wierzbie, nie opowiadamy o rzeczach niemożliwych do zrobienia - zapewniał wtedy prezydent Piły Piotr Głowski, który pod obietnicą podpisał się jako pierwszy.

Rafał Zdzierela także złożył tam swój podpis.

I co dzisiaj, panie i panowie z KO, z tamtymi 100 milionami złotych? Minęło dziewięć miesięcy, czas już urodzić pierwsze 10 milionów! Czyżby wtedy nie chodziło wam o dobro szpitala, a jedynie o wygranie wyborów?

Więc teraz, gdy z kupczenia obietnicami Koalicji Obywatelskiej ostały się jeno gruszki na wierzbie, polityk Zdzierela obłudnie chce bronić szpitala przed polityką.

Miałem cichą nadzieję, że Rafał Zdzierela jako szeregowy radny tej kadencji, uwolniony już od bolesnego rozdarcia między Piłą a Zawadą, jakoś sobie z tą własną hipokryzją poradzi.

Niestety, chyba na za wiele liczyłem.