Ten pierwszy to "szczyt medyczny". Ten drugi, by dowalić rządowi, "na ratunek ochronie zdrowia".
W sumie jednak, odwołując się do terminologii erotycznej, wygląda to na rywalizację dzieciaków w piaskownicy o to, kto ma większego siusiaka.
Byłoby nawet zabawnie, gdyby nie chodziło o zdrowie i życie tysięcy Polaków, których leczenie jest zagrożone.
Wystarczy pójść do szpitala, pogadać z personelem i pacjentami, by usłyszeć całą litanię narzekań na system finansowania publicznej służby zdrowia.
Odwoływane zabiegi, gigantyczne kolejki do specjalistów, brak lekarzy w deficytowych specjalnościach itd.
Nihil novi sub sole.
Nic nowego pod słońcem.
Tak jest od lat i żadnej ekipie nie udało się rozwiązać tego węzła gordyjskiego.
A środowiska medyczne od lat postulują to samo - zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia w budżecie państwa do przynajmniej 10 procent PKB.
Teraz jest ok. 8 procent.
Wprowadzenie nowego systemu wycen świadczeń medycznych obejmującego realne koszty, a nie te skalkulowane przez biurokratów z NFZ.
Likwidacja zadłużonych szpitali, które nie mają szans na to, by wyjść z pętli zadłużenia.
Zwiększenie składki zdrowotnej.
To tylko część "leków" na chorą służbę zdrowia.
Ani "konsylium" u Tuska, ani nasiadówa u Nawrockiego, niczego nie rozwiążą.
To propagandowe zagrywki jak w czasach PRL, gdy PZPR w obliczu problemów zwoływała plenum partii, po których było jeszcze gorzej jak przedtem.
Historia kołem się toczy, ale potem już jako farsa.
To już pewne: zakaz futer wchodzi w życie
A kagańcową zawetował.
Animals
16:41, 2025-12-02
Przeszła najrozleglejszą operację w jamie brzusznej
PrEz te j3bane reklamy szlag trafia. Klikasz x żeby wyłączyć miniature a to badziewie sie otwiera na całą strobe. Fakty pilskie to szajs.
Klaudia
11:31, 2025-12-02
Przeszła najrozleglejszą operację w jamie brzusznej
🥰
♥️
10:20, 2025-12-02
Kasa, Karolu, kasa
Na te obietnice, pieniędzy po prostu nie ma i nie będzie.
Obietnice PO
17:23, 2025-12-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz