Szejnfeld: PiS stoi plecami do obywateli!

Cegły, mieszkania, budynki nie mają legitymacji partyjnej, nie rozumiemy zatem, dlaczego nasz głos nie jest brany przez rząd pod uwagę w tak ważnych sprawach, jak "być albo nie być" przed zimą ludzi mieszkających w spółdzielniach?! - można było usłyszeć na spotkaniu w siedzibie Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP, w którym udział wziął senator Adam Szejnfeld.

Posiedzenie odbyło się 17 sierpnia br. w Warszawie. Miało na celu przedstawienie katastrofalnej sytuacji ludzi mieszkających w spółdzielniach, ale i we wspólnotach, czy TBS-ach w związku ze skokowymi wzrostami w Polsce cen energii i ogrzewania.

- Oczekuję równego traktowanie przez władze wszystkich obywateli, wszystkich Polek i Polaków, tak samo, bez względu na to, czy mieszkają we własnym domu, czy w swoim mieszkaniu, gdzie samodzielnie ogrzewają swoją nieruchomość, czy też tych którzy żyją i mieszkają w budynkach wielomieszkaniowych - w spółdzielniach, we wspólnotach, czy też w TBS-ach - mówił na zebraniu senator Adam Szejnfeld.

- To, że nas się nie słucha, to skandal. Nie mówimy bowiem tylko w imieniu naszych spółdzielni, co oczywiście też jest istotne, ale przede wszystkim w imieniu naszych mieszkańców, ludzi, których podwyżki cen energii i gazu mogą zimą finansowo "zabić" - mówili prezesi i przedstawiciele zarządów wielu spółdzielni praktycznie z całej Polski, które mają dramatyczną sytuację związaną ze wzrostem cen ogrzewania, które nie jest rekompensowane przez dotychczasowe inicjatywy rządu.

- Panuje absolutny chaos, nie tylko informacyjny, ale i legislacyjny. Próbuje się pomagać ludziom dopłatami do zakupów węgla, ale po pierwsze zapomina się o tych co ogrzewają i owszem węglem swoje mieszania, lecz nie bezpośrednio, ale poprzez kotłownie zewnętrze. W ramach kotłowni są i te zlokalizowane w domach wielorodzinnych, ale i takie, które ogrzewają więcej niż jednej dom wielorodzinny, ale też są i te systemowe, które ogrzewają całe osiedla, dzielnice, ba nawet całe miasta. Poza tym są różne źródła energii. Nie tylko węgiel i gaz, ale też drewno, biomasa, LPG, czy olej opałowy. Tych nośników nie uwzględnia się w pomocy naszym mieszkańcom! - mówili spółdzielcy. 

- Władza nie może stać plecami do obywateli. W takiej samej sytuacji wszystkich ludzi powinno traktować się tak samo - uważa senator Adam Szejnfeld, który w sprawie pomocy dla mieszkańców spółdzielni i wspólnot podejmuje interwencje już od listopada 2021 roku.

Potem w Senacie kilkakrotnie zgłaszał poprawki, które obejmowały pomocą państwa spółdzielców i członków wspólnot. Senat przyjmował te rozwiązania - i w lutym, i w sierpniu - ale PiS zawsze odrzucał je później Sejmie, tak jakby mieszkańcy spółdzielni byli obywatelami drugiej kategorii - komentował senator z Wielkopolski. 

Dramatyczna sytuacja w sprawie nierównego traktowania przez Państwo obywateli dotyczy całej Polski. Z tych powodów Koalicja Obywatelska w Sejmie złożyła projekt ustawy z dnia 24 lutego 2022 roku o zmianie ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 roku Prawo energetyczne w celu wyrównania sytuacji gospodarstw domowych pod względem ochrony przed wzrastającymi kosztami ogrzewania mieszkań. Niestety, PiS w Sejmie do dzisiaj nie poddał tej ustawy pod obrady!

W Senacie natomiast senator Adam Szejnfeld złożył poprawki do ustawy z dnia 22 lipca 2022 roku o zmianie niektórych ustaw w celu wzmocnienia bezpieczeństwa gazowego Państwa w związku z sytuacją na rynku gazu i nierównego traktowania obywateli będących w tej samej sytuacji, jeśli chodzi o koszty ogrzewania. Senat uchwalił propozycje senatora Szejnfelda, ale PiS w Sejmie je odrzucił!

- Trzeba podjąć natychmiastowe działania zmierzające do zmiany tej sytuacji, bo zima jest coraz bliżej - mówił podczas spotkania w ZRSM RP senator Adam Szejnfeld, wiceprzewodniczący senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz przewodniczący Senackiego Zespołu ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw.

W spotkaniu ze spółdzielcami ze strony parlamentu, oprócz senatora Adama Szejnfelda, udział wzięli: Monika Wielichowska, posłanka KO, Joanna Mucha, posłanka Polska 2050, Jakub Rutnicki, poseł KO, Andrzej Halicki, eurodeputowany KO oraz poseł Wiesław Szczepański, Nowa Lewica.