Szejnfeld o Odrze: Potrzebna jest pomoc od rządu

- Obecne zatrucie Odry jest bez wątpienia jedną z największych katastrof ekologicznych w Polsce. Woda w rzece stała się bombą biologiczną, która zagraża także ludziom i zwierzętom. W tej sytuacji rząd pilnie powinien podjąć szereg działań, począwszy od ustalenia przyczyn tej katastrofy, kończąc na pomocy osobom poszkodowanym, w tym rolnikom i przedsiębiorcom - uważa senator Adam Szejnfeld, który zwrócił się do premiera M. Morawieckiego o podjęcie działań pomocowych na rzecz wędkarzy, rybaków, rolników i przedsiębiorców prowadzących swoją działalność na Odrze i w jej rejonie.

Na terenach sąsiadujących z rzeką znajduje się wiele pól uprawnych i pastwisk. Rolnicy posiadający tam swoje gospodarstwa narażeni są na straty. Przedostanie się zanieczyszczenia, które dotknęło Odrę, do wód gruntowych może spowodować ogromny kryzys w tamtejszym sektorze rolnictwa.

Sam fakt, iż zabronione zostało podlewanie roślin uprawnych wodą z rzeki sprawia, że część plonów skazana może zostać na wyschnięcie. Podobne kłopoty wywołuje zakaz pojenia wodą z rzeki zwierząt gospodarskich.

Sytuacja ta katastrofalnie odbije się też na wędkarzach i rybakach. Straty wywołane zakazami w mogą być już nie do odrobienia obecnym sezonie.

- Jeszcze gorzej wygląda sytuacja nadodrzańskich przedsiębiorców. Jest ona wręcz dramatyczna, zwłaszcza w branży gastronomii, turystyki i rekreacji. Przyczyną tego jest między innymi to, że po pojawieniu się w mediach informacji na temat katastrofy ekologicznej na Odrze odwołanych zostało ok. 75 procent rezerwacji. Z tego powodu można rzec, iż sezon turystyczny na terenach nadodrzańskich już się skończył, a więc ok. półtora miesiąca przed terminem! - stwierdził senator Ziemi Pilskiej pisząc interwencję do premiera.

- Podczas minionego na przykład długiego weekendu odpływ klientów w niektórych miejscach wyniósł nawet i 100 procent. Przy wypożyczalniach sprzętu zamiast cotygodniowych weekendowych kolejek widać było pustkę i brak zainteresowania. A przecież sprawa ma wpływ nie tylko na branże turystyczne i rekreacyjne, ale także, jak już wcześniej zaznaczono, na wędkarzy i rybaków. Wszystko to, co stało się wywołuje ogromne stary ludzi i firm, których nie da się już odrobić, dlatego przedsiębiorcy apelują o pomoc do rządu. I mają rację - dodał senator.

W związku z zaistniałą sytuacją Adam Szejnfeld, wiceprzewodniczący senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz przewodniczący senackiego Zespołu ds. Małych i Średnich Przedsiębiorców, wystąpił do premiera Morawickiego z postulatem pilnego stworzenia pakietu pomocowego dla rolników i przedsiębiorców prowadzących swoją działalność na i w rejonie Odry.