Zamknij

Szejnfeld: Ceny gazu dobijają małe i średnie firmy!

07:59, 20.12.2022 Kamila Łańska, dyrektor Biura Senatorskiego Adama Szejnfelda
Skomentuj

Rząd PiS odmówił włączenia pod ochronę przed negatywnymi skutkami podwyżek cen gazu małe i średnie przedsiębiorstwa. Wielu z nich może z tego powodu zawiesić lub zamknąć działalność, a części zbankrutować. Trudno to zrozumieć, zwłaszcza w sytuacji, kiedy w innych krajach, na przykład w Niemczech, dzieje się zupełnie odwrotnie, rządy wspierają biznes chroniąc go przed kryzysem. Z tych powodów senator Adam Szejnfeld wystąpił z oświadczaniem do premiera Mateusza Morawieckiego.

Niemcy, największy partner gospodarczy Polski w Europie, w ramach wsparcia własnej gospodarki oraz rynku pracy, ma wprowadzić od stycznia 2023 roku na terenie Niemiec nowe zasady ustalania cen gazu dla przedsiębiorców:

1. Dla małych i średnich przedsiębiorstw - gwarantowana cena gazu brutto ma wynosić 12 centów za kilowatogodzinę do 80 procent dotychczasowego zużycia. Dla pozostałych 20 procent ma obowiązywać cena umowna.

2. Dla dużych przedsiębiorstw - gwarantowana cena gazu brutto ma wynosić 7 centów za kilowatogodzinę do 70 procent jego dotychczasowego zużycia. Podobnie i w tym przypadku dla pozostałych 30 procent ma obowiązywać cena umowna.

3. W przypadku ciepła sieciowego gwarantowana cena brutto ma wynosić 9,5 centa.

Aktualna natomiast cena gazu w kontraktach terminowych na rok 2023 na terenie Polski potrafi wynosić nawet i 655 zł/MWh, czyli znacznie więcej niż w Niemczech (w przeliczeniu to ok. 139 euro/MWh). Oznacza to, że polscy przedsiębiorcy będą zmuszeni płacić za gaz cenę znacznie wyższą niż przedsiębiorcy na terenie Niemiec.

W związku z tym senator Adam Szejnfeld zapytał, dlaczego polski rząd nie włączył naszych przedsiębiorstw do ostatnio uchwalonej ustawy o zmianie ustawy o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku gazu i jak to się ma do deklarowanej przez rząd chęci ochrony polskich przedsiębiorców, w tym mikro, małych i średnich firm, przed negatywnymi skutkami wzrostu cen gazu?  

Czekamy na odpowiedź.

(Kamila Łańska, dyrektor Biura Senatorskiego Adama Szejnfelda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

XX

4 1

Zawsze możecie dogadać się z Putinem i jak będzie chciał, to żeby sprzedawał wam taniej gaz z Rosji i płacić mu rublami. No chyba że wam gaz rosyjski źle się pali w piecu czy w kuchence gazowej 08:46, 20.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ObiektywnyObiektywny

4 0

Tradycyjnie ustami pana Adama odkrywamy problemy zawinione przez jego formacje. Tak naprawdę teraz wszyscy "mądrzy" mordy drą a w przeszłości układali się z torbami z biedronki niewiadomego pochodzenia. 11:55, 20.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pilanin3512346pilanin3512346

2 0

Niemcy, Niemcy, Niemcy... Panie Szejnfeld, droga do Niemiec wolna. Jedź pan śmiało. Może spróbuj pan samolotem z pilskiego airportu? 09:18, 21.12.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

do Moskwydo Moskwy

1 1

do Moskawy,przez Białoruś będzie ci najbliżej ruska onuco ! 09:34, 21.12.2022


VERSOVERSO

2 0

Nie zliczę tarcz które rząd roztoczył nad firmami począwszy od zasranego Covida a na wojnie kończąc. Panie Szejnfeld przypominam Panu ,że komuch Miller nie chciał gazu z Norwegii no bo trzeba było robić deale z Putinem a Pawlak się chamsko pytał do dziennikarza czy mu się źle ruski gaz w kuchence pali. MIELIŚCIE CZAS NA DYWERSYFIKACJE GAZU OD RUSKCH WIĘC TERAZ ZAMILCZ ! 11:08, 21.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%