Do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem dwóch samochodów osobowych doszło kilkadziesiąt minut temu w Pile na skrzyżowaniu ulic Koszalińska, Mickiewicza i al. Wojska Polskiego.
W wyniku zderzenia jedno z aut dachowało.
wać pan23:11, 09.06.2019
Dopóki z tego skrzyżowania nie znikną światła albo przynajmniej nie zostaną one inaczej zaprogramowane, to wypadki będą się co jakiś czas powtarzać. 23:11, 09.06.2019
Wieśniaczka17:30, 10.06.2019
Jeśli ciagle są tam wypadki to chyba jednak coś jest nie tak. Nie można się spierać z faktami i twierdzić ze jest super, skoro raz na tydzień ktoś jedzie pokonując to skrzyżowanie pod prąd. 17:30, 10.06.2019
W18:45, 11.06.2019
Rzeczywiście masz rację, że coś jest nie tak! Jednak byłoby dziwne gdyby podczas pokonywania tej drogi, to skrzyżowanie a nie kierujący jechałoby pod prąd! Tymczasem tak się składa, że błędy świadomie lub nie, popełniają kierowcy pojazdów. Znam to miejsce gdyż mieszkam w pobliżu i kilkanaście razy w tygodniu przejeżdżam w różnych kierunkach. Mam więc możliwość dokonania zdumiewających niekiedy sytuacji, a ciekawsze zrzucam z rejestratora na komputer. Jeśli dochodzi tam do niebezpiecznych sytuacji, to przyczynami są nadmierna prędkość, brawura i brak respektu wobec zmaków drogowych oraz sygnalizacji. 18:45, 11.06.2019
Wieśniaczka 10:45, 12.06.2019
Też mieszkam w pobliżu, obserwuję i jeżdżę tamtędy i widzę, że nie zawsze jest tylko brawura. Jadąc prosto Al.WP na Gorzów, kierowcy często nie widzą pierwszych świateł tylko te głębiej, w drugiej linii. Inni wjeżdżają pod prąd bo sadzą, że strzałki na jezdni nakazujące jazdę w lewo przed rondem dotyczą najbliższej nitki jezdni. Można to wytłumaczyć niedouczeniem, ale jakoś na innych skrzyżowaniach nie dzieją się takie „cuda”, a w każdym razie nie z taką częstotliwością. 10:45, 12.06.2019
W07:25, 13.06.2019
Ok! "... kierowcy nie widzą pierwszych świateł..." i kolejny cytat "...sądzą, że strzałki..." Czy ty sama przeczytałaś to, co napisałaś? I to ma być dowód, że ci sami kierowcy na innych skrzyżowaniach pojadą prawidłowo? Nie pojadą, bo nie potrafią jeździć zgodnie z jasnymi przepisami i byczastymi znakami na drodze! Nie pojadą prawidłowo, bo bezpieczeństwo swoje i innych mają w pompie! Nie pojadą prawidłowo, bo to "Janusze" kierownicy - jedyni, boscy i niepowtarzalni, a wszystkiemu winne jakieś *%#)!& przepisy, tia...
Wzorem osób pilnujących dzieciaków na przejściach pod szkołą, to twoim i innych zdaniem, przy każdym skrzyżowaniu powinien stać typ z chorągiewką i bezpiecznie pilotować gamoni. Oczywiście znałby się na światłach, znakach, przepisach etc. odwrotnie do tych za kierownicą! 07:25, 13.06.2019
W07:26, 13.06.2019
Ok! "... kierowcy nie widzą pierwszych świateł..." i kolejny cytat "...sądzą, że strzałki..." Czy ty sama przeczytałaś to, co napisałaś? I to ma być dowód, że ci sami kierowcy na innych skrzyżowaniach pojadą prawidłowo? Nie pojadą, bo nie potrafią jeździć zgodnie z jasnymi przepisami i byczastymi znakami na drodze! Nie pojadą prawidłowo, bo bezpieczeństwo swoje i innych mają w pompie! Nie pojadą prawidłowo, bo to "Janusze" kierownicy - jedyni, boscy i niepowtarzalni, a wszystkiemu winne jakieś *%#)!& przepisy, tia...
Wzorem osób pilnujących dzieciaków na przejściach pod szkołą, to twoim i innych zdaniem, przy każdym skrzyżowaniu powinien stać typ z chorągiewką i bezpiecznie pilotować gamoni. Oczywiście znałby się na światłach, znakach, przepisach etc. odwrotnie do tych za kierownicą! 07:26, 13.06.2019
Wieśniaczka14:57, 13.06.2019
Tak przeczytałam co napisałam, za to Ty zdaje się nie zrozumiałeś co napisałam, inaczej pewnie nie próbowałbyś mnie obrazić, prawda? A napisałam ani mniej ani więcej, tylko, że trzeba uwzględnić różnych kierowców, nawet tych niedouczonych czy takich co maja wszystko w tzw. głębokim poważaniu. Poza tym, skrzyżowanie AL. WP i Koszalińskiej jest jednym z najniebezpieczniejszych w Pile i chyba warto się zastanowić dlaczego, a nie stosować zasady „na złość mamie odmrożę sobie uszy”. „tia” to chyba nie po polsku? 14:57, 13.06.2019
Sylwia13:41, 14.06.2019
Codziennie przejeżdzam tym rondem, i da mnie nie stanowi ono żadnego problemu. Problem tkwi w kierowcach którzy nie patrząc na światła przejeżdzają cale rondo. Wielokrotnie widziałam jak na czerwonym "przelatują" . Powinni na kurs prawa jazdy z powrotem się zapisać. Juz widzę jak po Poznaniu jeżdżą lub wiekszych miastach,gdzie na rondzie jest kilka sygnalizacji + tramwaje. 13:41, 14.06.2019
Wojtek00:41, 10.06.2019
17 4
Czytam i nie wierzę, że ktoś choćby z jedną szarą komórką w dzbanie mógł coś takiego napisać! Tam wszystko działa jak należy i tylko trzeba stosować się do reguł obowiązujących zgodnie z prawem o ruchu drogowym i wszystko! 00:41, 10.06.2019