Zamknij

Czy wójt gminy Białośliwie Krzysztof Rutkowski należyci

09:05, 19.02.2020 fp Aktualizacja: 09:07, 19.02.2020
Skomentuj

Na portalu społecznościowym wójt gminy Białośliwie Krzysztof Rutkowski napisał, że jego decyzje podyktowane są "dbałością o finanse gminy". Czy aby na pewno?

W drugiej połowie 2017 roku Gmina Białośliwie zamierzała przystąpić do inwestycji pn. "Przebudowa drogi dojazdowej do gruntów rolnych w m. Tomaszewo", współfinansowanej ze środków Unii Europejskiej. Zadanie obejmowało przebudowę drogi z istniejącej nawierzchni gruntowej na nawierzchnię mineralno-asfaltową na odcinku o długości 990 metrów.

W pierwszym przetargu w dniu 4 września 2017 roku otwarto tylko jedną kopertę. Nazajutrz wójt postępowanie unieważnił, albowiem oferta opiewała na 658 tysięcy złotych, podczas gdy zamawiający, czyli Gmina Białośliwie, zamierzał przeznaczyć na ten cel tylko 305 tysięcy złotych.

Zaraz potem ogłoszono następny przetarg - 22 września do otwarcia znów była tylko jedna koperta, tej samej firmy, co wcześniej - teraz z ofertą ok. 629 tysięcy złotych. A że zamawiający nadal zabezpieczył na ten cel 305 tysięcy złotych, więc i to postępowanie zostało unieważnione. Rozstrzygnięcia nie przyniósł także przetarg październikowy - tym razem nie złożono żadnej oferty.

13 listopada 2017 roku ogłoszenie o "Przebudowie drogi dojazdowej do gruntów rolnych w m. Tomaszewo" pojawiło się na portalu Urzędu Zamówień Publicznych. Zamówienie zostało udzielone w trybie z wolnej ręki. Wszczęcie tego rodzaju postępowania następuje przez skierowanie zaproszenia do swobodnie wybranego wykonawcy, nie stosuje się w nim charakterystycznej dla pozostałych procedur udzielania zamówień publicznych zasady konkurencyjności postępowania.

Takie "zaproszenie" wójt Rutkowski skierował do firmy Wojciech Kaczmarek Zakład Usługowo-Handlowy Usługi Sprzętem Budowlanym w Szamocinie. Ustalono wykonanie robót za kwotę 453.596,84 złotych.

W przeciwieństwie do poprzednich, informacja o zamiarze wyboru wykonawcy z wolnej ręki nie została zamieszczona w Biuletynie Zamówień Publicznych. Co prawda zamawiający nie ma obowiązku publikacji tego rodzaju ogłoszenia, jednak według swojego uznania decyduje, czy chce skorzystać ze zwiększonej ochrony prawnej przed unieważnieniem zawartej umowy oraz z krótszych terminów na ewentualne wniesienie odwołania. Krzysztof Rutkowski najwidoczniej uznał, że takiego zabezpieczenia nie potrzebuje.

Już w trakcie prowadzonych prac Wojciech Kaczmarek poinformował, że konieczne będzie większe zagęszczenie gruntu na odcinku drogi od strony wsi Tomaszewo.

- Geolog, najprawdopodobniej projektant [ówczesny zastępca wójta - red.] zrobił złe odwierty i pod koniec drogi okazało się, że nie ma tam gruzu, a jest szlaka - mówi Wojciech Kaczmarek.

- Po zdjęciu wierzchniej warstwy nawierzchni drogi stwierdzono konieczność wykonania robót nieobjętych zamówieniem podstawowym, niezbędnych do prawidłowej realizacji zamówienia, polegających na poprawie geometrii drogi oraz ulepszeniu podłoża gruntowego na poszczególnych odcinkach drogi, z wykorzystaniem kruszywa. Ze względu na ryzyko pogorszenia się sytuacji geologicznej podłoża w przypadku wystąpienia opadów deszczu, prace należało wykonać niezwłocznie. Podjęto decyzję o wykonaniu powyższych robót z wykorzystaniem materiału - kruszywa, którym dysponowała Gmina Białośliwie – wyjaśnia wójt Krzysztof Rutkowski.

Śladem po tej decyzji jest protokół zdawczo-odbiorczy o przekazaniu wykonawcy kruszywa ceglano-betonowego w ilości ok. 420 ton (21 wywrotek po 20 ton). I to wszystko. Nie ma dokumentu, który w rozliczeniach z szamocińską firmą uwzględniłby wartość przekazanego gruzu. Nie ma zgody radnych na przekazanie - bądź co bądź - materiału będącego własnością gminy. Ci o "podarunku", jakim wójt obdarował wykonawcę, dowiedzieli się dopiero post factum, na komisji.  

Czy rozporządzenie majątkiem gminy w oparciu o samodzielną decyzję było nadużyciem uprawnień funkcjonariusza publicznego?

- Nie można tak twierdzić, gdyż decyzja była konsultowana między innymi z Przewodniczącym Rady Gminy, inspektorem nadzoru, kierownikiem budowy, co nie zmienia faktu, iż jest to wyłączna kompetencja organu prowadzącego - tak na to pytanie odpowiada dziś wójt Krzysztof Rutkowski.

Sęk w tym, że nie chodzi tu konsultację w sprawach technicznych z inspektorem nadzoru czy kierownikiem budowy, lecz o brak konsultacji z radnymi w sprawie darmowego przekazania kruszywa. Trudno za konsultację uznać telefon do przewodniczącego rady, który jest tylko jednym z piętnastu radnych i nie ma żadnego prawa, by - szczególnie w sprawach finansowych - decydować w ich imieniu.

Czy hojność wójta naraziła na szkodę materialną Gminę Białośliwie zważywszy, że firma z Szamocina de facto otrzymała w prezencie kruszywo o wartości ok. 12 tysięcy złotych?

- W świetle przedstawionych faktów jest to twierdzenie nieuprawnione - uważa wójt Rutkowski.

A propos pieniędzy: Krzysztof Rutkowski wybierając z wolnej ręki firmę Wojciecha Kaczmarka ustalił wykonanie robót za 453.596,84 złotych, o czym można przeczytać w Biuletynie Zamówień Publicznych. Tymczasem ostateczny koszt inwestycji (według informacji przesłanej przez wójta) wyniósł 463.511,88 złotych. Czyli o około 10 tysięcy złotych więcej. Zatem mimo podarowanego kruszywa, wartość robót inwestycyjnych jeszcze się zwiększyła.

Nawiasem mówiąc, wójt zdaje się mieć sentyment do wykonawstwa zakładu zza Noteci: pod koniec 2019 roku firma przebudowała kolejny odcinek drogi dojazdowej do gruntów rolnych w Tomaszewie - tym razem było to 616 metrów nawierzchni z piasku gliniastego. Wybrano ofertę zakładu z Szamocina w wysokości ok. 100 tysięcy złotych jako najkorzystniejszą, dwie tańsze - za ok. 73 tysiące złotych i za niespełna 86 tysięcy złotych - zostały odrzucone.

*

W latach 2017-2018 spore przetargowe kołomyje miała przebudowa odcinka ulicy Kościelnej w Białośliwiu, tzw. glinicy. A to nikt się nie zgłosił, a to ktoś uchylił się od zawarcia umowy, a to postępowania unieważniano, bo zgłoszone oferty ok. dwuipółkrotnie przekraczały możliwości finansowe gminy, która planowała przeznaczyć na ten cel ok. 160 tysięcy złotych. Ostateczne wyłonienie budowniczego 285 metrów drogi zajęło kilkanaście miesięcy

Tak było też 5 czerwca 2017 roku, kiedy spośród trzech najkorzystniejszą ofertę przedstawił Zakład Usługowo-Handlowy Usługi Sprzętem Budowlanym Wojciech Kaczmarek - 367,5 tys. złotych. Cztery dni później wójt Krzysztof Rutkowski przetarg unieważnił, bo choć było wiadomo, że na ówczesnym rynku budownictwa drogowego spadku cen nie należy się spodziewać, gmina nadal chciała wydać jedynie 160 tysięcy złotych.

Ostatecznie rok później firma Wojciecha Kaczmarka została wykonawcą przebudowy glinicy. Już jako jedyny oferent, za 470 tysięcy złotych, czyli o ponad 100 tysięcy więcej, niż gmina zapłaciłaby rok wcześniej. Teraz - w roku wyborczym - zamawiający był jednak znacznie hojniejszy i zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia nawet 549 tysięcy złotych.

Drogowcy wyrobili się w terminie, a nawet trochę przed. Prace na Kościelnej ruszyły na początku sierpnia, zakończyły się tuż przed wyborami.

W tamtym czasie (wrzesień 2018) wójt Rutkowski zamieścił na facebooku sławetną informację "na prośbę mieszkańców": "Zadłużenie gminy na koniec grudnia 2014 roku wynosiło 5,6 mln zł, czyli 36,35%. Zadłużenie gminy na koniec września 2018 wyniesie 2,9 mln zł, czyli 13%. Jednocześnie wykonano w tej kadencji zadań inwestycyjnych na kwotę ponad 7 milionów".

Te dane były świadomie zmanipulowane. Do końca tego samego 2018 roku zadłużenie gminy Białośliwie sięgnęło 4,7 mln zł - trudno przyjąć, że trzy miesiące wcześniej wójt nie miał o tym pojęcia. Na koniec 2019 roku dług przekroczył 10 milionów złotych i poziom 40% planowanych dochodów. Dzisiejsze zobowiązania finansowe gmina będzie spłacać do 2030 roku - do roku 2028 corocznie w wysokości ok. 1,1-1,2 mln zł. Tym wójt na facebooku już się nie pochwalił.

Druga kwestia z tamtego okresu, to przesunięcie prawie wszystkich zadań na ostatnie miesiące przed wyborami samorządowymi. Dość przypomnieć, że w pierwszym półroczu 2018 roku wydatkowano na inwestycje… niecały jeden procent (!) zakładanego planu. Glinica była wręcz klasycznym przykładem takich działań "pod wybory".

*

Inny przykład inwestycji drogowej, budzącej zastanowienie nad racjonalnością wydanych pieniędzy, to zrealizowana w 2016 roku "Przebudowa drogi Nieżychowo-Dębówko Stare" na odcinku 780 metrów. Minęły ponad trzy lata od zejścia z budowy wykonawcy, a droga wciąż nie ma ułożonej 4-centymetrowej warstwy ścieralnej. Na skutki nie trzeba było długo czekać - wkrótce drogę trzeba było w kilku miejscach łatać, obsypał się też z jednej strony kamienny przepust. Mimo to zadanie zostało odebrane - w składzie komisji odbiorczej był m.in. zastępca wójta, w jednej osobie autor projektu i inspektor nadzoru (jak podkreśla wójt Rutkowski, nieodpłatnie).

Czy brak warstwy ścieralnej był przyczyną robót naprawczych, które zostały na tej drodze przeprowadzone?

- Dokonane naprawy były naprawami gwarancyjnymi w ramach uprawnień przysługujących zamawiającemu - odpowiada lakonicznie wójt Rutkowski.

Przebudowa drogi kosztowała 272 tysiące złotych. Dlaczego w zakresie robót nie uwzględniono jej wierzchniego wykończenia? Temat kilkukrotnie pojawiał się na sesjach poprzedniej kadencji, sprawę podnosił m.in. sołtys Dębówka Starego. Tłumaczenie wójta sprowadzało się do tego, że aby drogę dokończyć, należy znaleźć na to dodatkowe środki.

Nie znaleziono ich do dzisiaj.

*

To nie koniec budzącej wątpliwości "dbałości" o finanse gminy. Kolejny przykład wiąże się z najkosztowniejszym za rządów Krzysztofa Rutkowskiego przedsięwzięciem inwestycyjnym pn. "Budowa sieci kanalizacji sanitarnej z przykanalikami, przepompowniami ścieków z przyłączami wody i energetycznymi w miejscowości Nieżychowo". Zamawiający planował przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia ponad 3,8 mln zł. W zorganizowanym w październiku 2017 roku przetargu wszystkie oferty okazały się droższe, na dodatek mocno rozbieżne cenowo: najniższa, firmy "Ekomel" z Chojnic, wynosiła 4,9 mln zł, dwie kolejne opiewały na ponad 9 mln zł ("Ata-Technik" Budzyń i "Strabag" Pruszków). Wójt uznał za najkorzystniejszą ofertę z Budzynia, jednak z uwagi na niemożność zwiększenia kwoty przeznaczonej na realizację zadania postępowanie unieważnił. Jednocześnie poinformował o odrzuceniu oferty "Ekomelu" z powodu rażąco niskiej ceny w stosunku do przedmiotu zamówienia.

Po ponownym przeanalizowaniu wyceny kosztorysowej wykonawca z Chojnic przyznał, że przy sporządzaniu kalkulacji cenowej zadanie rzeczywiście zostało niedoszacowane i że zaproponowana cena nie pokryje kosztów realizacji inwestycji. Temat stanął na komisji, gdzie radni zasugerowali rozważenie wariantu zwiększenia o ok. 600 tysięcy złotych wyliczonego przez "Ekomel" niedoszacowania oferty. Argumentowali, że kwota 5,5 mln zł byłaby i tak zdecydowanie niższa od dwóch pozostałych ofert. Wójt pozostał jednak przy swoim zdaniu i przetarg został unieważniony.

We wrześniu następnego roku ponownie otwarto koperty z ofertami. Teraz - kilka tygodni przed wyborami - zamawiający dysponował już na to zadanie kwotą znacznie wyższą, bo prawie 6,8 mln złotych. Wpłynęło sześć ofert: od niecałych 4,7 do prawie 11 milionów złotych. Tym razem wójt bez problemu zdecydował się na ofertę najtańszą, złożoną przez Zakład Robót Instalacyjno-Inżynieryjnych "Hydropex" ze Złotowa. Informacja o wyborze najkorzystniejszej oferty pojawiła się na BIP-ie 1 października 2018 roku, a trzy tygodnie później następna - że "Hydropex" odmówił podpisania umowy. W związku z tym Krzysztof Rutkowski dokonał wyboru najkorzystniejszej oferty spośród pozostałych. Okazała się nią propozycja przedsiębiorstwa "Ekomel". Tego samego, które rok wcześniej mogło zostać wykonawcą kanalizacji w Nieżychowie za 5,5 mln zł, a teraz zostało nim za blisko 6,7 mln zł.

W tym kontekście trudno nie zadać pytania: czy w kasie gminy mógł pozostać ponad milion złotych?

*

Dość osobliwie przedstawia się też sprawa działek na tzw. Notecku. Swoim zarządzeniem z 30 listopada 2018 roku wójt Krzysztof Rutkowski zadecydował o nieodpłatnym użyczeniu na okres 6 lat dwóch położonych tam nieruchomości zarejestrowanemu pół roku wcześniej Stowarzyszeniu "Stara Noteć Białośliwie". 1 marca 2019 roku wójt wydał kolejne zarządzenie, dotyczące dzierżawy na okres 3 lat części jednej z tych działek (120 metrów kwadratowych wyodrębnionych z działki nr 495) na "prowadzenie działalności - ruchome placówki gastronomiczne". Czyli dokładnie takiej, jaką parał się jego kolega, notabene: prezes Stowarzyszeniu "Stara Noteć Białośliwie". Ten zaś na wydzielonej "enklawie" postawił swojego food trucka zanim jeszcze upłynął 21-dniowy termin wywieszenia informacji o dzierżawie.

Wedle prawa, stawianie jednego podmiotu w pozycji uprzywilejowanej względem innych może być uznane za zakłócenie konkurencji przedsiębiorców na rynku i przejaw niedozwolonej pomocy publicznej.    

Kiedy sprawa pojawiła się w mediach, Krzysztof Rutkowski postanowił zaasekurować swoją jednoosobową decyzję uchwałą Rady Gminy Białośliwie. Radni podjęli ją 27 marca 2019 roku. Jego kolega cały czas prowadził już na Notecku działalność gospodarczą.

Po publikacji prasowej Krzysztof Rutkowski wyraźnie wyhamował za to swoje wcześniejsze zamiary dotyczące nieodpłatnego użyczenia terenu Stowarzyszeniu "Stara Noteć Białośliwie". W efekcie zarysował się konflikt na linii wójt-stowarzyszenie, czego dowodem było wystąpienie wiceprezesa "Starej Noteci" na sesji budżetowej Rady Gminy Białośliwie. Wynikało z niego, że stowarzyszenie oczekiwało od wójta znacznie większej przychylności, m.in. przekazania działek w użytkowanie na okres 10 lat.

- A jaką ja mam gwarancję, że nie pojawi się podmiot, który zaoferuje wykorzystanie tego terenu nie na zasadzie non profit, ale za konkretne pieniądze? - zapytał Krzysztof Rutkowski.

Takiego dylematu włodarz gminy Białośliwie nie miał rok wcześniej, kiedy wywieszał swoje rozporządzenie o nieodpłatnym użyczeniu działek na 6 lat sprzyjającemu mu wtedy towarzystwu.

*

Na sesji w listopadzie ub.r. radni mieli głosować nad ustaleniem wynagrodzenia wójta Krzysztofa Rutkowskiego. Na wniosek przewodniczącego rady punkt ten został jednak z porządku obrad wykreślony.

Na razie ponownie się nie pojawił.

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(42)

ObserwatorObserwator

3 5

??????? I co dalej ?????? 08:41, 18.02.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

sędzia Dreddsędzia Dredd

7 4

Niedługo się przekonasz. 08:52, 18.02.2020


YhyYhy

0 9

Ciekawe......;)))) 09:08, 18.02.2020


reo

WRWR

13 5

Oj, taniocha - gmina to nie prywatny geszeft, żebyś samowolę uprawiał 13:04, 18.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DrrDrr

13 5

Kolejny.... Ale z jednej strony nie rozumiem wójta, jakiś czas temu po podwyżce śmieci napisał w swoim komentarzu ze podniósł rękę dla dobra finansów gminy oraz czystości a gdzie my Wyborcy tutaj jesteśmy? Przecież naszymi głosami wygrał i tak nas podsumował średnie to bylo 13:28, 18.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hahahaha

10 6

Przypominam, że już tydzień na FP nie było żadnego artykułu wychwalającego starostę czy choćby jego zdjęcia. Śpicie tam czy co? 16:46, 18.02.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

obaoba

7 6

To nie jest artykuł o staroście , czytaj ze zrozumieniem 17:36, 18.02.2020


hahahaha

2 2

oba ale powinno być chociaż jego zdjęcie z podpisem "Starosta oburzony" żeby zachować tradycję FP 17:06, 19.02.2020


hehehehehehe

9 5

Wasz Krzysiu - oczy się wam jeszcze na niego otworzą 18:23, 18.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pp

2 1

Ach te wierzby 19:11, 18.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

InformatorInformator

8 2

Przecież to wiadomo ze wasz Wojt robi przekrety z firma z szamocina a ulica koscielna w bialosliwiu tam trzeba szukac ????? 07:56, 19.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

2 7

Kazda robota przez ta firme dla obojetnie jakiej kolwiek gminy to straty 08:23, 19.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YyyYyy

6 1

Ciekawe kto sprawdzal tonaz tych wywrotek 20ton na tych samochodzikach ciezko naladowac nie wspomne o przeladowaniu i mandacie dla kierowcy 08:26, 19.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wyborcawyborca

6 13

Ludzie co wy piszecie, gdyby nie Krzychu to ta gmina dawno by zbankrutowała. Cieszcie się tym co macie, bo taki drugi szybko się nam nie trafi. 08:56, 19.02.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

hahahahahahahaha

12 4

zgadza się - dług "tylko" ponad 10 milionów - trzy razy wyższy niż dwa lata temu 08:57, 19.02.2020


jo albo nie jo albo nie

1 3

oj chyba juz pomalenku albo jeszczen szybciej bankrutuje bo co go obchodzi ta durna wiocha durna bo ma to czego chciala 18:15, 19.02.2020


jo albo nie jo albo nie

3 3

taczki mozna kupic u taniochy 18:18, 19.02.2020


Dla myślącychDla myślących

9 4

Wszyscy którzy bronicie Rutkowskiego. Zdajcie sobie w końcu sprawę, że te machlojki finansowe to są WASZE pieniądze! To, że Rutek nie wkłada Wam łap do portfela bezpośrednio to nie znaczy, że jego działania nie są tożsame. Otwórzcie oczy! Macie podane czarno na białym! Wybraliscie manipulanta i faceta co postanowił się wzbogacić za państwowe pieniądze! Mam nadzieje, a z tego co wiem to prokuratura już się tym zajmuje. 09:23, 19.02.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

wyborcawyborca

9 10

Jakie machlojki. To kolejna nagonka na Krzycha. Puknij się w łeb. 09:48, 19.02.2020


:):)

8 7

Wyborco jaka nagonka? masz podane cyfry, które zresztą można sprawdzić w gminie. puknij się w łeb, może ten tik tak ci zaskoczy 09:50, 19.02.2020


Do wyborcyDo wyborcy

8 5

Przecież wasza gmine i firme z szamocina powinno odwiedzic CBS lub CBA bo to sa pieniadze mieszkancow i wtedy wyjdzie szydlo z worka 10:33, 19.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AgentAgent

8 3

Jeszcze chwilę poczekaj. To koniec Rutka 11:57, 19.02.2020


kolokolo

16 3

Widzę minę Tamasa gdy to czyta, że daliśmy się tak oszukać „naszemu” „od nas” „bo nasz” 11:51, 19.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

7 6

Wszyscy tylko komentuja robia szum a tak nic z tego nie wyjdzie.trzeba było się zastanowić przed wyborami. Bierzcie przykład z Miasteczka Kraj. 12:12, 19.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

kolokolo

8 5

Teraz już nie ma opcji żeby nie wyszło. Stoi jak wół napisane co i jak. Podane są konkretne liczby. Z tego już się Rutek nie wywinie. A ta władza co to akurat teraz jest to bardzo lubi zabłysnąć sukcesami, a już szczególnie w samorządach. 12:56, 19.02.2020


Do kolaDo kola

5 4

Pamietaj takie cos zalatwia sie od reki z zaskoczenia a nie naglasnia troszke kombinacji z firma i wszysko bedzie ok. 13:46, 19.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BombaBomba

3 4

A może papiery jiz sa w prokuraturze? I co Ty na to? Podejrzewam ze artykuł ukazal sie juz po fakcie aby nasz krzysiu nie zaczal czegoś kręcić. Zreszta co moze mieszać? Liczby mowia same za siebie 16:35, 19.02.2020


artearte

2 3

Pytanie zasadnicze - jeżeli ostatecznie jakimś cudem uda się wam uzyskać zakaz pełnienia funkcji publicznych dla obecnego wójta, to trzeba będzie jeszcze wygrać przyspieszone wybory z Krzysztofem nr 2, a to będzie bardzo trudne wręcz prawie niemożliwe. 14:51, 19.02.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

mafiamafia

6 2

Brzmi jak groźba... czyżby z obozu Krzysia namber łan? 14:54, 19.02.2020


OnOn

3 1

Jaki Krzysiek nr 2 15:12, 19.02.2020


??? ???

1 0

a może to o to chodzi? 17:58, 19.02.2020


hehehehe

3 2

Krzysiek nr 2? Sonen? eksWicek? Kolumb? Zanussi? Kononowicz? 15:21, 19.02.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

HehehehHeheheh

2 2

Jak już to Sonnen.... 16:32, 19.02.2020


kosmitakosmita

2 4

Przestańcie bujać w obłokach,jak coś wiecie ,to piszcie konkretnie. 16:45, 19.02.2020


Do kosmityDo kosmity

7 3

Juz bardziej jak w artykule sie nie da, ale widac ze bialosliwiaki tepaki maja trudność z przyswajaniem faktów 17:31, 19.02.2020


MieszkaniecMieszkaniec

5 4

Moim zdaniem to nie tylko rutek walil przekrety większość robot w gminie robila firma z szamocina czyli razem okradali gmine wniosek o obaj do paki!!!!!!! 18:50, 19.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BiałośliwkaBiałośliwka

7 8

Wójt tak dba ale o swoje jakie dostanie w łape , a ludzi ma gdzieś, którzy ponieśli klęske poprzez np.wiosenne przymrozki. Czy była jakakolwiek inicjatywa ze strony gminy????? NIE!! Dostaje co roku gmina profity za słupy 400Kv kilka set tysiecy !! Czy tak trudno wyjść do ludzi zaproponować jakąkolwiek pomoc ????Czy są jakiekolwiek ruchy w stronę śmieci żeby nie doszło do podwyżek??? NIE!!!! Bo po co, jak to jest ostatnia kadencja i chłop chce jak najwięcej nachapać !!!! 20:56, 19.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RdRd

6 2

Są ubezpieczenia od przymrozków a jak ci to nie pasuje to idź do roboty, co gmina ma wam jeszcze pomóc przez anomalie za chwilę będziecie chcieli aby pracownicy przyszli zerwać zbiory a wy się bawicie, bzdura totalna 09:03, 20.02.2020


Do bialosliwiankiDo bialosliwianki

6 2

Masz racje . Dlatego powinien znaleźć sie ktos kto by to wszystko zakonczyl bo narazie to tylko same pisma i nic z tego a tych brudow troszke by się znalazło.ratuje nas CBS i CBA 06:57, 20.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ATEM ATEM

0 1

TY DECYDUJESZ POTRZEBNY JEST POWIAT NA DYDAKTYCZNY ,,KRAJNA JEST TROCHĘ LASÓW ,,,,,,,TO NOWE DZIEDZINY ,,,,,,,BY MIELI OD CZEGO SIĘ UCZYĆ ,,,,,,,SZOK ???? OD LEŚNIKÓW JAK ODNAWIAĆ LASY I PIELĘGNOWAĆ ,JAK URATOWAĆ NIEZBĘDNE ZWIERZĘTA I PTAKI ,,,,,,,ORAZ TYSIĄCE TEMATÓW ,,,,80 % PLANETY TO PUSTYNIE ,PRZECIEŻ OGŁASZALI W TELEWIZJI ,,,,,,,,OCIEPLENIE KLIMATU,,,,,,,,, 15:18, 20.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DisneyDisney

3 0

Po co ma dbać o gminę jak w niej już nie mieszka... Logiczne 20:17, 23.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lexlex

0 0

ojojojojoj! 20:44, 25.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%