Zamknij

Konała na oczach setek ludzi. Zdjęcia są przerażające!

11:30, 03.05.2024 Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Pile Aktualizacja: 11:35, 03.05.2024
Skomentuj
reo

Była skrajnie wychudzona, schorowana, bez siły, poraniona. Została uratowana w ostatniej chwili!

Ta historia jest bardzo smutna - pokazuje ludzką znieczulicę na los bezbronnego, schorowanego zwierzęcia, które ostatkiem sił prosiło o pomoc.

Koteczka pojawiła się na terenie jednego z marketów budowlanych w Białośliwiu w dziale ogrodniczym. Ktoś wrzucił post na Spotted Wyrzysk podkreślając, że koteczkę widzi wiele osób, ale nikt reaguje…

Kotka była kompletnie niewidoczna dla osób, które tego dnia robiły zakupy. W dziale ogrodniczym przebywała od rana do godziny 15:30. Jak to możliwe, że przez tyle godzin nikt nie zainteresował się jej losem?

Pomoc nadeszła w momencie, gdy jedna z mieszkanek Piły przeczytała post i ruszyła do Białośliwia. Jednak w sobotę wieczorem nic nie udało się już zrobić. Sklep był nieczynny. Pomoc nadeszła więc następnego dnia, w niedzielę handlową.

Trzy panie z Piły, wielkie miłośniczki zwierząt, pojechały do sklepu budowlanego. Na miejscu okazało się, że koteczki w dziele ogrodniczym już nie ma, pozostała jedynie miska. Panie ekspedientki poinformowały, że koteczka była ostatni raz widziana, w dniu poprzednim, w momencie zamknięcia sklepu.

Panie przeszukały teren sklepu oraz obszar do niego przyległy - liczne składowiska materiałów budowlanych, szopy, pytały przypadkowych przychodniów oraz odwiedziły kilka posesji przy ulicy Podgórnej. Niestety, ślad po kotce zaginął….

Panie wróciły do Piły, dodały post na Facebooku z apelem do mieszkańców Białośliwia, w którym zostawiły numer telefonu - w razie gdyby ktoś kotkę zauważył. Telefon zadzwonił kilkanaście godzin później - koteczka pojawiła się na terenie jednej z posesji przy ulicy Podgórnej.

Próbujemy zrozumieć w jaki sposób udało się jej opuścić teren sklepu, pokonać stromy teren i dojść na sam jego szczyt, skoro dotąd porusza się z ogromnymi trudnościami, ma chwiejny krok, a przednia łapka jest całkowicie niesprawna. Staramy się nie myśleć, że ktoś mógł jej w tym „pomóc”, zostawiając ją w zaroślach i chaszczach… na pewną śmierć.

Okazało się jednak, że koteczka ma ogromną wolę życia! Jakimś cudem doszła na teren jednej z posesji przy ul. Podgórnej. Skrajnie wyczerpana położyła się na plandece. Osoby, które ją znalazły, nakarmiły małą, dały jej pić. Przykrym widokiem były muchy, które zaczęły interesować się gnijącymi ranami oraz obolałe ciało, kiedy panie próbowały włożyć ją do transportera.

Tego samego dnia koteczka trafiła do Przychodni Weterynaryjnej Ryś w Pile, gdzie spędziła cały wieczór aż do godziny 22:00 pod czułym okiem pani weterynarz, która starała się z całych sił ratować maleństwo.

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Pile zorganizowało zrzutkę na pokrycie dotychczasowych kosztów leczenia kotki z Białośliwia, jak również środki na pokrycie kontynuacji leczenia. Koteczka wymaga stałej opieki weterynaryjnej, a w najbliższym czasie czeka ją amputacja łapki i długa rekonwalescencja.

(Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Pile )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

Wijtek Wijtek

3 9

Mikosniczki zwierząt z Piły? Które to niby ..a poza tym osoba która tam przed rzuceniem fotek na FB i informacji o kocie mogła sama ja zabezpieczyć.. 12:21, 03.05.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

xdxd

8 2

A umiesz pisać po polsku czy jednak miałeś pod górkę do szkoły? 15:30, 03.05.2024


reo

AlienAlien

9 2

Ktoś wie co to za upośledzony sadownik od tygodnia 24h strzela na szpaki? No to trzeba mieć nawalone we łbie. 15:26, 03.05.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Taka prawdaTaka prawda

9 2

Najpierw zająć się pracownikami sklepu, że nie udzielili pomocy zwierzęciu i nie zaalarmowali odpowiednich służb. 15:29, 03.05.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Goska Goska

1 6

A co pracownicy winni ? Co zrobila ta baba co tam pierwsza tego kota widziała? 18:08, 03.05.2024


KlientKlient

0 4

A co pracownicy sklepu mieli zrobić, jak oni się boją własnego cienia przez szefostwo 15:26, 05.05.2024


Wojtek Wojtek

1 1

A kto tego kotka tam widział? 18:03, 03.05.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

 Emeba Emeba

3 5

Jakaś lalunia ,która zrobiła zdjęcia i pojechała, a potem wstawiła na FB ..a sama nic z kotem na miejscu nie zrobiła.. 18:05, 03.05.2024


BonifacyBonifacy

8 0

Kota widziały setki osób i nikt nie zareagował bo polacy to fajansiarze. 18:35, 03.05.2024



Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%