9 września ub.r. zostałem potrącony przez pociąg, przez co straciłem całą nogę, łącznie ze stawem biodrowym. Ten straszny wypadek wywrócił mój świat do góry nogami, przekreślił moje plany i marzenia na przyszłość. Ale… żyję!
Mój stan był krytyczny. Teraz walczę o to, by odzyskać resztki swojego dawnego życia i namiastkę normalności. Marzę o operacji i nowym biodrze, dzięki któremu będę mógł w niedalekiej przyszłości starać się o protezę, która pozwoli mi wrócić do dawnego życia.
Tragiczny wypadek, który zmienił moje życie
W wypadku doznałem bardzo wielu urazów, było ze mną bardzo źle. Ostre niedokrwienie prawej kończyny dolnej, pęknięcie prawej tętnicy udowej, otwarte złamanie prawej kości udowej, prawej kości dolnej.
Wstrząs krwotoczny i septyczny, złamanie miednicy, żeber, ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa oraz ostre uszkodzenie nerek i uszkodzenie nerwów wzrokowych. Przez 4 dni byłem w śpiączce farmakologicznej, spędzając na OIOM-ie 7 dni. Przeszedłem 3 operacje, miałem przetaczane bardzo dużo jednostek krwi. Mój stan był krytyczny, dawali mi minimalne szanse na przeżycie. W wyniku licznych obrażeń w obrębie prawej strony ciała oraz konieczności ratowania życia, lekarze byli zmuszeni amputować mi całą prawą nogę z wyłuszczeniem w stawie biodrowym.
Pierwszy krok ku lepszej przyszłości
Teraz czeka mnie najcięższa walka - o powrót do normalnego życia, chociaż wiem, że to bardzo kosztowne. Obecnie poruszam się na protezie udowej z koszem biodrowym. Niestety powoduje ona obrzęki limfatyczne, otarcia, stan zapalny tkanek miękkich oraz deformację kikuta. To wszystko sprawia mi duży dyskomfort i ból.
Szansa na nowe życie
Po konsultacjach w szpitalu AVIMED w Katowicach zostałem zakwalifikowany do operacji wszczepienia implantu biodrowego (osseointegracji), co pozwoli mi na normalne funkcjonowanie, uwolnienie od bólu, możliwość odstawienia kul i poruszanie się o protezie w sposób zbliżony do naturalnego. To dla mnie ogromna szansa na powrót do pełnej samodzielności i poprawy jakości życia. Niestety, jest to procedura nieobjęta refundacją przez NFZ, a koszt takiego zabiegu to aż 188.092 zł. Mojej mamie udało się zebrać część tej kwoty, ale nadal brakuje 125 tys. zł!
Z całego serca proszę Was o pomoc. Dzięki Wam moje marzenia - o samodzielnym chodzeniu, studiach, pracy - mogą się jeszcze spełnić!
Zbiórka dla Kacpra trwa TUTAJ
Pan Pytajnik05:31, 17.04.2024
Zastanawia mnie jak można zostać potrąconym przez pociąg? 05:31, 17.04.2024
Trzymam kciuki Kacpe07:50, 17.04.2024
Kacper trzymaj się . Przypominam Ci,że w zeszłym roku nagrodę Puskasa czyli nagrodę w konkursie na najpiękniejszą bramkę roku na świecie wygrał Polak Marcin Oleksy z Warty Poznań . Zawodnik grający w ampfutbolu który nogę stracił również w wyniku wypadku. Trzymaj się i bierz z niego przykład.👍🙂 07:50, 17.04.2024
PROSTE07:43, 17.04.2024
1 4
Zastanawia mnie jakim kreytnem i du.rniem trzeba być by zadawać temu dzielnemu chłopcu takie pytanie ?👎 07:43, 17.04.2024
Ola08:07, 17.04.2024
4 2
@PROSTE, a odpowiedzieć na powyższe pytanie umiesz? Czy tylko mamusia z tatusiem nauczyli bluzgać? 08:07, 17.04.2024
maszynista08:18, 17.04.2024
1 0
Można i to jak!!! Nie wierzysz, stań przy skrajni toru i ciut się wychyl 08:18, 17.04.2024
Semafor15:41, 17.04.2024
1 0
@maszynista to po ..uj stał i się wychylał? Za głupotę się płaci. 15:41, 17.04.2024
PROSTE08:09, 18.04.2024
0 0
Semafor Ty druniu jak możesz tak pisać ! Skąd wiesz jaki był przebieg wypadku tego chłopca ! 08:09, 18.04.2024