Zamknij

Życie Krystiana wyceniono na milion złotych

15:12, 14.02.2018 Fundacja Złotowianka
Skomentuj Fundacja Złotowianka Fundacja Złotowianka

Jaką cenę ma życie waszego dziecka? Mojego wyceniono na 1 mln złotych.

- Piszę do Państwa, wręcz błagam o pomoc. Mój syn… on najbardziej potrzebuje teraz mojej walki o jego jutro – tak zaczyna się list mamy Krystiana, która z niepokojem patrzy na ulatujące kartki kalendarza wiedząc, że na uratowanie życia jej dziecka ma zaledwie pół roku. 180 dni, które mogą zmienić ich życie.

Blond włoski, ciemne oczy, niewinny uśmiech, a pomiędzy nimi grymas bólu i dzieciństwo spędzone na oddziale szpitalnym. Historia dwuletniego Krystiana jest jedną z tych, przy których zaczynamy się zastanawiać "dlaczego?".

Choroba zaatakowała chłopca znienacka i bardzo podstępnie, wdarła się potajemnie w życie rodziny jak jakiś zły czar, urok, który miał minąć. Zaczęło się niewinnie: ból brzuszka, lekki stan podgorączkowy. Wtedy podejrzewano zapalenie wyrostka, chłopiec trafił do pilskiego szpitala, gdzie przejść miał operację.

- Ile bym dała, by ta diagnoza wtedy się potwierdziła, bym nie musiała stanąć twarzą w twarz ze śmiercią, która chce wyrwać mojego synka z moich objęć - Anna Rutkowska, mama chłopca, wtedy jeszcze nie wiedziała, że jeden z jej trzech muszkieterów będzie musiał zamienić dom na szpitalne sale.

Diagnozę postawiono dopiero w Poznaniu. Neuroblastoma - zwojak zarodkowego prawego nadnercza z przerzutami do kości, węzłów chłonnych i szpiku kostnego. Od tego czasu Krystian jest gościem w swoim własnym domu.

- Te kilka dni, kilka chwil spędzonych razem to dla nas za mało, ale każdy z nas stara się, by w tym czasie Krystianek zapomniał o tym wszystkim, do czego musi wrócić - do chemioterapii, kroplówek, igieł…

Półtora miesiąca - zaledwie tyle zabrakło, by dramat, jaki spotkał rodzinę Krystiana, znalazł szczęśliwe zakończenie. Czy to wina dziecka, że zachorowało za późno? Dinutuximab, lek który może uratować życie chłopca, półtora miesiąca wcześniej przestał być refundowany.

- Mamy pół roku, żeby zebrać pieniądze na lek, który da naszemu synowi szanse na przeżycie - mama Krystiana ze łzami w oczach wyciąga kosztorys, który otrzymali z poznańskiego szpitala. Życie chłopca zostało wycenione na 1 mln zł. Koszt jednej fiolki to ponad 10 tys. euro, podczas gdy średnio pacjent potrzebuje na jedną kurację (pięć cykli) dwadzieścia fiolek preparatu - co daje szacunkowy, łączny koszt leczenia w wysokości około 850 tys. zł (w przełożeniu na wszelkie mogące pojawić się po drodze dodatkowe koszty zaokrąglono go do ok. 1 miliona złotych).

- Kuracja powinna się zacząć najdalej za pół roku. Lek ten jest podawany głównie za granicą, w Polsce będzie to możliwe jedynie w Krakowie - taką informację mama Krystiana uzyskała od lekarzy.

- Mogę i będę prosić Boga o cud, a Was proszę o pomoc! Moje dziecko nie może oglądać świata z nieba, zostało przeczołgane przez życie i nie pozwolę, by śmierć zabrała jego oddech. Zdaję sobie sprawę, że będę musiała prosić Boga o cud, bo sami takich pieniędzy nie uzbieramy - pani Anna wie, że czasu jest niewiele, jednak zrobi wszystko, by śmierć nie zabrała jej syna, a dwóm pozostałym chłopcom - braciszka.

Krystian ma dwóch braci, razem to trzech dzielnych muszkieterów. Każdego dotknęła choroba. Oskar, roczny najmłodszy syn też ma swoje problemy ze zdrowiem: duszności i astmatyczne dolegliwości. Znacznie poważniejsze ma najstarszy, pięcioletni Krzysztof, u którego stwierdzono wadę serca - zwężenie lewej komory i aorty. Rodzina potrzebuje pomocy, nie jest w stanie samodzielnie uzbierać kwoty ratującej Krystiana.

- Ze wszystkich matczynych uczuć najgorsza jest bezsilność. Widok własnego dziecka, któremu od początku choroba zabiera radość życia. Zrobię wszystko, by mieć szansę na ratowanie chłopca. Zapukam do każdych drzwi, poproszę każdego, bo chcę, by mój syn otrzymał szansę na życie, które zostało wycenione na 1 mln zł - zapowiada pani Anna.

Mamy 180 dni…

*

TUTAJ możesz pomóc Krystianowi.

(Fundacja Złotowianka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%