Zawodniczki Klubu Siatkarskiego Piła mają za sobą wyjątkowy, bo dwudniowy weekend. Wszystko za sprawą wycofania z rozgrywek Jedynki Tarnów, dzięki czemu każdy z zespołów 1 Ligi Siatkówki Kobiet w rundzie zasadniczej czekają dwie kolejki z pauzą.
Siatkarki wykorzystały ten czas na spotkania z rodziną i wypoczynek - także psychiczny, o czym opowiedziały na klubowym kanale Youtube.
W poniedziałkowy wieczór stawiły się w komplecie w hali przy Żeromskiego i rozpoczęły przygotowania do sobotniego meczu z PMKS Nike Węgrów.
W poprzednim sezonie rywalizacja zespołów zakończyła się dwukrotnym zwycięstwem 3:1 siatkarek z Węgrowa, choć walka była wyrównana.
W obydwu zespołach zmiany składu w tym sezonie były niewielkie. Między innymi dlatego sobotni mecz wydaje się nie mieć wyraźnego faworyta, a zarówno trener Damian Zemło, jak i zawodniczki podkreślają, że spotkanie nie będzie łatwe.
- Węgrów pokazał rok temu, że jest przeciwnikiem, który utrudnia życie wielu zespołom - mówi trener. - Jest skuteczny, ma swoje atuty. Postaramy się być na te atuty bardziej gotowi niż rok temu.
- Czuję małą presję przed tym meczem i chęć przełamania Węgrowa - to już kapitan KS Piła, Oliwia Urban. - W tym sezonie przed każdym meczem wszystko jest możliwe i każdy mecz może być pięciosetowy.
Po pięciu rozegranych spotkaniach KS Piła jest ligowym „rekordzistą” w długości meczów. Aż cztery z nich zakończyły się tie-breakiem. O tym, że będzie trudno, mówi także atakująca Alina Bartkowska.
- Dziewczyny z Węgrowa grają bardzo ostro. Nie wstrzymują ręki, a niestety, nie każdy potrafi z tym grać. Akurat ja lubię grać z takimi zespołami, które potrafią dołożyć. Myślę, że na pewno one też będą chciały zedrzeć parkiet, żeby zdobyć trzy punkty.
Przygotowania do sobotniego meczu idą pełną parą.
- Mam nadzieję, że w tym tygodniu treningowym pokażemy, że nie zapomnieliśmy tego, co robiliśmy tydzień temu - tłumaczy trener Damian Zemło. - To jest dla mnie najważniejsze, żebyśmy kontynuowali pracę sprzed tygodnia. A ta była cięższa niż normalnie. I że dopniemy elementy, na które mogliśmy sobie pozwolić. Chodzi głównie o kontratak w różnych wariantach, ale chciałbym, żeby dynamika była taka, na jakiej nam zależy.
Mecze KS Piła są wydarzeniem rodzinnym.
- Zapraszamy kibiców z całymi rodzinami, także z młodszymi dziećmi - mówi Michał Lach, prezes KS Piła. - W trakcie meczu dzieci można pozostawić pod opieką animatorek z Fioletowej Sowy. Rodzice mogą oddać się kibicowaniu, kiedy dzieci w osobnej sali mają zapewnioną opiekę i dobrą zabawę. Gwarantujemy, że do domów wrócą zmęczone.
Mecz KS Piła - PMKS Nike Węgrów w sobotę, 2 listopada w hali MOSiR przy Żeromskiego w Pile. Początek o godzinie 18.00. Kasy zostaną otwarte o 17.00.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz