Zamknij
,
Nawrocki zamiast boksować, a Tusk "haratać w gałę", powinni się szybko nauczyć gry w golfa, a najlepiej - zamiast "fort Trump" - oddać mu w dzierżawę pod pole golfowe jakiś kawałek ziemi. Wtedy byliby zapraszani do Białego Domu nawet na pikniki z jego lokatorem. Jak prezydent Finlandii.
,
O tym, że wielu polskich kierowców to chamy, wie chyba każdy. Nagminnie jeżdżą po pijaku, nie przestrzegają przepisów, a innych, w tym pieszych, rowerzystów, traktują jak zawalidrogi.
,
Nieobecność przedstawiciela Polski podczas szczytu w Waszyngtonie z udziałem Trumpa, Zełenskiego oraz premierów państw tzw. koalicji chętnych uruchomiła pyskówkę między "dużym" i "małym" pałacem. Obie strony obwiniają się o to, że tego nie załatwiły. Ale spójrzmy na to z innej strony, ten brak naszego udziału może pokazywać, ile naprawdę się liczymy dla amerykańskiej administracji i światowych graczy z pierwszej ligi.
,
… czyli o tym, jak zamienić przykry może obowiązek na skuteczną autoterapię.
,
… czyli o tym, co powinni wiedzieć Nawrocki, Tusk i inni przywódcy państw UE, by dobrze negocjować z Trumpem.
,
Nie będę pałał "świętym oburzeniem" na transparent kiboli z Maccabi Tel Awiw; zrobili już to politycy, ale zacytuję Szewacha Weissa, ocalałego z Holokaustu dzięki Polakom, byłego m.in. ambasadora Izraela w Polsce: "Pamiętam, że zostałem zaproszony na mecz Legii w Warszawie i tylko jakaś garstka kibiców krzyknęła do mnie - arbeit macht frei - ale takie rzeczy są naprawdę marginalne".
,
Jak widać po aferze z banknotem euro, na którym miało być nazwisko "naszej " Marii - tylko Curie, bez drugiego członu Skłodowska - Francja uważa naszą rodaczkę za "swoją". I bynajmniej nie chodzi tylko o ten banknot, ale i nazwy ulic we francuskich miasteczkach, które ją uhonorowały. Prawie wszędzie jest "rue Maria Curie". To takie mrugnięcie oka do Polaków, bo powinno być "Marie".
,
Marina Beach, druga na świecie, pod względem długości plaża miejska w Ćennai (sześć kilometrów) nad Zatoką Bengalską do wieczora świeci pustkami. Wieczorami zaś zamienia się w gigantyczny piknik, na który miejscowi ściągają całymi rodzinami, by w chłodzie wieczornej bryzy odpocząć po upalnym dniu i popatrzeć na zachód słońca. Porozmawiać ze znajomymi. Poza dziećmi, nikt się nie kąpie.
,
To była noc Perseidów. Na niebie mogliśmy zobaczyć cudowny spektakl "spadających gwiazd". I może niektórym z nas będzie się wydawało, że "wszystkie gwiazdy śmieją się do ciebie, ponieważ wy będziecie się uśmiechać do jednej z nich".
,
W środku wakacyjnej beztroski, gdy większość z nas myślała raczej o wakacjach i urlopach, a nie o polityce, w Warszawie zaprzysiężono Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Słońce grzało, limuzyny błyszczały, orkiestra grała marsza, a ja, zamiast czuć podniosłość chwili, miałem w głowie jedno pytanie: czy to początek nowego rozdziału, czy raczej dobrze znanej książki, w której jedynie zmieniono nazwisko głównego bohatera?
,
Jak można oczekiwać od dzieci i nastolatków by szanowały innych, skoro Kaczyński nazywa swych krytyków na "miesięcznicy smoleńskiej" - "śmieciami", a jego hunwejbin Paweł Jabłoński - "bydłem" w Polsat News? Powiedzieć, że jest to moralne dno, to nic nie powiedzieć.
,
Pewnie ta cecha to po praprzodkach ojca, z Wołoszczyzny, których dziś nazywamy "góralami" z Podhala. Ale kiedyś to byli pasterze przepędzający w ramach transhumancji swoje stada owiec. Potem rolnicy.
,
Niech pan Nawrocki się zdecyduje, czy krytykować zwiększanie olbrzymiego deficytu państwa, czy go zwiększać swoimi projektami ustaw o obniżeniu podatków?
,
Niedawno namawiał do rozpoczęcia nowej "krucjaty" przeciwko cywilizacji islamskiej w Polsce. Ten nieuk i jego zwolennicy nawet nie wiedzą, jak wiele jej zawdzięczamy i jak wiele odkryć oraz wynalazków muzułmańskich do dziś jest w użyciu. Jak choćby algebra czy wał korbowy, bez którego nasze samochody byłyby kupą złomu.
,
Nowy prezydent zapowiedział, że będzie chciał mieć większy wpływ na politykę międzynarodową. Tyle że jako strażnik konstytucji winien pamiętać, że politykę zagraniczną prowadzi rząd, a głowa państwa pełni rolę reprezentacyjną. Mógłby odgrywać większą rolę w porozumieniu z rządem, jak Kwaśniewski, ale się na to nie zanosi.

OSTATNIE KOMENTARZE