Zamknij
Nawrocki robi to co Lech Wałęsa i Lech Falandysz: "falandyzuje prawo" by zdobyć jak najwięcej uprawnień. Po swojemu interpretuje konstytucję, aby być swego rodzaju nadpremierem, narzucającym rządowi swoją wolę.
10 listopada dwie ukraińskie agendy antykorupcyjne, NABU i SAP, poinformowały, że w wyniku akcji "Midas" wykryły wielką aferę korupcyjną, w którą są zamieszani m.in. Timur Mindich, przyjaciel prezydenta Ukrainy i jego były partner biznesowy, oraz Herman Hałuszczenko, minister sprawiedliwości i były minister energetyki.
"Czy świat się bardzo zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wku.....i"? - pytał retorycznie, w swojej fraszce, Jonasz Kofta. Dziś, z powodzeniem można ją odnieść do Kaczyńskiego, który wyborców partii tworzących obecną koalicję nazwał" najmarniejszą, najbardziej żałosną i bezwartościową częścią naszego społeczeństwa".
Tylko zatwardziały pesymista mógłby powiedzieć, że Polska nie pięknieje, nie rozwija się. Ale to nie dzięki politykom, ale milionom pracowitych, przedsiębiorczych ludzi, którzy wzięli los w swoje ręce.
Pomimo że ustawa sprzed dwudziestu czterech lat definiuje parki narodowe jako "strategiczne zasoby naturalne" Polski, lokator pałacu prezydenckiego zawetował powstanie Parku Dolnej Odry, czego domagały się lokalne społeczności i samorządy.
7 listopada prezydent Karol Nawrocki zrobił to, co w Polsce wychodzi nam z zadziwiającą łatwością - powiedział nie tam, gdzie od dawna dojrzewało piękne tak. Weto wobec ustawy o utworzeniu Parku Narodowego w Dolinie Dolnej Odry nie było zwykłym ruchem administracyjnym. To jak zdmuchnięcie świecy, którą przez dwa lata podtrzymywali przy życiu ludzie wierzący, że tym razem się uda.
Tzw. Marsz Niepodległości. Jeszcze się nie zaczął, a już jego organizatorzy sondują Nawrockiego, czy zapali na nim racę. Pomimo zakazu wojewody. Jeśli to prawda, to oznacza to, że kompletnie im one wypaliły mózgi.
Jeśli nadal organa ścigania będą działać w takim tempie, to za chwilę będziemy mieli w Budapeszcie pisowski "rząd" na uchodźstwie. Romanowski, Ziobro. Kto jeszcze dołączy? Może sam Naczelnik z Żoliborza?
Geloterapia, czyli leczenie śmiechem, jest coraz popularniejsze, bo, jak udowodnili lekarze, ma wiele dobroczynnych skutków dla naszego zdrowia. Ale nie trzeba biegać od razu do specjalistów, by sobie zafundować taką terapię. Wystarczy się po prostu więcej śmiać. Przede wszystkim z siebie.
Miała być wielka historia. Polska miała ruszyć do przodu jak rakieta. Tak przynajmniej obiecywało Prawo i Sprawiedliwość. Centralny Port Komunikacyjny miał być symbolem nowoczesności i naszej narodowej siły. Miały być szybkie pociągi, loty w świat, wielkie plany, mapy, wizualizacje, konferencje. Słyszeliśmy, że oto powstaje projekt, który wprowadzi nas do pierwszej ligi państw z najlepszą infrastrukturą.
Zjednoczona Prawica dwa lata temu w kampanii wyborczej do parlamentu proponowała zniesienie immunitetu formalnego posłom i senatorom. Dziś Ziobro, były minister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy, zmienił zdanie i nie zamierza zrzec się tej ochrony.
Żyli w tej samej epoce, w V w. p.n.e rozdzieleni wąską cieśniną Kos. Jeden, Hipokrates, na wyspie o tej samej nazwie, drugi, Herodot, w Halikarnasie, dzisiaj Bodrum, w tureckiej Anatolii. Ilu turystów przyjeżdżających do tych dwóch morskich kurortów wie o tym, że stąpają po ziemi, po której obaj wielcy Grecy onegdaj chodzili i gdzie tworzyli?
Zakończona właśnie zjednoczeniowa konwencja Koalicji Obywatelskiej była jak dobrze zestrojona orkiestra – nie brakło fanfar, nie brakło smyczków, a i perkusja, chwilami zbyt głośna, wybijała rytm nowego otwarcia.
Kiedy PiS zaczyna snuć opowieści o rozdawnictwie, wiedz, że kampania wyborcza ruszyła pełną parą, a wybory mogą im już majaczyć na horyzoncie.
Mówią, że polityka to teatr. 11 października 2025 roku w Warszawie nie oglądaliśmy spektaklu - widzieliśmy coś znacznie groźniejszego. Na wiecu Prawa i Sprawiedliwości padły słowa, których nie powinny paść w normalnym kraju.

OSTATNIE KOMENTARZE