Duży głód pierwszoligowej siatkówki w mocniejszym wydaniu widać wśród kibiców KS Piła. W ostatniej kolejce w tym roku głód powinien jednak zostać zaspokojony, bo w hali przy Żeromskiego zespół prowadzony przez Damiana Zemłę zmierzy się z pretendentkami do walki w play-off z Warszawy. Siatkarki KS Piła są żądne rewanżu za przegrany w październiku tie-break, z kolei warszawianki będą chciały wywieźć z Piły trzy punkty, bardzo potrzebne im do zajęcia jak najwyższego miejsca na koniec rundy rewanżowej. To pewne: nudy nie będzie. Ani na boisku, ani na trybunach.
Siatkarki KS Piła nastawiają się na ciężkie starcie.
- Osobiście nie mogę się doczekać, bo uwielbiam grać takie mecze na wysokim poziomie - mówiła na porannym treningu Alina Bartkowska-Kluza. - Damy z siebie wszystko. Dziewczyny na pewno prowadzą bardzo mocną grę. Nie wstrzymują ręki. Ich dwie lewoskrzydłowe grają na fajnych parametrach, zresztą prawe skrzydło też bardzo fajnie im chodzi. Mamy nadzieję, że sala wypełni się po brzegi.
Wymagającego spotkania spodziewa się też Łucja Kuriata.
- Na pewno nie wyjdziemy z hali bez walki. Dziewczyny już w czasie pierwszego spotkania w Warszawie pokazały, że są mocnym zespołem, ale mamy nadzieję i zrobimy wszystko, że w sobotę wynik będzie na naszą korzyść. Skupiamy się na tym, by dobrze zagrać.
Ciekawy (dla kibiców) mecz zapowiada kapitan pilskiego zespołu Oliwia Urban:
- Chcemy zrewanżować się za pierwszą rundę. Dziewczyny z Warszawy nie zmieniły bardzo swojej gry, my poprawiłyśmy zachowania na boisku. Myślę, że jesteśmy w stanie wygrać ten mecz.
Atutem zespołu KSG Warszawa jest niewątpliwie doświadczenie.
- To mocny zespół, bazujący na bardzo dobrych skrzydłowych - mówi trener Damian Zemło. - Gra dobrze taktycznie, ma sporo mocnych punktów. Na pewno cała liga wie o świetnej grze Oli Jedut na przyjęciu, o Kasi Saj, która jest stabilnym punktem zespołu, o Magdzie Saad, która jest niesamowicie doświadczoną libero - ma więcej doświadczenia niż my wszyscy razem wzięci. Nie bez przyczyny KSG znajduje się na górze tabeli, tak jak i my.
Warto przypomnieć, że Magdalena Saad w swojej bogatej historii klubowej ma też sezon 2019/20 spędzony w PTPS Piła. Jej klubowymi koleżankami były wówczas m.in. grające dziś w KS Piła Emilia Szubert, Oliwia Urban i Daria Dąbrowska. Damian Zemło pełnił w tamtym czasie funkcję klubowego statystyka.
Wszystko wskazuje, że mecz KS Piła - KSG Warszawa będzie hitem 15. kolejki. Klub przygotowuje się na zwiększone zainteresowanie kibiców i w związku z tym udostępnił dodatkowe możliwości zakupu biletów na sobotni mecz.
Już teraz - do soboty włącznie - można kupić wejściówki w samym centrum Piły: w Centrum Ksero Studio K2 przy Placu Konstytucji (czynne od 7.30 do 18.00, w sobotę od 9.00 do 14.00; płatność gotówką). W sobotę w hali przy Żeromskiego zostaną uruchomione dwie kasy - otwarcie okienek już o 16.30. Przez całą dobę bilety można kupić także przez internet.
- Zachęcamy do wcześniejszego zakupu biletów. Bardzo zależy nam na tym, byście byli z dziewczynami już od pierwszego gwizdka i obejrzeli mecz w całości - zachęca Michał Lach, prezes KS Piła. - Potrzebujemy Waszego dopingu na trybunach od samego początku.
Mecz KS Piła – KSG Warszawa już w tę sobotę, 21 grudnia. Początek spotkania o 18.00. W trakcie meczu w sali na pierwszym piętrze działa opieka i animacje dla dzieci - dostępne bezpłatnie.
Dla kibiców to także ostatnia w tym roku okazja do spotkania z siatkarkami i poczucia sportowych emocji. Kolejny mecz KS Piła dopiero 11 stycznia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz