Do Sosnowca pilanki pojechały - mimo pamięci o poprzednim, niefortunnym meczu - w roli faworytek i doskonale się z niej wywiązały. Co prawda gospodynie nawiązywały walkę i wiele wymian miało dramatyczny wręcz przebieg, ale to KS Piła kontrolował to co działo się na boisku.
Poprzedni (przegrany 1:3) mecz z Płomieniem okazał się „wypadkiem przy pracy”, a dzisiejszy przebiegł bez większej historii. MVP spotkania została Agnieszka Czerwińska.
Trzy punkty wywalczone w trzech setach (do 20, 21 i 16) jadą do Piły. Przed naszą ekipą ostatni mecz fazy zasadniczej: w sobotę (8 marca) podejmiemy przy Żeromskiego zespół WTS Solna Wieliczka.
W tej chwili KS Piła zajmuje w ligowej tabeli trzecią pozycję (za Eco Harpoon LoS Nowy Dwór Mazowiecki i KSG Warszawa). Czysto teoretycznie (przy zbiegu kilku okoliczności - na co nie liczymy) możliwa jest jeszcze zamiana miejsc z zajmującym w tej chwili drugą pozycję zespołem z Warszawy, ale na tę chwilę wszystko wskazuje, że z Płomieniem spotkamy się ponownie już za dwa tygodnie (15 marca) w pierwszym meczu play-off, który rozegramy w domowej hali przy Żeromskiego.
Hospel Płomień Sosnowiec - KS Piła: 0:3 (20:25, 21:25, 16:25)
MVP: Agnieszka Czerwińska
Hospel Płomień Sosnowiec: Agata Sklepik, Urszula Bogacz, Julia Sudnik, Małgorzata Kuczyńska, Marcelina Gliniecka, Amelia Bogdanowicz, Kamila Kobusińska (L) oraz Gabriela Jabłońska, Małgorzata Pazio, Wiktoria Niwald
KS Piła: Oliwia Urban, Alina Bartkowska-Kluza, Łucja Kuriata, Agnieszka Czerwińska, Daria Dąbrowska, Emilia Szubert, Magdalena Piekarz (L)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz