8 czerwca na plaży Ośrodka Turystyczno-Wypoczynkowego "Płotki" odbędzie się trzecia edycja festiwalu "Piła czuje bluesa".
W tym roku miłośnicy bluesa będą mogli posłuchać swojej ulubionej muzyki w różnorakich odcieniach stylistycznych: od akustycznej, niemal archaicznej formy, poprzez blues-rock i boogie, aż do bluesowej klasyki.
Pilską scenę blues-rockową reprezentować będzie grupa All The Players, działająca (z przerwą w latach 2003-2007) od 1989 roku. Dziś występuje w składzie: Jacek Piechota (śpiew, gitara akustyczna), Roman Metzger (gitara basowa), Marcin Fechner (gitara), Rafał Sieroń (perkusja) i Sebastian Borkowski (instrumenty klawiszowe).
Niewątpliwie artystyczną gratką będzie występ Marka Motyki, artysty wykonującego stare śląskie pieśni w manierze bluesa z Delty Mississippi. "Makaronowi" towarzyszyć będą Ryszard "Rico"Rajca na perkusji oraz Andrzej Krupa na saksofonach, kiedyś członek zespołu Polskiego Radia Opole i jazzowej grupy No Smoking.
Gwiazdą tegorocznej edycji festiwalu będzie zespół Nocna Zmiana Bluesa, funkcjonujący od 1982 roku pod wodzą wokalisty i wirtuoza harmonijki ustnej Sławka Wierzcholskiego. Oprócz lidera, obecnie grupę tworzą: Piotr Dąbrowski - gitara basowa, Grzegorz Minicz - perkusja, Witold Jąkalski - gitara slide, Wiesław Kryszewski - gitara.
Bluesowy wieczór na Płotkach zwieńczy koncert wrocławskiego tria Easy Rider, czyli braci Andrzeja (gitara, śpiew) i Jarosława Wodzińskich (perkusja) oraz Jacka Gazdy (gitara basowa). Obecna na scenie od 1980 roku grupa to dzisiaj ścisłe grono weteranów polskiego bluesa. "Zawsze są te trzy akordy i boogie" - tak mówi o trzonie muzyki Easy Rider Andrzej Wodziński.
Wstęp na festiwal "Piła czuje bluesa" jest bezpłatny.
Bluesman14:00, 25.02.2019
Czekamy!!!! 14:00, 25.02.2019
samertajm23:55, 27.02.2019
Lepiej czuć bluesa niż Farmutil. 23:55, 27.02.2019
absurdalność absurdu09:14, 07.04.2019
8 czerwca część wsi Białośliwie dozna wstrząsającego, wielokrotnego orgazmu estetycznego. Obecność mieszkańca z ulicy 4 Stycznia uszlachci to wydarzenie (według Noski, wydażenie).
Należy jednak przestrzec, że słuchaczki mogą, wskutek gwałtownych przeżyć i związanych z tym burz hormonalnych, doznać sprowokowanej owulacji i zajść gdzieś w krzakach. Jest zatem zadanie dla partii Wiosna, aby utworzyć czujki i awangardę namawiającą do tworzenia układów jednopłciowych. Chociaż istnieje prawdopodobieństwo, że rację może mieć pani profesor Monika Płatek ze swoją teorią nadprodukcji demograficznej w parach homoseksualnych. I co my wtedy poczniemy, jak oni/one poczną?
Co do Marka, jest to nie tylko stary lis ale i sterylis. Dlatego dobra jest zastępcza aktywność prokreacyjna par gejowsko-gejowskich i lesbijsko-lesbijskich. 09:14, 07.04.2019
dziecioroby11:22, 07.04.2019
O tym, czy jest sterylis może autorytatywnie orzec Agnieszka. 11:22, 07.04.2019
witcher13:45, 07.04.2019
Ukrywana fascynacja i niespełniona obsesja związków jednopłciowych,zaowocowała jak widać potężną erekcją,że aż musiałeś(aś)zonanizować się tu,publicznie na forum,a po co?,porzuć uprzedzenia i fałszywy wstyd,nie wal konia za firanką,nadstaw odbyt sąsiadowi,ciepły wytrysk w twojej homofobicznej d..e dobrze ci zrobi,a frustracja zniknie bez śladu,przez odbyt do serca!I słuchaj Biedronia,a nie proboszcza! ;) 13:45, 07.04.2019
hit sezonu22:13, 07.04.2019
witcher jak zwykle nie na temat, pod dyktando chorych rojeń. 22:13, 07.04.2019
koroner09:24, 07.04.2019
Życie w smrodzie to puste jaja. Ale kto lubi, temu nie śmierdzi. 09:24, 07.04.2019
znawca22:00, 07.05.2019
Najgłupsza muza zaraz po disco polo. Dno dna 22:00, 07.05.2019
..07:05, 08.05.2019
idiota 07:05, 08.05.2019
Fuga - kontrapunkt20:13, 12.06.2019
Diskopolo choć może niezbyt genialne, to nasze polskie tony i frazy. A blues, to murzyńska muzyka rozpaczy i beznadziei. Lubimy Murzynów, ale też pamiętamy, że Aleksander Puszkin - wnuk czarnego Abisyńczyka, który się zagnieździł w Rosji na carskim dworze - po upadku Powstania Listopadowego wyraził pogląd, że wszystkich Polaków należy wyrżnąć do nogi. Dlatego blues nosi w sobie również tradycję tego niby Rosjanina i go nie lubimy. Blues nadaje się do słuchania po wychlaniu wódki i zalegnięciu z panienką na tapczanie, tańca przedkopulacyjnego w stroju Adama I Ewy. Ale to już zatrąca o homofobię, bo dlaczego kopulacja i panienka? To pytanie do profesor Moniki Płatek. 20:13, 12.06.2019
Karenina20:21, 12.06.2019
Korzystnie, że Georges d'Anthes - Francuz ubogoj - wyzwany na pojedynek przez Puszkina nie spudłował.
Puszkin, choć przejawiał zdolności literackie był człowiekiem gwałtownym i złym. Wyłaziła z niego afrykańska natura, zew krwi. 20:21, 12.06.2019
OBserwer16:37, 23.05.2019
Zapowiada się zróżnicowany brzmieniowo wieczór, nastrojowo jak to wieczorem aż po gwiezdny podmuch Easy Rider. W ub.r. ich koncert przerwała pogoda, dobrze że będą znowu w Pile. 16:37, 23.05.2019
Piotr Nietutejszy07:59, 08.06.2019
A co z dojazdem na festiwal z Piły 07:59, 08.06.2019
rzecznik Farmutilu16:34, 28.02.2019
6 3
Barabasz: kto nas lubi, temu nie śmierdzi a kto nas nie lubi, temu śmierdzi. 16:34, 28.02.2019
Brodna 16:36, 28.02.2019
5 3
Pamiętamy, pamiętamy. Barabasz semper fidelis. 16:36, 28.02.2019
rolnik postępowy13:35, 03.03.2019
4 2
Nie fidelis a stary, wyleniały lis. On wie, gdzie jest kurnik pełen jaj i niosek. 13:35, 03.03.2019