Zamknij

Pomóżmy w leczeniu Radka!

10:12, 17.03.2020 fp
Skomentuj

Radosław Miller z Wałcza na nowotwór złośliwy mózgu - skąpodrzewiak anaplastyczny III stopnia - zachorował nagle.

- W wieczór Halloween 2017 roku dostałem tak silnego ataku padaczki, że cudem przeżyłem pierwszą noc - opowiada Radek. - Guz, o którym nie mieliśmy pojęcia, zaczął krwawić. Narzeczona z córką znalazły mnie w domu. Ich rozpaczliwe wołanie o pomoc spowodowały szybką reakcję sąsiadów i pogotowia ratunkowego. 2 listopada przetransportowano mnie śmigłowcem do Szczecina, 3 listopada odbyła się operacja ratująca mi życie. Guz jak się okazało później nie został całkowicie usunięty. Komórki nowotworowe glejaka mają to do siebie, że są w całym mózgu i bardzo często pojawiają się nowe guzy. 17. dnia po operacji miałem kolejne ataki drgawek. Zaczynamy pielgrzymkę do lekarzy w kraju i za granicą w celu znalezienia optymalnego leczenia. Sama zmiana diety, suplementy, olej CBD/CBDA, wlewki dożylne i wyjazdy już wielokrotnie przekraczają nasz domowy budżet, a to dopiero początek. Zbieramy fundusze na leczenie metodami konwencjonalnymi i niekonwencjonalnymi. Będziemy dozgonnie wdzięczni za każdą złotówkę. Marzę, żeby być przy mojej córci jak będzie zdawała maturę albo brała ślub. Dziękuję z góry za każdą pomoc.

Radosław Miller ma 45 lat. Z wykształcenia jest nauczycielem języka niemieckiego, mówi też po angielsku i norwesku. Przed chorobą pracował jako specjalista ds. marketingu. Jego wielką pasją jest muzyka - grał na gitarze basowej m.in. w zespołach Nadmiar, Nalepa Band i Slovian'sky.

Radkowi można pomóc wpłatami za pośrednictwem portalu Pomagam.pl.

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%