Udostępnijźródło: https://www.facebook.com/wolontariatschroniskopila

Tango i Kamyk w końcu dojechali do swojego domku. Edyta Darek dziękujemy <3 Oto krótka relacja z pierwszych chwil w domu: "WITAJCIE KOCHANI :) PRZEPRASZAM ŻE DOPIERO TERAZ WRÓCILIŚMY WCZORAJ PO POŁUDNIU TANGO W 7 NIEBE ZWIEDZANIE BIEGANIE ZAPOZNANIE Z KOTAMI I OCZYWIŚCIE JEDZENKO I OD RAZU NA SWOJE ŁOŻE I DRZEMKA ) KAMYK SMUTNY BEZ ŻYCIA ZA NIC W ŚWIECIE NA SWOE ŁOŻW TYLKO NA OGRODZIE ALBO NA <ZIEMI< SERCE SIĘ KRAJAŁO PRZESIEDZIAŁAM A NIM PÓŁ NOCY CZESĄ GO GŁASZCZAĆ MÓWIĄC DO NIEGO I PADŁAM ....DZISIAJ RANO TANGO PO ŚNIADANKU JUŻ W ŻYWIOLE A KAMYK LEŻY W KOŃCU PO JAKIMŚ CZASIE WSTAŁ SMYCZ I WYSZLIŚMY NA SPACER TU JEST BARDZO ŁADNIE SPOKOJNIE Z DALA OD LUDZI ZACZĄŁ MACHAĆ OGONKIEM I ZWIEDZAŁ WRÓCILIŚMY ZJADŁ ŚNIADANIIE I I CHODZI PO OGRODZIE ZWIEDZA :)"