Bez zaświadczenia o dochodach? Czy możliwe są takie poż

Szybkie pożyczki pozabankowe to szansa dla wielu osób na wsparcie finansowe. Niektórzy jednak myślą, że takie pożyczanie jest zawsze na złych warunkach. Tymczasem jak pokazuje rzeczywistość, wcale tak nie jest, czego dowodem są pożyczki na raty bez zaświadczeń o dochodach. Co warto o nich wiedzieć?

Pożyczka (prawie) dla wszystkich

Generalnie, proces wnioskowania o kredyt wygląda tak, że starający się o wsparcie musi zaświadczyć o zatrudnieniu i zarobkach. Akceptowane są różne grupy przychodów, ale oczywiście najbardziej mile widziana jest umowa o pracę, najlepiej na czas nieokreślony. Co ciekawe, jeszcze niedawno obowiązywało to nie tylko w bankach, ale także w sektorze pożyczek online. Dzisiaj to się pozmieniało, bo sytuacja na rynku pracy jest inna niż kilka lat temu. Mimo że bezrobocie jest małe, to wiele osób pracuje jako freelancerzy na umowach o dzieło i zlecenie. Na szczęście także i oni mają obecnie szansę na takie wsparcie, bo pożyczki przez internet bez zaświadczeń o dochodach, są dość powszechne.

Zaraz o nich opowiemy, ale warto też wspomnieć, że firmy pozabankowe stale udoskonalają swoją ofertę, czego dobitnym przykładem są też darmowe pożyczki ratalne. Gdzie taką dostać? Na to pytanie wyczerpująco i dokładnie odpowiada artykuł https://twojapierwszachwilowka.pl/blog/darmowa-pozyczka-ratalna-gdzie-taka-dostac/, z którego dowiemy się wszystkich najważniejszych informacji na ten temat.

Akceptowalny rodzaj dochodów. Jaki?

Dla jasności - firmy pożyczkowe co prawda wymagają, by posiadać stały dochód (przecież muszą mieć pewność, że dług będzie spłacony), ale jednocześnie są bardziej otwarte, co do jego źródła. Jeśli chcemy zwiększyć swoje szanse na taką pożyczkę, szukajmy firm, które akceptują jak najwięcej różnych źródeł dochodu.

Mogą to być wszelkie umowy, ale nie tylko o pracę, ale też zlecenie, dzieło czy kontrakt, różne dochody z kontraktów służb mundurowych czy świadczenia, zarówno rodzinne i alimenty, jak i rentowe, emerytalne czy zasiłek przedemerytalny. Często akceptowane są też dochody z działalności gospodarczej i rolniczej, z zagranicy (przelewane na polskie konto) czy nawet świadczenie 500+.

Z tymi dochodami raczej nie ma szans…

Są jednak też takie dochody, których może nie zaakceptować nawet najbardziej otwarta na pożyczanie firmy. To najczęściej dochody pochodzące wyłącznie z alimentów, renta socjalna (wypłacana przez MOPS; podobni jak świadczenia z OPS), stypendia i staż z Urzędu Pracy. Raczej nie mamy co liczyć na pozytywne rozpatrzenie naszego wniosku pożyczkowego, gdy nasze dochody pochodzą z umowy o pracę, ale poza granicami Polski, podobnie powiemy o środkach wywodzących się z wynajmu nieruchomości.

Dla kogo przeznaczone są takie pożyczki?

Jak więc widać po tym, co napisaliśmy powyżej - nie każdy, kto zgłosi się do firmy pożyczkowej, otrzyma wsparcie. To aż tak ulgowo nie działa. To wsparcie jest przede wszystkim przeznaczone dla osób tymczasowo bezrobotnych, freelancerów i osób, które pracują bez umowy o pracę, studentów, jacy utrzymują się z pracy dorywczej oraz emerytów i rencistów.

Widzimy więc, że nawet osoby o dość trudnej bądź niepewnej sytuacji życiowej mogą w dość łatwy sposób podreperować swój budżet. Zawsze jednak - podobnie jak inni pożyczający - muszą pamiętać, żeby zwrócić wszystko, co do grosza. Nie ma tu taryfy ulgowej, bo to, co pożyczone, jak zawsze trzeba oddać. Zawsze więc o tym pamiętajmy, bo to w ogóle podstawa wszelkiego pożyczania.