- Dostaliśmy informację od jednego z naszych sympatyków, że na lotniczym forum pojawiły się fotografie osłony laminatowej przedniej części kadłuba samolotu TS-11 "Iskra" z pilskim tygryskiem! - mówi Przemysław Olszyński, dyrektor Pilskiego Muzeum Wojskowego.
- Właściciel szukał na forum informacji o pochodzeniu osłony, po opublikowaniu fotografii jego Messenger dosłownie się "zagotował" od odpowiedzi. Udało się nam nawiązać kontakt z posiadaczem osłony, okazał się nim pan Marcin Semrau, muzyk z Szamocina, który znalazł ją na złomie. Zachował osłonę ze względu na szachownicę, której - jak mówi - "należy się szacunek" oraz tygryska, ponieważ jego córka bardzo lubi tygryski.
- Pan Marcin wraz z rodziną oraz małą Emilką odwiedzili nasze muzeum, przywieźli ze sobą osłonę. Doszło do ciekawego spotkania dwóch tygrysków. Pan Marcin wraz z Emilką podjęli decyzję o pozostawieniu osłony w ramach depozytu na naszej wystawie stałej, która dokumentuje ponad 100-letnią historię pilskiego lotniska. Jest to dla nas bardzo ważna pamiątka, ponieważ tygryski były namalowane tylko na 3 samolotach typu Iskra; ten pochodzi z samolotu o numerze bocznym 905.
- Samolot o numerze seryjnym 2H-0905 wyprodukowano w 1972 roku, do pilskiego 6 PLMB został przydzielony po raz pierwszy od 26.11.1984 r. do 29.11.1984 r., następnie w okresie od 19.05.1992 r. do 28.03.1994 r. W grudniu 1997 r. trafił do Indyjskich Sił Powietrznych. Mamy nadzieję, że w przyszłości tygrysek zostanie z nami na zawsze; jak mamy osłonę, to teraz trzeba odnaleźć resztę samolotu w Indiach. Nadal poszukujemy informacji na jego temat - dodaje Przemysław Olszyński.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz