Tak wygląda teren w rejonie wejścia do rezerwatu przyrody "Kuźnik".
- Jest to duży teren, na którym zatrzymuje się wielu kierowców (często na noc) i turystów, a także przebywa sporo mieszkańców Piły. Oczywiście można odwołać się do kultury osobistej i namawiać do nie pozostawiania po sobie odpadów, ale jednak rzeczywistość jest inna i to od kilku lat. Poprosiłem pana prezydenta Piły o rozważenie "ucywilizowania" tego miejsca poprzez wyposażenie w pojemniki, toaletę (obecnie ścieżki są pełne fekaliów) oraz oznakowanie tablicami edukacyjnymi. To chyba nie są duże pieniądze, a pozwolą zachować teren w należytym porządku. W ramach edukacji społecznej oraz nagłośnieniu potrzeby wspólnego dbania o środowisko naturalne, możemy zorganizować wspólne sprzątanie oraz w tym czasie wspólnie z mieszkańcami zamontować tablicę informacyjne o uszanowaniu tego miejsca, szczególnie ważnego przyrodniczo - informuje Artur Łazowy ze Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych EFFATA.
p11:31, 30.04.2021
Kot narobi ,pies narobi ,kura narobi, ale tak jak człowiek narobi ,to żadne zwierze nie dorówna
witcher18:22, 30.04.2021
nigdzie,absolutnie nigdzie w cywilizowanych krajach na szlakach turystycznych i rezewatach nie spotkacie żadnych koszy na śmieci czy toalet,świadomość ekologiczna i naturalne zamiłowanie do czystości wystarczy w zupełności,ale nie w kraju im Jana Pawła2,bo polak co prawda niedomyty ale za to pobożny ?
0 0
Nie śmiem podważać Pana wypowiedzi skoro absolutnie wszędzie Pan był i wie, ale wydaje mi się że na początku szlaku często widzę śmietniki i toalety przenosne tzw. Toi Toi