Jak zabezpieczyć się na wypadek nieudanego urlopu? Oto nowe prawa dla wyjeżdżających i organizatorów wycieczek.
Zgodnie z nowymi przepisami, jeśli organizator wyjazdu podniesie cenę o więcej niż 8 procent, można odstąpić od umowy bez ponoszenia kosztów. Dodatkowym uprawnieniem dla konsumentów jest zapis, że gdy biuro podróży zastrzegło w umowie, iż wycieczka może podrożeć, jeśli np. wzrosną ceny paliwa, to w przypadku, gdy np. cena paliwa spadnie, organizator musi obniżyć cenę imprezy.
Bez zmian pozostaje zapis, że organizator wyjazdu może podnieść cenę najpóźniej na trzy tygodnie przed wyjazdem. Nadal ma do tego prawo tylko w trzech przypadkach:
- gdy podrożeje transport, np. z powodu podwyżek cen paliwa,
- gdy wzrosną podatki lub opłaty od usług turystycznych, np. lotniskowe,
- gdy wzrosną kursy walut.
UWAGA! Możliwość podwyżki ceny organizator musi wpisać do umowy, inaczej nie może jej zmienić.
W nowej ustawie pojawia się zapis pozwalający na odstąpienie od umowy w przypadku wystąpienia nadzwyczajnych okoliczności w miejscu wyjazdu, np. zagrożenie terrorystyczne, trzęsienie ziemi. W takiej sytuacji organizator powinien zwrócić wpłacone należności w terminie 14 dni.
Ustawa wprowadza możliwość rozwiązania umowy także w innych sytuacjach, np. z powodów osobistych. Wtedy jednak istnieje możliwość, że biuro podróży potrąci sobie uzasadnioną opłatę za odstąpienie. Zgodnie z nowymi przepisami może wpisać do umowy, ile ta opłata wyniesie w zależności od czasu, w jakim konsument odstąpi od umowy. Na żądanie klienta organizator musi przedstawić uzasadnienie wysokości tych opłat.
Biuro podróży tak jak dotychczas może zastrzec w umowie, że impreza się nie odbędzie, jeśli zgłosi się zbyt mało uczestników. Do tej pory organizator sam określał w umowie, do kiedy może ją odwołać. Natomiast nowe przepisy wskazują konkretne terminy, w jakich najpóźniej może to zrobić:
- 20 dni przed imprezą, która trwa ponad 6 dni,
- 7 dni przed imprezą, która trwa 2-6 dni,
- 48 godzin przed imprezą, która jest krótsza niż 2 dni.
Biuro podróży zwraca wtedy turystom wszystkie wpłaty w ciągu 14 dni, ale nie ma obowiązku wypłaty im odszkodowania.
Po 1 lipca 2018 roku konsument nie ma obowiązku złożenia reklamacji w ciągu 30 dni od chwili powrotu. Jednak zastrzeżenia do jakości usług należy zgłosić jak najszybciej - najlepiej jeszcze w trakcie wyjazdu. Dzięki temu organizator będzie miał szansę usunąć nieprawidłowości.
Ważne jest, że konsument swoich praw będzie mógł dochodzić przez 3 lata - dopiero wtedy roszczenia się przedawnią. W praktyce oznacza to, że reklamację można złożyć nawet po 2 latach i 11 miesiącach, jeśli jednak wcześniej konsument nie zgłosił zastrzeżeń - będzie to brane pod uwagę przy ustalaniu ewentualnej obniżki ceny czy rekompensaty.
Ważne jest, że od 1 lipca reklamację można złożyć nie tylko u organizatora wyjazdu, ale także u agenta, który sprzedał wycieczkę. Podstawa prawna: ustawa z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych.
W przypadku odmowy uznania reklamacji usług turystycznych lub w celu uzyskania szczegółowych informacji, konsument z Powiatu Pilskiego może zgłosić się do Powiatowego Rzecznik Konsumentów, Starostwo Powiatowe w Pile, al. Niepodległości 33/35, p. 17, bądź telefonicznie 67 210 93 95.
"Patriotyzm" - ostatnie schronienie łajdaków?
ostanie to schronienie łajdaków,ludzi bez zasad moralnych owijający się zwykle sztandarem,a bękarty powołują się zwykle na czystość swej rasy.Narodowa tożsamość to jedyne bogactwo biedaków,a poczucie tożsamości oparte jest na nienawiści-na nienawiści wobec tych,którzy są inni"(U.Eco)
,,patriotyzm to
09:25, 2025-07-02
"Patriotyzm" - ostatnie schronienie łajdaków?
Ręce opadają jak się czyta takie głupoty pana Styrczuli. Jakim trzeba być odklejeńcem i w jakiej bańce trzeba żyć by nie widzieć tego co się dzieje w Europie i dociera do Polski ? Muzułmanie i trzeci świat zalał Europę i mają tam w związku z tym mnóstwo problemów. Ciemnoskóre byczki zalały miasta zachodniej Europy i miejscowi już boja się wychodzić z domów. Przestępczość i narzucanie własnych religijnych obyczajów to na zachodzie norma. NIE CHCEMY TEGO W POLSCE ! Trzeba wyciągać w wnioski z błędów tej pseudo postępowej Europy. Poprzyjmowali ich ? Pościągała ich Merkel ? To niech się teraz z nimi męczą i płacą socjal bo przecież nie do pracy przyjechali. Wenezuelczyk stracił w maju prawo pobytu w Polsce i nikt go nie szukał. Zabił młodą polkę a potem wydłubał jej oczy a Ty nam mówisz ,ze on szukał tutaj poprawy życia ? PLUJESZ w twarz Polakom. Uśmiechnięte państwo Tfuska abdykowało więc ludzie sami strzegą dróg i mostów na granicy z Niemcami by nam ich nie przeciskali na siłę a Ty z nich kpisz ? Kopa w d. beżowym i do Polski co panie Styrczula ? Tak ma być ? Żałosny artykuł antypolaka.👎
NIE DLA UCHODŹCÓW
08:07, 2025-07-02
Toruń: zmarła 24-latka zaatakowana w parku Glazja przez
w "humanitarny" sposób powinien zostać wykastrowany i paradnie w pełnej okazałości,( a raczej jego braku), powinien zostać wypuszczony do swoich, ku poskromieniu zapędów u pozostałych 'krewmiaków'. Tylko do tego się to coś może jeszcze nadawać.
wenezuqpa
23:51, 2025-07-01
Pilski hejter wskazuje swojego wroga nr 1
Dopóki na tym portalu kierowanym przez naczelnego i wydawcę dzieła faktypilskie.pl, Mariusza Józefa Szalbierza urodzonego 12 października 1962 roku w Wyrzysku (pesel: 62101208811), syna ojca nie w pełni dookreślonego, będą tkwiły uparcie artykuły, felietony, wypracowania, wypociny zajmujące się szarym żuczkiem Rzeczypospolitej, Liga Obrony Cnoty będzie aktywnie zwalczać Mariusza Józefa Szalbierza, wroga Janusza Lemanowicza i jego rodziny w kraju i za granicą od Wellington, Vancouver, Heleny, do Nowego Jorku i Florydy.
Liga Obrony Cnoty
21:29, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz