Klient dokonujący zakupów przez internet ma 14 dni na odstąpienie od umowy. Jeśli towar został kupiony w sieci, a więc umowę zawarto zdalnie, czas liczy się od daty otrzymania przedmiotu. Przykładowo, konsument, który odebrał przesyłkę kurierską 10 lipca, może odstąpić od umowy do 24 lipca.
Od tej reguły istnieje pewien wyjątek. Sprzedawca ma obowiązek poinformować konsumenta o prawie do odstąpienia od umowy. Taka informacja powinna znaleźć się w regulaminie sklepu lub w wiadomości e-mail wysyłanej do klienta po sfinalizowaniu transakcji. Kiedy sprzedawca nie wywiąże się z tego obowiązku, czas na zwrot wydłuża się do 12 miesięcy. Jeśli w międzyczasie informacja zostanie udzielona klientowi, następuje jednak odliczanie standardowych 14 dni.
Towar kupiony przez internet, a następnie podlegający zwrotowi, musi być zazwyczaj wysłany do odległej lokalizacji, dlatego konsumenci korzystają przy zwrotach z przesyłek kurierskich, urządzeń typu paczkomat lub punktów odbioru. To właśnie kupujący, który odstąpił od umowy pokrywa koszty zwrotu. Jednak cała transakcja nie jest dla sprzedawcy neutralna finansowo. Oprócz zwrotu za zakupy musi on również zwrócić klientowi koszt wcześniejszej przesyłki towaru.
Większość sklepów internetowych udostępnia klientom co najmniej kilka wariantów dostawy, które różnią się pomiędzy sobą ceną. Zwrotowi podlega koszt najtańszej możliwej przesyłki dostępnej w sklepie, a nie wariantu wybranego przez klienta.
Warto dodać, że właściciele sklepów internetowych nie zawsze są zobowiązani do zwrócenia klientowi pełnego kosztu towaru i dostawy. Prawo konsumenckie pozwala co prawda na dokonanie zwrotu bez podania przyczyny, ale pod warunkiem, że zakupione przedmioty nie zostały użyte.
Klient ma prawo rozpakować zakupy i przekonać się, czy przedmioty działają i są zgodne z opisem. Na tym kończą się jego możliwości. Jeśli użyje opon rowerowych do przejażdżki, ugotuje obiad na kupionej kuchence lub przespaceruje się w nowych butach, jest odpowiedzialny za zmniejszenie wartości tych przedmiotów. Sprzedawca może wówczas ocenić stratę i odliczyć ją od zwracanej kwoty. Kiedy przedmiot jest zniszczony i nie nadaje się do ponownego wykorzystania, utrata wartości sięga nawet 100%.
Aby zaoszczędzić na kosztach zwrotów i wysyłek, warto poszukać sprawdzonego partnera, takiego jak serwis Apaczka.pl. Klienci biznesowi zyskują w nim bardzo atrakcyjny cennik, dostęp do ofert wszystkich wiodących kurierów oraz szereg ciekawych narzędzi dla e-commerce. Jednym z nich jest usługa Apaczka PRO Returns pozwalająca na automatyzację procesu zwrotów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz