Pilanka boksuje na Wyspach. Za kilka dni trzecia zawodowa walka

Sylwia Doligała to mieszkająca w Wielkiej Brytanii pilanka, która boksuje zawodowo. Za kilka dni stoczy swój kolejny zawodowy pojedynek.

Sylwia skontaktowała się z nami po dzisiejszej informacji zapraszającej panie na trening bokserski w przededniu Dnia Kobiet.

- Bardzo polecam ten sport wszystkim kobietom i młodym dziewczynom. Oczywiście przedstawicielom płci męskiej również. Boks kobiet kwitnie i staje się bardzo popularny. Nie ma się czego bać! To przepiękny sport pozwalający nabrać pewności siebie i uczący wielu wartościowych rzeczy. A w Pile są świetne kluby i wspaniali szkoleniowcy - podkreśla Sylwia.

- Na salkę bokserską trafiłam przypadkiem - opowiada o sobie. - Miałam razem z koleżanką pójść na zajęcia dla dziewczyn, ale poszłam o złej godzinie i trafiłam na trening boksu. Trener zaproponował, byśmy zostały i przyjrzały się, jak to wygląda. Powiedziałam: ok, czemu nie. Chowając się gdzieś w rogu próbowałam naśladować ruchy innych. Wszystko to było dla mnie nieco dziwne, aczkolwiek… podobało mi się. Wróciłam na kolejny trening, i kolejny - i tak trenuję już ponad siedem lat!

- Po trzech latach współpracy z jednym trenerem podjęłam jedną z najlepszych życiowych decyzji o zmianie klubu, co wyszło mi na dobre. Ćwicząc pod skrzydłami trenera, który wyszkolił mistrza świata, 4 marca podejdę do mojej trzeciej zawodowej walki, kontraktowanej na sześć rund - informuje zawodniczka.

Sylwia stoczy swoją walkę w Oldham Leisure Centre. Trzymamy kciuki!

[ZT]24805[/ZT]