Koniec zabawy, zaczyna się mocne granie! Dwa łatwo wygrane mecze z Płomieniem Sosnowiec można potraktować jak „rozgrzewkę” przed spotkaniami w półfinale fazy play-off 1 Ligi Siatkówki Kobiet. W sobotę w hali mokotowskiego OSiR w Warszawie pilanki podejmą miejscowy KSG. Obydwa zespoły, oprócz młodego wieku, mają jeszcze jedną wspólną cechę: ogromny apetyt na awans do ekstraklasy, co zapowiada interesujące starcie.
Bilans spotkań pilsko-warszawskich w fazie zasadniczej wynosi 1:1. W Warszawie gospodynie wygrały dopiero w tie-breaku. W hali przy Żeromskiego pilanki zrewanżowały się mocnym 3:0.
- Tamte mecze w tej chwili są nieważne - Ewa Machowska odcina fazę zasadniczą grubą kreską. - Wszystko zaczynamy od zera, no i damy z siebie wszystko, żeby pokazać dobrą siatkówkę i wygrać.
W składzie KSG Warszawa od ostatniego meczu z KS Piła zaszła zmiana w składzie, na co zwraca uwagę rozgrywająca pilskiego zespołu, Katarzyna Góźdź.
- Wypadła im podstawowa atakująca, a dołączyła Julia Stancelewska, która przeszła z Poznania. Myślę, że ich gra nieco się zmieniła, ale zobaczymy co przygotowały na nas.
Do Warszawy wybiera się liczna grupa kibiców z Piły. Klub zorganizował autokar i sfinansował część kosztów przejazdu.
Oferta okazała się atrakcyjna, bo w nieco ponad dobę od ogłoszenia w mediach społecznościowych, lista uczestników wyjazdu została zamknięta, a kolejni chętni mogą wpisywać się już tylko na listę rezerwową.
Wszyscy uczestnicy w cenie przejazdu otrzymają także klubowe szaliki. Z pewnością grupa niebiesko-żółto-białych kibiców będzie w Warszawie zauważalna, bo hala przy Niegocińskiej na Mokotowie jest jednym z najmniejszych obiektów w lidze, a jej widownia może pomieścić zaledwie 350 widzów.
Z obecności dużej grupy kibiców już teraz cieszą się siatkarki KS Piła.
- Wszystkie ręce na pokład mówi Alina Bartkowska-Kluza. - Kibice także na pokład, co bardzo nas cieszy. Liczymy na doping pełną parą. Zrobimy wszystko, żeby ten mecz wygrać.
Na ciężki mecz, podobnie jak zawodniczki, nastawia się trener Damian Zemło.
- Musimy być dokładni, tak samo jak Warszawa. Myślę, że każdy wie, że stawka jest wysoka, i każdy na takie momenty czeka. KSG to jest zespół dobrze pracujący na relacji blok - obrona, więc dużo sytuacji jako trener musiałem obejrzeć i przeanalizować, ale tak naprawdę nic to nie zmienia. Do treningów podchodzimy tak samo. Cieszymy się, że z Sosnowcem wygraliśmy w dwóch meczach, bo nie tylko oszczędzamy siły, ale mamy fajnie przepracowane ostatnie tygodnie. Do Warszawy jedziemy z jasnym celem: zwyciężyć.
Rywalizacja w półfinale play-off toczy się - podobnie jak w ćwierćfinale - do dwóch wygranych spotkań. Sobotni (29 marca) mecz KSG Warszawa - KS Piła rozpocznie się o 19.00. Spotkanie będzie transmitowane na żywo. Link do transmisji kibice znajdą w sobotę na Facebooku KS Piła.
Drugi mecz zostanie rozegrany 5 kwietnia w Pile. Jeżeli dwa pierwsze spotkania nie przyniosą rozstrzygnięcia, po raz ostatni obydwa zespoły spotkają się 9 kwietnia w Warszawie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz