Pochodzący z Piły raper Stryju stworzył nietypową płytę, na której opowiada całą historię Polski… rapując.
Album jest tak naprawdę jednym utworem trwającym 44-minuty i opisuje historię naszego kraju od czasów plemiennych po teraźniejszość.
Prace nad nim trwały dwa lata.
- Od dawna myślałem o stworzeniu czegoś na wzór tej płyty, cieszę się jednak, że prace nad nią ostatecznie rozpocząłem dopiero w 2020 roku, gdy nabrałem już doświadczenia, obycia w rzemiośle i osiągnąłem dostateczną dojrzałość aby materiałowi o tak poważnej tematyce nadać odpowiednią formę. Moją motywacją do stworzenia tego albumu była chęć pogłębienie świadomości historycznej wśród osób młodych, stworzenie alternatywnej formy materiałów edukacyjnych, z których młodzież chętnie skorzysta. Praca nad tym projektem kosztowała mnie mnóstwo czasu i wysiłku. Czuję dziś ogromną satysfakcje z faktu, iż udało się doprowadzić ten materiał do końca - tłumaczy autor.
Skąd pomysł na taki album?
- Gdy służyłem w wojsku, poznałem nauczyciela. W trakcie rozmowy troszeczkę skarżył mi się na podstawę programową, która ich w dużym stopniu ogranicza. Wtedy pojawił się pomysł, który w znacznym stopniu ewaluował. Na początku miałem w głowie zupełnie inną wizję - wspominał Stryju w rozmowie z Eską.
Pokaz filmu i spotkanie ze Stryju, czyli Dawidem Stroińskim, odbędzie się 29 grudnia o godzinie 18.00 w dawnym kinie "Iskra" w Pile.
Wstęp wolny.
Organizatorami wydarzenia są Stryju i Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych EFFATA, a partnerami Powiat Pilski i MDK Iskra.
3 2
Fajnie,że młody raper pokazuje,że nie trzeba tylko klnąc i bluzgać w raperskich kawałkach. A to,że jeszcze takie patriotyczne przesłanie ma w swojej twórczości to tylko na plus. Kolego tylko bądź odporny na ataki lewactwa, peowców i innych antypolaków którzy zrobią z Ciebie z tego powodu naziola.
Życzę wytrwałości i sukcesów ! ?
2 2
,,walczy z ostrym cieniem mgły..,,?
2 2
-wiesz kupiłem twoją płytę
-ach to ty ! ?
2 2
?