Mały atom w północnej części Wielkopolski?

5 czerwca 1987 roku Prezydium Komisji Planowania przy Radzie Ministrów zaakceptowało lokalizację drugiej polskiej elektrowni jądrowej w miejscowości Klempicz. Początkowo inwestorem obiektu był Zachodni Okręg Energetyczny. W latach 1988-1989 wykonano prace przygotowawcze, wstępne roboty ziemne - przygotowano teren, rozpoczęto budowę zaplecza socjalnego. Po zaniechaniu budowy w roku 1989 tereny te zostały przekazane przez Ministerstwo Przemysłu gminie Lubasz.

Temat po ponad 30 latach wraca jak bumerang. KGHM Polska Miedź planuje budowę małej modułowej elektrowni jądrowej (SMR) na terenie gmin Lubasz i Wieleń. Spółka otrzymała od Ministerstwa Klimatu i Środowiska tzw. decyzję zasadniczą. Tym samym miedziowy gigant otrzymał oficjalną akceptację państwa dla planowanej inwestycji zgodnie z przedstawionymi przez spółkę założeniami i koncepcją.

Wójt gminy Lubasz: Wszystko w rękach mieszkańców

- Chcielibyśmy, aby potencjalny inwestor spotkał się z jak najszerszym gronem naszych mieszkańców, żeby rozwiał wątpliwości, wysłuchał uwag, wysłuchał też obaw, bo oczywiście też takie na pewno się pojawią. Chcielibyśmy też potencjalnemu inwestorowi w organizacji tych spotkań pomóc - mówi Marcin Filoda, wójt Gminy Lubasz.

Fit For 55 i wysokie ceny energii

Jak wiadomo ostatnie lata przyniosły dużo ambitnych planów odnośnie ekologii. Pakiet Fit For 55 dryluje kieszenie Polaków opłatami za emisje CO2. Społeczeństwo europejskie ma ponosić ogromne koszty, by walczyć z globalnym ociepleniem, bo planecie grozi katastrofa. Problem polega na tym, że nie wiadomo, czy tak rzeczywiście jest. Jeżeli założymy, że tak jest i grozi nam jakaś katastrofa, to aby zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, trzeba to robić na całym świecie. Nie da się tego zrobić tak, że Europa, która geograficznie jest małym kontynentem w stosunku do całego świata, będzie ponosić ogromne koszty i ogromnym wysiłkiem obniży emisję CO2. Jeśli w tym czasie Chińczycy podwyższą emisję, to będzie to oznaczało, że ogromny wysiłek, który wkładamy w ratowanie planety, jest bezcelowy, bezsensowny. W tej chwili ceny energii na kontynencie europejskim w porównaniu do Stanów Zjednoczonych, Chin czy innych kontynentów są znacząco wyższe, a rozwiązań nie widać, ponieważ odnawialne źródła energii (OZE) nie są w stanie zaopatrzyć naszego kraju na wystarczającym poziomie.

Kosowska o OZE

- Wiatr cały czas nie wieje, a słońce cały czas nie świeci - mówi Dorota Kosowska, rolnik i kandydatka na posła z listy Prawa i Sprawiedliwości. - Jeśli nie przejdziemy szybko na atom, opłaty związane z ETS wykończą nasz przemysł energetyczny i wydrylują pieniądze z kieszeni Polaków. Każdy kto liczy na odnawialne źródła energii nie zna kompletnie tematu. Atom jest stabilny, da się go kontrolować, a co najważniejsze - regulować. Wiatru czy słońca nie uregulujesz, a za węgiel trzeba płacić niesamowicie wysokie ceny. Sądzę, że budowa elektrowni atomowej typu SMR w Klempiczu to kierunek w dobrą stronę - podsumowuje Dorota Kosowska.

Przykładem mogą być nasi zachodni sąsiedzi - Niemcy, które inwestowały w OZE więcej, niż Polska, w chwili kryzysu energetycznego wywołanego wojną na Ukrainie okazało się, że mają gigantyczne problemy z energią. Wynika to z faktu, że stabilnym źródłem energii wciąż jest węgiel, a nie OZE, dlatego Niemcy zaczęli wracać do węgla.

Czy mały atom ma szanse zaistnieć w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim?

Szanse na mały atom w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim nigdy nie były tak wysokie. Jednak wiele zależy od aktualnych wyborów. Widać, że PiS jest zdeterminowane, aby sprawę doprowadzić do końca, co jednak będzie gdy wygra inna partia?

Trudno powiedzieć, gdyż polityka bywa nieprzewidywalna. Póki co jest decyzja zasadnicza, która stanowi pierwszy krok w systemie pozwoleń administracyjnych dla inwestycji w obiekty energetyki jądrowej w Polsce, o jaką może ubiegać się inwestor. Jej uzyskanie pozwoli KGHM o ubieganie się o uzyskanie szeregu kolejnych ustaleń administracyjnych takich jak m.in. decyzja lokalizacyjna czy zezwolenie na budowę, niezbędnych do budowy elektrowni.